Liczba zachorowań na wirusa bije kolejne rekordy. Potwierdzają się przewidywania o drugiej, większej fali na jesieni. Strach otworzyć cokolwiek na internecie bo na pierwszej stronie oczywiście cyfry odnoszące się do ilości chorych, zgonów i wyleczonych. Strach oglądać transmisje sportowe bo puste trybuny wyglądają dość apokaliptycznie. Biorąc pod uwagę działania rządów sprzed pół roku to trudno... Czytaj dalej →
Dzień w mieście
Cuenca powoli wraca do życia. Wciąż obowiązują pewne restrykcje. Jest ich jednak coraz mniej. Po mieście można się już poruszać do godziny dziewiątej wieczór. Na ulicach coraz więcej ludzi. Maseczki niestety wciąż obowiązkowe. Prywatni przedsiębiorcy mogą jednak wracać do pracy. Również agencje państwowe zaczynają być otwarte, zwłaszcza te pobierające podatki. Wciąż nie kursują autobusy. Wynika... Czytaj dalej →
Wypad do miasta
Bez zakupów nie da rady. Gdy już trzeba, to staramy się zrobić takie konkretne, conajmniej dwutygodniowe. Z uwagi na limit osób w samochodzie, dwie, tylko jedno z nas może się zabrać z naszym sąsiadem. Wypada na mnie bo po pierwsze chodzenia jest sporo, a po drugie trzeba to dźwigać. Obostrzenia w Cuence niby wciąż te... Czytaj dalej →
Wirus w Ekwadorze.
Wiadomości ze świata dotyczące wirusa zdominowały wszystkie doniesienia. Nie da się tego wszystkiego czytać bo i zrozumieć to jest dość ciężko. Przede wszystkim sposób w jaki się do niego podchodzi w różnych krajach mocno zaskakuje. Dzięki blogerom, żyjącym po całym świecie wiele z tych informacji można zweryfikować jako, że media już dawno przestały używać obiektywnego... Czytaj dalej →