No, po prostu nie mogłem się powstrzymać. Te memy ułożyły się w całkiem logiczną całość.
Właśnie leci internecik
Wiem, że to nie czas żartów. Ja jednak spróbuje, dla własnej higieny psychicznej. Zwierzaki zdają się nie zdawać sprawy z tego co się wokół nas dzieje. Oddaje im zatem głos. Tytuł wpisu powinien nasuwać wszystkim jednoznaczne skojarzenia. Niech żyje kabaret. Mój kogut nawet rano nie daje głosu. Przy jedenastu kurach... Warto o tym pomysleć zanim....... Czytaj dalej →
O lotach jeszcze słowo
Na tą niedzielę czekałem pewnie ponad dwa miesiące. Z takim bowiem wyprzedzeniem kupujemy nasze bilety lotnicze. Okazuje się, że mniej więcej właśnie wtedy są one relatywnie najtańsze. Znając termin lotu i czas nieobecności w domu, przygotowujemy go tak aby ten okres przetrwał jakoś bez nas. W tym roku dogadaliśmy się nawet ze Słowakiem ze Słowacji.... Czytaj dalej →
Fotka z czterdziestej drugiej
Manhattan, serce miasta Nowy Jork. Najczęściej odwiedzana dzielnica. Jego centrum to oczywiście Time Square i Broadway. Miałem przyjemność odwiedzić te miejsca parę razy. Manhattan robi spore wrażenie. Jednak w nocy potrafi kompletnie zaskoczyć. Po wyjściu ze spektaklu teatralnego, który na Broadwayu zwykle zaczyna się o ósmej wieczorem i trwa niespełna trzy godziny, wydawałoby się, że... Czytaj dalej →
Wyborcy Wuja D.
Pamiętacie „Kochaj albo rzuć”, trzecią i ostatnią części sagi o Kargulach i Pawlakach? To w tym epizodzie sympatyczni bohaterowie wyprawiaja się za ocean. Tam czekają na nich Stany lat siedemdziesiątych. Te lata to zapewne okres największej dominacji USA. Dzięki temu życie tam toczyło się bezstresowo i z wielkimi nadziejami na przyszłość. Rynek pracy był bardzo... Czytaj dalej →
Świat według Wuja Sama 2
Na czym to ja skończyłem? Aha na wojnie celnej z Chinami. Niewątpliwie tania i kiepskiej jakości chińszczyzna spędzała i spędza sen z powiek całemu światu. Ten azjatycki kraj stał się synonimem tanich produktów choć przecież nie tylko tam w skandalicznych warunkach za psie pieniądze pracują zwykli robotnicy. Podobnie jest w wielu innych krajach azjatyckich, afrykańskich... Czytaj dalej →
Świat według Wuja Sama
Odkąd Stanami zaczął dowodzić podejrzany blondyn sytuacja na świecie znacznie się pogorszyła. Być może jego rządy dały jakieś wymierne korzyści krajowi. Jeśli nawet tak się stało to nie musiała być to koniecznie jego zasługa. Wszelkie zmiany ekonomiczne nie dokonują się bowiem z dnia na dzień. Jest to proces wieloletni. Pewnie zatem w pobudzeniu Stanów za... Czytaj dalej →
Na fali wspomnień
Niestety moje zdjęcia z tamtych lat zostały w przechowalni w innym kraju. Nie jestem zatem w stanie pochwalić się sobą z tamtych lat. No gdyby nie ta wirusowa plaga to pewnie byłby w ich okolicy i mógłbym coś tam ze starych albumów wyciągnąć. Wiele tego nie ma, bo nie było wtedy cyfrowego szaleństwa i trzeba... Czytaj dalej →
Cudak
Cudak na haju Lata po kraju I brzęczy nieznośnie Coraz to głośniej Kto może się chowa Bo jego mowa I wyraz twarzy, Że się poparzył, Świadczą niezbicie. Gdy rąk swych myciem Każdy zajęty Bo wirus przeklęty Ogarnął krajem Cudak udaje Że łapy ma czyste I życie wieczyste Już obiecuje Gdy zachorujesz Bo wszyscy w tej... Czytaj dalej →
Nie ze mną…
..te numery Bruner. To już kultowe sformułowanie, którego moje pokolenie używało wielokrotnie. Scena, w której to zostało wypowiedziane przez Hansa Klossa do Hermanna Brunera też należy chyba do najbardziej popularnych. Nie ze względu na to zdanie lecz na niezapomniany szyderczy uśmiech Emila Karewicza, który wykreował postać niemieckiego esesmana. Stanisław Mikulski pożegnał nas kilka lat temu.... Czytaj dalej →