Wódka, śledzie i aura

Sagula i Tatul w swoich najnowszych wpisach wracają do czasów słusznie minionych. Choć piszą o czymś innym to jednak wspólnym mianownikiem jest tamta Polska.Wkomponuje się zatem i ja w ten nurt, trochę jeszcze inaczej. W „Angorze” z 22 sierpnia ubiegłego roku ukazał się wywiad z Jerzym Hoffmanem. Któż nie zna, przynajmniej z naszego pokolenia, niezapomnianego... Czytaj dalej →

Rzecz o pasterzach

Moja ekwadorska filmoteka rośnie w tempie przyspieszonym. Ogranicza się ona jednak przede wszystkim do filmów anglojęzycznych lub takich, które oferują angielskie napisy. Tak czy inaczej wszystkie pozycje tutaj zakupione mają hiszpańskie tytuły. Nie władam wciąż okolicznym językiem na tyle biegle aby po tytułach spamiętać co już mam a czego jeszcze nie. Zdarza się zatem, że... Czytaj dalej →

Słowo o tenisie

Iga Świątek na naszych oczach pisze najnowszą historie tenisa. Nie pokonana od trzydziestu pięciu pojedynków. Wygrała sześć kolejnych turniejów z udziałem całej czołówki żeńskiego tenisa. Dzisiaj po raz drugi sięgnęła po koronę otwartych mistrzostw Francji znanych jako Roland Garros. W finale nie dała szans wschodzącej gwieździe amerykańskiego tenisa Coco Gauff. Tym zwycięstwem wyrównała rekord trzydziestu... Czytaj dalej →

Słów kilka o „CODA”

Po tych podniebno-podróżniczych przygodach, czas wracać na ziemie. Niewiele dobrego tu się dzieje, powiedziałbym nawet wręcz przeciwnie. Pierwsze strony zajmuje wciąż Ukraina, gdzieś tam w tle pandemia a przez te dwa tematy próbują się przebić politycy atakujący się wzajemnie. Przypomina to dżunglę, zaatakowana przez szarańczę.Postanowiłem zatem wykombinować coś w temacie kultura. Zwykle jeszcze przed Oscarami... Czytaj dalej →

Oscary czyli szczęście w nieszczęściu

Zwykle o tej porze roku dzieliłem się na tych łamach z tymi, którzy tu zaglądają swoimi spostrzeżeniami z dwóch imprez, największych pod względem oglądalności w Stanach: Super Bowl i Oscary.W tym roku jednak odpuściłem oba wydarzenia. W pierwszym przypadku, drużyny, które wystąpiły w finale amerykańskiego futbolu nie wzbudzały we mnie żadnego zainteresowania, w drugim natomiast... Czytaj dalej →

Nie patrz do góry

Obejrzałem wreszcie „Nie patrz do góry”, tragifarsę ukazującą społeczeństwo amerykańskie. Meryl Streep, Cate Blanchett, Jennifer Lawrence, Leonardo DiCaprio i Jonah Hill to niekwestionowane gwiazdy Hollywood. Aktorzy ci zwykle nie biorą udziału w podejrzanych produkcjach. Ich udział do pewnego stopnia gwarantował dobre kino.Przeżyłem w Stanach ponad dwadzieścia pięć lat. Trochę poznałem i ludzi, i życie w... Czytaj dalej →

Cytat z filmu

Lubię filmy bazujące albo inspirowane faktami. Jeśli do tego dodamy dobrą obsadę to dla mnie to prawie gwarancja dobrze zainwestowanej kasy. Takim właśnie filmem był „Lansky”. To historia księgowego mafii. W filmie mówią, że był on rosyjskim Żydem, Wikipedia natomiast twierdzi, że pochodził z Polski. To w sumie nie ma znaczenia. Film mi się podobał,... Czytaj dalej →

Pomysł na Jamesa

Zabawa z Good Doctor dobiegła końca. Póki co seriale będą czekać. Wzięliśmy na tapetę ostatnie przygody agenta Bonda. To ponoć ostatnia produkcja z Danielem Craigiem i bardzo mnie to cieszy. Kompletnie nie odpowiadał mi w tej roli. Dla mnie Pierce Brosnan robił to najlepiej.Szczerze mówiąc w dobie gdy kraje Układu Warszawskiego zniknęły z mapy potencjalnych... Czytaj dalej →

Od czego zacząć …

Chodzi mi po głowie pewna teoria. Długo myślałem od czego zacząć. Doszedłem do wniosku, że najważniejsza w niej będzie chyba chronologia. Zacznę zatem od tego co najstarsze.Pisałem kiedyś, jakieś sześć lat temu na tych stronach o serialu „Pogoda dla bogaczy”. Czy ktoś jeszcze go pamięta? Serial powstał w 1976 na podstawie książki Irvina Shaw pod... Czytaj dalej →

Rozwiazanie zagadki filmowej.

Rzutem na taśmę pani Salmiakowa trafiła i zatopiła mój statek, czyli podała prawidłową odpowiedź do mojej zagadki filmowej.Dialog opisany przeze mnie w poprzednim wpisie pochodził z filmu „Matrix”. Dialog, o którym mowa odbywał się pomiędzy agentem Smithem, który jest sztuczną inteligencją a Morfeuszem, który jest jednym z ostatnich ludzi walczących z tym nowym bytem o... Czytaj dalej →

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

Staircase Heaven

Modern Staircase & Balustrade

NA SATURNIE

jestem na innej orbicie, a tu jest chaos

Pisane Kobiecą Duszą 💋

Witryna Internetowa Pisana Kobiecą Duszą*** The website has a google translator

Listy i [inne] brewerie.

"Plus ratio quam vis".

kosmiczne lata

papa was a rolling stone

Pielgrzym

Z głową w chmurach po bezdrożach

Architektura doświadczeń

Proste doświadczenia i skomplikowana rzeczywistość

notatki na mankietach

mysli szybkie, mysli smiale, wszystkie mysli duze i male...

𝓛𝓾𝓼𝓽𝓻𝓸 𝓬𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝓷𝓷𝓸ś𝓬𝓲 - 𝓴𝓪𝓵𝓲𝓷𝓪𝔁𝔂

𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝒷𝓎ł𝒶𝓂 𝐸𝓌ą 𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝓈𝓀𝓇𝒶𝒹ł𝒶𝓂 𝓃𝒾𝑒𝒷𝑜 𝒞𝒽𝑜𝒸𝒾𝒶ż 𝒹𝑜𝓈𝓎ć 𝓂𝒶𝓂 ł𝑒𝓏 𝑀𝑜𝒾𝒸𝒽 ł𝑒𝓏, 𝓉𝓎𝓁𝓊 ł𝑒𝓏 𝒥𝑒𝓈𝓉𝑒𝓂 𝓅𝑜 𝓉𝑜, 𝒷𝓎 𝓀𝑜𝒸𝒽𝒶ć 𝓂𝓃𝒾𝑒

Myśli (nie)banalne Joanny

Moje spojrzenie na świat

FacetKA

... bo ktoś musi nosić spodnie!

365 dni w obiektywie LG/Samsunga

365 days a lens LG/Samsung

rymki i nie tylko

Przed wejściem tutaj nie musisz konsultować się z żadnym lekarzem, farmaceutą, a nawet z rodziną, gdyż treści tu zawarte z pewnością nie zaszkodzą Twojemu zdrowiu i życiu,

Burgundowy Kangur

Zawiłości codzienności

Accordéon et dentelles au jardin

ou les tribulations d'Agathe Balboa de Kwacha