Czy ktoś słyszał o państwie o nazwie Timor Wschodni. Wiem, wiem napewno Ewa pisząca bloga z Indonezji. Ja szczerze mówić nic o tym państwie nie słyszałem. Ba nawet nie wiedziałem o jego istnieniu.
Właśnie obejrzałem film zatytułowany „Sergio”. Historia dyplomaty onzetowskiego, który przyczynił się do uzyskania niepodległości przez Timor. Z pochodzenia Brazylijczyk. Znalazł się w Timorze próbując zakończyć konflikt pomiędzy tym państwem a Indonezją.
Timor przez długi czas był kolonią portugalską. Gdy ci jednak zdecydowali się go opuścić natychmiast zjawili się Indonezyjczycy i go wchłonęli. Nie cackali się zbytnio z tubylcami wprowadzając krwawe rządy w trakcie, których zginęło około dwieście tysięcy obywateli Timoru.
Dzięki działaniom ONZ-tu państwo to odzyskało niepodległość w maju 2002 roku. Było pierwszym państwem wyzwolonym z niewoli i niezależnym w XXI wieku. Film oczywiście oparty na faktach, co stanowi o jego sile.
Nie będę więcej na jego temat pisał, chce tylko streścić jedną scenę, która zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie.
Otóż Sergio spotyka starszą kobietę w szkole przyuczającej do różnych zawodów. Jako kolonia portugalska obywatele Timoru znają biegle język portugalski, który posługują się również w Brazylii. Stąd Sergio nie ma problemów z rozmową z ową kobietą. Pyta ja zatem jakie jest jej życzenie i czego by jeszcze chciała. Ta mu odpowiada, że i tak tego nie zrozumie. On jednak nalega. No i ta jej odpowiedź dla mnie była niesamowita.
Nie mam już nikogo – rzecze kobieta. Wszyscy moi bliscy zginęli lub zostali zamordowani. Chciałabym zamienić się w chmurę. Niech mnie potem wiatr zaniesie tam gdzie mój dom. I niech zacznie padać z tej chmury aby moja dusza już na zawsze spoczęła w mojej ziemi.
Przytaczam to z pamięci. Może słowa były trochę inne, sens jednak jej wypowiedzi był właśnie taki.
Nie czuje osobiście aż tak silnego związku z miejscem mojego urodzenia. A jednak ta wypowiedź trawi mnie od wczoraj i nie może mi wyjść z głowy.
A ja doskonale rozumiem tę kobietę.
Zdziwił mnie natomiast rozdźwięk między tolerancyjnymi i akceptującymi inność Indonezyjczykami, jakich poznałam na blogu Ewy, a tę krwawą historią w Timorze.
Czyżby takie refleksje dopadły Cię przed podróżą? 😉
PolubieniePolubienie
Ja nawet nie wiedziałem, że Indonezja okupowała Timor. To zachowanie tez mnie dziwi zwłaszcza, że Indonezja była również skolonizowana.
Od czasu do czasu mnie tez dopadają mnie dziwne uczucia. Czy to ma związek z podróżą? Nie wiem.
PolubieniePolubienie
Zbaraniałem i nie wiem co napisać 🙂 O państwie pierwszy raz słyszę, a co do Twoich przemyśleń? Polska i tak zawsze bedzie Twoja ojczyzną i tego nic nie zmieni, nawet jeśli szczególnych więzi z nią nie czujesz, a nasz do jest wszędzie tam gdzie bliskie nam osoby…
PolubieniePolubienie
Mnie ten cytat poruszył. To była prosta osoba nie szukająca pięknych słów. Mówiła prosto z serca. To chyba zrobiło na mnie największe wrażenie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie trzeba pięknych słów, gdy się ma piękne wnętrze.
PolubieniePolubienie
Rzeczywiście piękne słowa. O państwie słyszałam, o historii nie.
Słowa tej kobiety w zasadzie krążą wokół tematu wyobcowania. Czasem z jakiegoś powodu ludzie opuszczają dom (sami, lub zostają zmuszeni przez los, polityków, wojny), który wydawał się tym jedynym miejscem na świecie. Ja w jakimś sensie też tego doświadczyłam, choć zmieniłam tylko miasto. Po jakimś czasie, w każdym takim człowieku zaczyna kiełkować myśl, „co ja tutaj robię, jak długo jeszcze, gdzie jestem, gdzie chcę spędzić swoje ostatnie lata?”. Trochę odbiegam od tematu filmu, ale chyba tylko trochę. A może wcale:)
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Myśle, że przeżycia czasami powodują w człowieku taki egzystencjonalnie sens życia. Wojny to trauma, z której mało kto potrafi się podnieść. Tak czy inaczej jej słowa nastroiło mnie trochę nostalgicznie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Często bywam w rodzinnych stronach, bo to niedaleko. Odległość powoduje jednak nostalgię.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Coś wiem w temacie.
PolubieniePolubienie
Zaskoczę Cię. O Timorze wiedziałem wszystko co wiedzieć powinien 11 – latek zbierający znaczki. W 1960 r. na komunię dostałem m.in. klaser i kilkaset znaczków na początek, i tak to się zaczęło. Do tej pory wspominam właśnie te dwa znaczki z Timoru (mapa państwa) i z … Ekwadoru! No i właśnie miałem Cię zapytać, na tym znaczku z Ekwadoru widać kowboja ujeżdżającego byka. Czy to w połowie ub.w. był narodowy sport Ekwadoru?
PolubieniePolubienie
W tamtych latach nie było Timoru Wschodniego, był natomiast Timor Portugalski. O tym też nie wiedziałem. Jeśli chodzi o Ekwador, to podobnie jak cała Ameryka Południowa przejął hiszpańskie nawyki. Jakoś nie bardzo widzę ich skłonności do ujeżdżania, bardziej do corridy w wydaniu właśnie hiszpańskim. Mam wrażenie, że to jakaś pocztowa fantazja. Generalnie ten kontynent żyje piłka nożną. Mój ponad siedemdziesięcioletni sąsiad kardiolog pamięta wiele gwiazd naszych orłów Górskiego. A przecież to były lata siedemdziesiąte.
PolubieniePolubienie
Na tych moich znaczkach z Timoru chyba nie pisało „czyj on był”, o tym pewnie decydowała cena znaczka, przy okazji to sprawdzę.
A z tym Ekwadorem to też masz rację, bo przecież jeden znaczek (a miałem tylko jeden) nie przesądza wiedzy o danym kraju.
PolubieniePolubienie
Zanim napisałem ten tekst spojrzałem do Wikipedii aby czegoś się dowiedzieć na temat Timoru. No i tam właśnie wyczytałem, że do 1975 roku państwo miało nazwę Timor Portugalski, potem stało się prowincja Indonezji by w 2002 roku stać się niepodległym Tiomorem Wschodnim. Ciekaw jestem co pisze na znaczku.
Ameryka Południowa długo była postrzegana jako kraj Indian…tylko nie tych południowych lecz północnych. Na tamtych terenach żyli zupełnie inni Indianie. Tych wybili kowboje. Stąd może ta paralela do południa.
PolubieniePolubienie
Miałeś rację, Timor był portugalski. Trochę odświeżyłem sobie pamięć sprzed prawie 60 lat.
Nie wiem czy zdjęcie tych znaczków otworzy się po tym linku. W razie wejdź na mój blog „legionypolskie” i to będzie w drugim poście. Jeżeli możesz to daj znać co się stanie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zdjęcie znaczków przeszło. Polecam Ci zatem film, o którym pisałem w notce. Historia świata nie przestaje mnie zaskakiwać.
PolubieniePolubienie