Mżawkowo

Niedziela do zjawiskowych pogodowo napewno nie należała. Zresztą nie tylko ona. Od kilku dni pada z małymi przerwami codziennie. Wyjście nawet na najkrótszy spacer w każdej chwili mogłoby się skończyć przemoknięciem do suchej nitki. Obserwujemy zatem te zmiany pogody poprzez nasz szklany dach. Pod nim deszcz może na nagwizdać.
Druga niedziela maja to dzień matki w Stanach. Okazuje się, że również i w Ekwadorze. Nasi lewostronni zwykle celebrują ten dzień u swoich rodziców. W tym roku jednak, pod koniec kwietnia wprowadzono zakaz jakiegokolwiek wychodzenia z domów w soboty i niedziele aż do końca maja. Chcąc nie chcąc musieli pozostać w domu.
Akurat Luśka przyjmowała życzenia od naszych dzieciaków, w końcu mieszkają u Wielkiego Brata, gdy lewostronny zjawił się i zaprosił nas na grilla z tejże samej okazji. Spojrzeliśmy na nieboskłon. Nic ciekawego nie zapowiadał. Zaproszeń się jednak nie odmawia. Sądziliśmy, że w najgorszym wypadku impreza będzie miała charakter domowy a grilla zastąpi pospolity piekarnik.
Niebo widać ma słabość do matek. Gdy wychodziliśmy odrobinę mżyło. Przestało jednak. Jeszcze kilkakrotnie mżawka wracała, by po chwili przestać. Dobiliśmy do końca imprezy praktycznie na sucho, jedynie pojedyncze krople gdzieś tam zalegały na ubiorach.
Luśka na tą okazje zlała ćwiartkę nalewki…mżawka nikomu już nie przeszkadzała.

To już końcówka.

25 myśli w temacie “Mżawkowo

Add yours

  1. Nie wiem czemu, ale lubię mżawkę, i nawet nieźle się czuję, gdy jest pochmurno i pada deszcz (wyjątek to plaża).
    PS.
    Widzę, że tym razem „ustrzeliłeś dubla”. 🤣 Tak na serio to radzę wszystkim, i także sobie, sporą dozę cierpliwości, gdy coś się nie chce szybko zatwierdzić w Internecie. Blogosfera też bowiem podlega prawom „korków” komunikacyjnych.
    Posty nie zawsze muszą się od razu pojawiać w sieci, a nawet jak je już widzimy to może to być tylko skutek naszej pamięci na „RAM-ie”, czyli tylko my widzimy nasz post, a inni widzą plażę. 😜

    Polubione przez 1 osoba

    1. Mnie mżawka specjalnie też nie przeszkadza…wole jednak niebieskie niebo i słoneczko.😃😃😃
      Ostatnio mój internet wynalazł nową zabawę ze mną. Pojawia się i znika. Mój dom zbudowany z kamienia skalnego powoduje, że sygnał w środku jest rożny…czasem nawet zanika. Przy obu wpisać, które się zdublowany mój internet a raczej sygnał poszedł sobie w diabły. Gdy się pojawił ponownie, oczywiście spróbowałem zamieścić artykuł ponownie. No i wyszło jak wyszło. Będę jednak sprawdzał teraz co się dzieje gdy dostanę potwierdzenie, że artykuł został zamieszczony.

      Polubienie

Dodaj komentarz

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Up ↑

mo mnsoor blog

Website News

pk 🌍 MUNDO

Educación y cultura general.

Staircase Heaven

Modern Staircase & Balustrade

NA SATURNIE

jestem na innej orbicie, a tu jest chaos

Pisane Kobiecą Duszą 💋

Witryna Internetowa Pisana Kobiecą Duszą*** The website has a google translate. A google translate is below***

Listy i [inne] brewerie.

"Plus ratio quam vis".

kosmiczne lata

papa was a rolling stone

notatki na mankietach

mysli szybkie, mysli smiale, wszystkie mysli duze i male...

𝓛𝓾𝓼𝓽𝓻𝓸 𝓬𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝓷𝓷𝓸ś𝓬𝓲 - 𝓴𝓪𝓵𝓲𝓷𝓪𝔁𝔂

𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝒷𝓎ł𝒶𝓂 𝐸𝓌ą 𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝓈𝓀𝓇𝒶𝒹ł𝒶𝓂 𝓃𝒾𝑒𝒷𝑜 𝒞𝒽𝑜𝒸𝒾𝒶ż 𝒹𝑜𝓈𝓎ć 𝓂𝒶𝓂 ł𝑒𝓏 𝑀𝑜𝒾𝒸𝒽 ł𝑒𝓏, 𝓉𝓎𝓁𝓊 ł𝑒𝓏 𝒥𝑒𝓈𝓉𝑒𝓂 𝓅𝑜 𝓉𝑜, 𝒷𝓎 𝓀𝑜𝒸𝒽𝒶ć 𝓂𝓃𝒾𝑒

Myśli (nie)banalne Joanny

Moje spojrzenie na świat

FacetKA

... bo ktoś musi nosić spodnie!

rymki i nie tylko

Przed wejściem tutaj nie musisz konsultować się z żadnym lekarzem, farmaceutą, a nawet z rodziną, gdyż treści tu zawarte z pewnością nie zaszkodzą Twojemu zdrowiu i życiu,