Ostatnie tygodnie

Ostatnie kilka tygodni było totalnym przestawieniem naszej codzienności. Kolejne tygodnie wcale nie zapowiadają się lepiej. Zgodnie z naszym “partyjnym” programem na najbliższe pięciolecie, pół rok zamierzamy spędzić w Ekwadorze, kolejne pół natomiast w Stanach. Właśnie dobiegło końca pół ekwadorskiego roku. Na kilka tygodni przed wylotem zaczęliśmy przygotowywać apartament do jego opuszczenia. Na pierwszy rzut oka, nie wydaje się to specjalnie skomplikowane. Pewnie nie jest, gdyby nie…Otóż w tym roku postanowiliśmy wykorzystać spore zainteresowanie Cuencą. Wpadliśmy na pomysł wynajmu naszego lokum na ten okres kiedy nas nie ma. Niby kasa nie jest najważniejsza, ale zawsze dobrze jest mieć parę groszy ekstra. Aby nasze plany mogły się spełnić trzeba było trochę nasze gniazdko uporządkować a nasze personalne rzeczy jakoś popakować i schować. No i to właśnie zajęło nam więcej czasu niż się spodziewaliśmy. Nasz apartament ma schowek, który jest jednak bardzo niski i praktycznie wymaga poruszania się na kolanach. Dodatkowo pomieszczenie nie jest wielkie. Trzeb było zdrowo się nakombinować, żeby pomieścić nasz dobytek. Jakoś się udało, choć nie obyło się bez łaciny, bo nagminnie waliłem głową w sufit. W ubiegły wtorek przekazaliśmy nasz apartament w posiadanie agencji, a sami wyruszyliśmy na kolejny podbój ziemi obiecanej. Tu czeka na nas nasze amerykańskie gniazdo,które po pół rocznej naszej nieobecności taż wymaga „odświeżenia”. Przy okazji zaczyna się sezon ogródkowego szaleństwa. Padam na tak zwany pysk, bo jakoś tak tak się składa, że im człek starszy, tym dziwnym trafem słabszy. Stąd moja nieobecność, którą wypełniam tym wpisem. Kiedy następny? Niczego nie przyrzekam.

40 myśli w temacie “Ostatnie tygodnie

Add yours

  1. Proponuję rozważyć wydłużenie okresów ekwadorski-amerykańskich – pakowanie i chowanie odciągnie się w czasie a wydłuży okres luzu:))W myśl zasady : Co masz zrobić jutro, zrób pojutrze – będziesz mieć dwa dni wolnego:)

    Polubione przez 1 osoba

  2. Wow, ależ to szybko zleciało! Wydawało mi się, że dopiero się ten ekwadorski odcinek rozkręca a tu bach, znowu Stany. Ja mam wrażenie, że im człowiek starszy, tym szybciej ten czas ucieka… Z najmem świetny pomysł, tak kiedyś sobie myślałam, że moglibyście wynajmować na te pół roku. Nie wiem co prawda jak to wygląda w przepisach i w praktyce w tamtych stronach, ale skoro korzystacie z pośrednika, to jest nadzieja, że wszystko będzie ok.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Nam samym trudno raczej byłoby znaleźć najemcę. Postanowiliśmy scedować to na agenta, który ma dość spore koneksje i zwykle obcokrajowcy korzystają z jej usług. Spróbujemy, jak będzie działać to super, jak nie to będzie to pojedynczy incydent. Pełna zgoda, czas nam ucieka niemiłosiernie

      Polubione przez 1 osoba

  3. Właśnie się zastanawiałam, czemu nie piszesz? Teraz wszystko jasne.

    Pomysł z wynajmem bardzo dobry. Dutki na drzewach nie rosną 😉 a z wiekiem życie staje się coraz bardziej kosztowne.

    Tego ogrodu, to ja Ci nie zazdroszczę. Moglibyście stać się ekologiczni i otaczać się dziką łąką. Ostatni krzyk mody 😉

    Polubione przez 1 osoba

    1. Dały mi te ostatnie kilka tygodni mocno popalić. Wciąż nie mogę się pozbierać, bo teraz amerykańska chata ma swoje potrzeby i trzeba zakasać rękawy, bo z sutkami musimy być ostrożni…gdyby rzeczywiście były drzewa dodatkowe…pomarzyć można.
      Na wszelki wypadek o tej ekologii nie będę wspominał mojej dziewczynie, te unijne pomysły wyjątkowo jej działają na nerwy. 🤫

      Polubienie

      1. A mnie się takie łąki podobają. W marketach są nawet stoiska z polnymi kwiatami (nasionami) na łączkę. Piękne.

        „bo z sutkami musimy być ostrożni” 😀 Słusznie.

        Wiem, DK, czyli durny korektor 😉

        Polubione przez 1 osoba

        1. Zwykle zakładam, że drukuje się to co pisze….widać, że korektor ma swój własny pomysł…😂😂
          Problem z tą nową modą, polega na wyborze…nie każdy rolnik musi to lubić…to po części ograniczanie wolności wyboru…temu jesteśmy przeciwni.

          Polubienie

      2. Nadgorliwość korektora bywa czasami rozczulająco rozbrajająca 😀😃🙃. Życzę wszystkiego najlepszego Maruś, z okazji świąt i z okazji….ostatniego dnia marca 😀😃😃. Ściskam mocno.

        Polubione przez 1 osoba

      3. Dać komuś do wiwatu to zwykle, z definicji, nic przyjemnego…. Jak? Kiedy? Dlaczego? Gdzie??? Żartuję oczywiście, wiem co autor miał na myśli 😀. A wracając: Sherlock Holmes wysiada, słoń też, a maj… to najpiękniejszy miesiąc, u nas oczywiście, w Ekwadorze nie bardzo, więc trzeba u Jankesów przeczekać 😀. Pozdrawiam poświątecznie.

        Polubione przez 1 osoba

        1. To było oczywiście nie definicyjnym znaczeniu. Maj to definitywnie piękny miesiąc na północnej półkuli. Nie wiem czego ale dwunasty maj też jakoś mi utkwił w podświadomości. Przeszukam jednak moje pamiątki, których z tamtych lat nagromadziło się dość sporo, może na coś potwierdzającego natrafię. Ściskam serdecznie

          Polubienie

  4. Letnia rezydencja i zimowa rezydencja 😊 przydałby się tylko ktoś do pomocy przy szykowaniu obu miejsc przed waszym przylotem.

    Fajny pomysł z wynajęciem mieszkania w Ekwadorze, dobrze, że zajmuje się tym agencja, bo czasami takie rzeczy trudno ogarnąć. A tak to oni będą czuwać. Mam nadzieję.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Oj przydałby się ktoś, tylko że to zwykle kosztowna opieka. Musimy sobie jakoś radzić. W ubiegłym roku nie zdecydowaliśmy się na wynajem. Okazuje się, że to może przynieść parę groszy. Zobaczymy w tym roku. Jak nie będzie zbyt wielkich problemów to chyba będziemy to powtarzać.

      Polubienie

  5. Te przeprowadzki to dużo dodatkowej roboty. Ale posiadanie podwójnego domu ma swoje zalety. 🙂
    Wynajem z pomocą agencji wydaje się sensownym pomysłem. Co prawda dochodzi konieczność pakowania swoich rzeczy, ale po co ma stać puste, jak może jakaś dodatkowa kasa wpaść. 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    1. Twój komentarz pokazał mi się jako nieodpowiedziany, chociaż jestem pewnie, że odpowiedź napisałem. Chyba, że mi się śniło.
      Tak czy inaczej zmiany co pół roku, póki co wychodzą nam na dobre. Teraz dodatkowo, jak dobrze pójdzie, to w Ekwadorze będzie na nas czekać trochę gotówki, dzięki której zapewne będziemy w stanie coś odłożyć u Wuja Sama, a chata w tym kraju ma spore potrzeby,,,🙂🙂

      Polubienie

  6. Podziwiam determinację i elastyczność w dostosowaniu się do zmian oraz planowanie podróży do Ekwadoru i Stanów Zjednoczonych. Trzymam kciuki za udane przygotowania i emocjonujące przygody na kolejnych etapach podróży 🙂

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Up ↑

mo mnsoor blog

Website News

pk 🌍 MUNDO

Educación y cultura general.

Staircase Heaven

Modern Staircase & Balustrade

NA SATURNIE

jestem na innej orbicie, a tu jest chaos

Pisane Kobiecą Duszą 💋

Witryna Internetowa Pisana Kobiecą Duszą*** The website has a google translate. A google translate is below***

Listy i [inne] brewerie.

"Plus ratio quam vis".

kosmiczne lata

papa was a rolling stone

notatki na mankietach

mysli szybkie, mysli smiale, wszystkie mysli duze i male...

𝓛𝓾𝓼𝓽𝓻𝓸 𝓬𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝓷𝓷𝓸ś𝓬𝓲 - 𝓴𝓪𝓵𝓲𝓷𝓪𝔁𝔂

𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝒷𝓎ł𝒶𝓂 𝐸𝓌ą 𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝓈𝓀𝓇𝒶𝒹ł𝒶𝓂 𝓃𝒾𝑒𝒷𝑜 𝒞𝒽𝑜𝒸𝒾𝒶ż 𝒹𝑜𝓈𝓎ć 𝓂𝒶𝓂 ł𝑒𝓏 𝑀𝑜𝒾𝒸𝒽 ł𝑒𝓏, 𝓉𝓎𝓁𝓊 ł𝑒𝓏 𝒥𝑒𝓈𝓉𝑒𝓂 𝓅𝑜 𝓉𝑜, 𝒷𝓎 𝓀𝑜𝒸𝒽𝒶ć 𝓂𝓃𝒾𝑒

Myśli (nie)banalne Joanny

Moje spojrzenie na świat

FacetKA

... bo ktoś musi nosić spodnie!

rymki i nie tylko

Przed wejściem tutaj nie musisz konsultować się z żadnym lekarzem, farmaceutą, a nawet z rodziną, gdyż treści tu zawarte z pewnością nie zaszkodzą Twojemu zdrowiu i życiu,