Wraz z wiosną wprowadzającą się na półkulę północną, po drugiej stronie równika zaczyna rządzić jesień. Im dalej od niego tym bardziej ona przypomina klimatycznie to samą aurę, z którą mamy do czynienia nad Wisłą. W okolicach równika praktycznie jesień niewiele różni się od innych pór roku. Kwiecień i maj w Ekwadorze to okres deszczowy, przynajmniej... Czytaj dalej →
Nierealne realia
Zgodnie z przyrzeczeniem wracam tym wpisem do moich refleksji na temat podróży powrotnej. Muszę również zaznaczyć, że to o czym będę pisał odnosi się do stanu New Jersey. Jest to o tyle ważne, że w USA każdy stan to jak wojewoda na zagrodzie, obowiązują go jakieś przepisy federalne, generalnie jednak gubernator decyduje o wielu sprawach... Czytaj dalej →
Humaniści i Ściślaki
W dzisiejszej notce będę dalej dzielił i klasyfikował. Mam w dalszym ciągu problemy z nowym-starym materacem co powoduje konkretne perturbacje z ilością snu. To z kolei przekłada się na stan mojego poczucia humoru. Zajmę się dzisiaj ludźmi.Dzielimy się na tysiące różnych kategorii, od kolorów począwszy, przez jadłospis a na preferencjach seksualnych, żeby było trochę erotycznie,... Czytaj dalej →
Podzial majątku
Nasze drogi z lewostronnym definitywnie się rozeszły. Dość dawno temu wracając do domu z prawostronną jej samochodem, z jakiegoś powodu, którego nie pamietam, zacytowała nam przysłowie, które dotyczyło mieszkańców Cuenki i brzmiało mniej więcej tak: mieszkańca Cuenki poznaje się przy wyjściu, nie przy wejściu. Znaczyło to, że na początku są oni mili a potem im... Czytaj dalej →
Ciemna strona
On amerykański rozwodnik, ona Ekwadorka. Pan wyjechał ze Stanów w poszukiwaniu szczęścia i przybył do Ekwadoru sporo przed nami. Poznał dziewczynę i już zakotwiczył tutaj na stałe.Jakieś dziesięć lat temu Cuenca dostał się na listę portalu reklamującego pożądane miejsca dla amerykańskiego emeryta. Dzięki temu, nagle zaczęli się oni pojawiać w mieście i coraz częściej pozostawali... Czytaj dalej →
Nie nadążam.
Świat nie przestaje mnie zaskakiwać…nie, źle powiedziałem, mówiąc świat miałem oczywiście na myśli ludzi w nim żyjących. Chyba pogubiłem się gdzieś po drodze i „technologicznie” zostałem w tyle. Czytając, niektóre wiadomości, nie sposób nie popaść w zadumę nad rozwojem naszej cywilizacji.Na cuenkańskim anglojęzycznym portalu internetowym wyczytałem taką oto wiadomość. Dwudziestojednolatek zmierzał na pogrzeb. W drodze... Czytaj dalej →
Jednakowo inni
Wczoraj na dobranoc zafundowaliśmy sobie film „Jednakowo Inni”. Już go kiedyś oglądałem, ale niewiele utkwiło mi w pamięci. Od czasu do czasu warto wrócić do tego co się już oglądało, bo pierwszy raz nie zawsze ogląda się w należytym skupieniu. Wczoraj, nawiasem mówiąc też mi się przysnęło, po kilkugodzinnej walce z obrabiarką do metali. Obudziłem... Czytaj dalej →
Migracje
Okazuje się, że New Jersey to piąty stan co do wielkości Polonii w Stanach. Szczerze mówiąc myślałem, że jesteśmy wyżej w tej klasyfikacji. Zamieszkuje tutaj ponad pół miliona polonusów, niekoniecznie mówiących po polsku ale przyznających się do polskiego pochodzenia. Wyprzedzają nas jedynie Nowy Jork, Illinois z Chicago, Pensylwania i Michigan. Ten ostatni stan trochę mnie... Czytaj dalej →
Pogranicznicy
Podróżowanie po Europie nie wymaga służb granicznych w ramach oczywiście państw zrzeszonych. Wylot do Stanów wciąż jednak tak ma. Dodatkowo w okresie pandemii nie wszyscy mogą się poruszać w jedną czy w drugą stronę bo Europejczycy maja zakaz wjazdu do Stanów a Amerykanie do Europy. Na szczęście mam podwójne obywatelstwo co pozwala mi unikać tych... Czytaj dalej →
A propos wolne media.
Taki oto mem wpadł mi w oko. Czy Kaczysci mogą się posunąć tak daleko? Wątpię…warto jednak pamiętać bo korelacje są aż nazbyt oczywiste. Jak doszliśmy do komór gazowych? Wszystko zaczęło się od jednej partii kontrolującej media. Jednej partii kontrolującej wiadomości. Jednej partii decydującej o tym co jest prawdą. Jednej partii cenzurującej słowa i prześladującej opozycję.... Czytaj dalej →