W tym roku minęło dwadzieścia lat od momentu wpisania starego miasta Cuenki na listę dziedzictwa UNESCO. Z tego względu odbyło się i wciąż odbywa wiele imprez kulturalnych w mieście. Muszę niestety je odpuścić bo na ogół maja miejsce dość późno a nas ogranicza powrót do domu.
Stare miasto zmienia się z roku na rok. Odkąd swoje zainteresowanie zaczęli okazywać Amerykanie i emeryci z innych krajów świata pojawi się pieniądze a wraz z nim możliwości odnowy i renowacji budynków w centrum. Wszystkie takie zamierzenie muszą oczywiście być zaaprobowane przez konserwatora zabytków. Proces ten był i jest wciąż skomplikowany. Są jednak budowlańcy, którzy odrestaurowali wiele budynków i mają już ustaloną renomę. Ci dostają zezwolenia relatywnie szybciej.
Odwiedziliśmy właśnie znajomych w jednym z takich budynków. Dla konserwatora najważniejsza jest oczywiście fasada i ta musi współgrać z otoczeniem. Środek tez musi spełniać określone wymogi. Apartamenty jednak to już kwestia wyobraźni budowlańca i kieszeni nabywcy. We wszystkich budynkach odnawianych z myślą o sprzedaży dla inwestorów znajduje się tak zwana wspólna przestrzeń. Na ogół znajduje się ona na….dachu. Z niego widać bardzo dużo, jest się na zewnątrz w centrum miasta a jednocześnie ma się spora ilość prywatności.
Tak to mniej więcej wygląda.
Patio wejściowe
Wspólnota „dachowa”
Dachowe miejsce na ognisko
A w tle a jakże, kopuły nowej katedry.
Takie miejsca to super sprawa, o ile ktoś nie ma ruchliwych dzieci, bo wtedy wystarczy chwila nieuwagi i…. 🙂 Ale pomyślane świetnie 🙂 Niestety w Polskich warunkach klimatycznych by się nie przyjęło…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cały wic na tym podłego, że w tych budynkach mieszkają tylko starsi ludzie. Dzieci nie ma i raczej juz ich nie będzie.
PolubieniePolubienie
Bo 500+ nie ma to i dzieci nie ma 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja nawet nie bardzo wiem jakie świadczenia socjalne tutaj przysługują. Dzieci nie chcą w tych budynkach bo chcą spokój. To mnie nawet nie dziwi.
PolubieniePolubienie
Inna sprawa że Polskie spotkania są dość „intensywne” i po każdym kilka osób by z takiego dachu się spier…… 🙂 🙂
PolubieniePolubienie
Ci ludzie tego typu imprezy maja juz za sobą. Teraz tylko spokój i radosc z życia.
PolubieniePolubienie
Ech, jak mi się kuźwa marzy „tylko spokój i radość życia”…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Młody jeszcze jesteś. Czasami na te dwie rzeczy niestety trzeba poczekać.
PolubieniePolubienie
Na spokój to czasem i do śmierci trzeba czekać.
PolubieniePolubienie
Nikt nam niczego nie obiecał. Czasami trzeba.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ślicznie i to mówi, że ludzie na całym świecie robią sobie miejsca do odpoczynku i relaksu!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tutaj świat wielkiej polityki wydaje się bardzo odległy. Mozna trochę odpocząć.
PolubieniePolubienie
A my tu codziennie mamy afer ciąg dalszy.
PolubieniePolubienie
No wlasnie. Ja sam się dałem wciągnąć chociaż jestem tak daleko.
PolubieniePolubienie
Może się marku oszczędzaj, bo to jest aż nieprawdopodobne co się dzieje.
PolubieniePolubienie
Dzisiaj był dzień bez internetu. Dopiero teraz zaczynam czytać.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo, ale to bardzo podoba mi się taki sposób zagospodarowania dachu.
PolubieniePolubienie
Powiem, że dodatkowo było bardzo ciepło i to był fajny inny sposób pogadania ze znajomymi.
PolubieniePolubienie
Oj, przydałby mi się taki ogród na dachu, bo balkonik mam malutki!
PolubieniePolubienie
Zdecydowanie fajny pomysł. Ale w Polsce z uwagi na zimę chyba by się nie sprawdził
PolubieniePolubienie
Widok mają mało ciekawy. Ale to ognisko!
PolubieniePolubienie
Ponoć po zachodzie gdy te kopuły się podświetlają jest ciekawiej. Budownictwo tak skomasowane okrutnie mnie tutaj zadziwia.
PolubieniePolubienie
Takie ogrody na dachu praktycznie mogą być wykorzystane u nas ok. 3 miesięcy. Reszta to wieje, leje i ziąb.
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
To jeden z powodów dla którego zmieniłem miejsce zamieszkania
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Kiedy już znowu zacznę podróżować, to będę właśnie takie miejsca wybierać – cisza i spoookój, ale kiedy masz ochotę na towarzystwo, to je znajdujesz. A to, że nie ma dzieci – gracias a dios! A widok prawie jak we Florencji. I te dachówki takie piękne 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cieszę, że Ci się podoba. Cuenca nas oczarowała. Niby miasto duże a jednak nie czujesz tego. Mam trochę zastrzeżeń do Ekwadorczyków ale nikt nie jest perfekt.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cudowne miejsca na dachu. Bliżej Boga i wyjątkowego mojego tylko spokoju. Tak czuję
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I mnie to bardzo przypadło do gustu. Na powietrzu człowiek czuje się bardziej wolny niż w zamkniętym pomieszczeniu.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba