Wszystkich tych, którzy z zapartym tchem obserwowali moje zmagania z kurnikiem, z nieukrywaną radością zawiadamiam, że jego budowa dobiegła końca.
Inauguracja, czyli oblewanie zwane tutaj łasipaczana miało miejsce w ubiegłą sobotę. Nie pisałem o tym wcześniej bo przecież jesteśmy z Pepe wciąż w okresie próbnym. Kurzy pałac, chociaż oddany do użytku, wciąż jednak jest na gwarancji i czekamy na ewentualne uwagi zleceniodawców. Póki co, błoga cisza, dzięki Bogu i partii.
Wprowadziły się już pierwsze mieszkanki w liczbie trzy. Ustaliliśmy z nimi cenę wynajmu na jedno jajko dziennie. Wyglada jednak na to, że jedna z pań próbuje nas narżnąć, po chamsku mówiąc, bo w gniazdach każdego dnia znajdujemy jedynie dwa jaja. Staramy się namierzyć ową oszustkę i już dziś wiemy, że damy jej na imię Krystyna.
Słów pare na temat otwarcia czyli tej ichniej łasipaczany. My z Luśką na tą okazje wyciągnęliśmy dwuletnią nalewkę robioną na kwiatach mleczu a nasi partnerzy przygotowali coś na ząb. W sumie było nas całe sześć osób bo zaproszony oczywiście był Pepe a ze strony naszych partnerów biznesowych zjawił się ich doradca gospodarczy, znawca spraw wszelkich w dziedzinie hodowli i rolnictwa. To zresztą jest jego biznes. Tak omotał naszego partnera, że te kury zdają mi się być czymś co zagrożone jest wyginięciem. No co on nam nagadał, co niby mamy robić to to gorsze od budowy pałacu. Na szczęście on był tylko jeden dzień. Następnego dnia Luśka wyprostowała Francisco i przedstawiła mu swoją wizje dalszej współpracy. A, że Franek z zawodu dentysta to i nie oponował zbytnio.
Teraz pozostało nam namierzyć tę, która wprowadziła się na krzywy ryj. Albo zacznie płacić albo wyprowadzka. Do dzisiaj nacięła nas na trzy jajka.
Namierzenie tej, która wprowadziła się na krzywy ryj, a raczej na krzywą dupę, nie będzie proste. My też kiedyś wytypowaliśmy jedną pacjentkę do wyprowadzki „na rosół”, ale po wypatroszeniu okazało się, że była to niezwykle bogato wyposażona nioska, która tylko chwilowo miała problemy z wydajnością (poprzednicy ją zachwalali).
Kurzy pałac, faktycznie okazały.
PolubieniePolubienie
Łatwo nie będzie zwłaszcza, że wczoraj wszystkie poszły na strajk i w gniazdach nie znaleźliśmy nic. Już zaczynam się obawiać, że mają dostęp do internetu i przeczytały mój ostatni wpis. Teraz będą mi Solidarność zakładać. 😂😂😂
PolubieniePolubienie
… wyczuły pismo nosem, a raczej dziobem. 😉 😀
PolubieniePolubienie
Jak to człowiek musi uważać i czym na blogu pisze. 😂😂😂
PolubieniePolubienie
Uważaj! Może mają system inwigilacji Pegasus?
PolubieniePolubienie
No i postaw sobie człowieku kurnik….a kury będą cię inwigilować.😂😂😂
PolubieniePolubienie
Dużo więcej kur może on pomieścić, bo to i przestrzeń i wybieg duży…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Szukamy nowych chętnych. Chcemy jednak kupić od okolicznych rolników. Chodzi o to, żeby były już przyzwyczajone do naszej wysokości i warunków.
PolubieniePolubienie
Z radości to chyba sam się napiję! 🙂 Gratuluję budowniczym super wykonanej roboty!! Teraz czekam na wieść że kury urządzają „parapetówkę” 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Póki co to wykręcają nam numery z tymi jajami. Wczoraj wszystkie zastrajkowały. Może to właśnie po parapetówce?
PolubieniePolubienie
Spokojnie, daj im czas, na razie muszą się przyzwyczaić do tego Waszego dzieła, a potem jak zaczną się nieść to nie nadążysz zbierać 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oby Twoje słowa prawdą się stały. Będziemy cierpliwi.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A gdyby nie chciały się nieść ustaw gdzieś na widoku pniak z siekierą, to na pewno da im do myślenia 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Doskonały pomysł.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I mam nadzieję, że nie planujesz trzymać tam żadnego kaczora 🙂 Wiem z doświadczenia że gdy kaczor dojdzie do władzy w kurniku to biada wszystkim lokatorom a i kurnik już nie będzie taki sam! 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Myślimy o gęsiach w przyszłości. Kaczor nie wchodzi w grę. Chyba żebym mógł się na nim fizycznie wyżywać. Nie, tego też nie zrobię, szkoda byłoby mi kaczki
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Prawdę powiedziawszy to sam nad gęsiami się zastanawiam i kto wie czy w tym roku się nie pokuszę…
PolubieniePolubienie
Ponoć z ptasiego mięsa gęsina najlepsza. Jak juz mam zgrzeszyć to przynajmniej czymś dobrym.
PolubieniePolubienie
W sumie gęś nie powinna być trudniejsza w hodowli, a tam u Ciebie zieleniny nie brak.
PolubieniePolubienie
Podobno one nawet specjalnie pomieszczenia nie potrzebują.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Im do szczęścia trochę trawki potrzeba, a Ty masz jej sporo 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I nam się tak wydaje.m
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Teraz czas na koguty, bo rosół z takich młodych postawi nawet chorego na nogi.
W takim letnim pałacu i ludzie chętnie by zamieszkali.
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Będzie i kogucik i więcej kurek. Musimy tylko dojść do siebie finansowo bo koszty przekroczyły nasze oczekiwania. 😃😃
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
A może by tej kurze darować winę? Bo może się okazać że kto inny jest winien…
PolubieniePolubienie
Rozpatrujemy wszystkie wnioski Stokrotko. Damy jej jeszcze szanse.😃😃
PolubieniePolubienie
Czekam na portrety kur i kogutów
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Podeślij mi tego co namalował Karczewskiego. 😃😃😃
PolubieniePolubienie
Trzeba uważać, żeby kogut na portrecie nie był kolorowy, jak ten w Pcimiu namalowany przez dzieci, bo można podpaść.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na szczęście tutaj udałoby mi się prześlizgnąć.
PolubieniePolubienie
Czy można będzie też obejrzeć wnętrze pałacu? 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niektórzy lubią pisać długie artykuły. Ja tam wole krótko i z jednego tematu ułoży dwadzieścia pięć wpisow😃😃😃. No nie aż tyle o kurach pisać nie będę ale myślałem o pokazaniu wnętrza i pań na grzędach. Może jeszcze dzisiaj.
PolubieniePolubienie
Bo wiesz, tym razem nie żartowałam 😀 Mnie to naprawdę ciekawi. W życiu tylko raz widziałam kurnik od środka, ale krótko, ze względu na zapach. Teraz bym się mogła dokładnie przyjrzeć.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Specjalnie dla Ciebie Zaproszenie do kurnika.
PolubieniePolubienie
Klik dobry:)
Do palacu w takich okolicznościach przyrody sama chętnie bym się wprowadziła. Zapłacę dzienny czynsz w wysokości ceny 3 jaj. 🙂 🙂 Koszt przeróbki grzędy na pryczę oczywiście poniosę.
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Przedyskutowaliśmy to na posiedzeniu biura politycznego. Jest zgoda. Może zakochasz się w tym terenie i kupisz posesje Słowaka a nam z nieba spadnie sąsiadka. 😃😃😃
Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo chętnie, ale razem ze Słowakiem, bo kto będzie jajka nosił? 😉 🙂
PolubieniePolubienie
Zła wiadomość to ta, że Słowak nie jest naszym kurzym partnerem. Dobra zaś jest taka, że on szuka partnerki bo czuje się samotnym. Kto zatem wie. 😂😂😂😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Budowla niczego sobie 🙂
Może ta oszustka mieszka na kredyt i później z odsetkami wynagrodzi albo jedno złote zniesie?
PolubieniePolubienie
I my mamy taką nadzieje. Pozwolimy się jej zaaklimatyzować. Zobaczymy.
PolubieniePolubienie
sama bym sie chetnie wprowadziła 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jesteś kolejną dziewczyną z taką propozycją. Jestem gotów postawić jeszcze jeden taki zamek tylko muszę mieć pewność. 😂😂😂
PolubieniePolubienie