Wykorzystując sprzyjającą pogodę, wybraliśmy się po raz pierwszy na naszą tradycyjną trasę po górkach w okolicach naszego domu. Nie wiem czy wszędzie jest tak samo w górach, tutaj jednak pogoda zmienia się dość gwałtownie. Rano potrafi być słonecznie, żeby jeszcze przed południem zachmurzyć się a po południu może zacząć padać. Czasami te zmiany pogody mogą... Czytaj dalej →
Dziura w niebie.
Codzienne spacery, które uskuteczniam zawsze czymś nowym zaowocują. Wczoraj na ten przykład wypatrzyłem dziurę w niebie.
Dzisiaj…
....zapewne nikt nie będzie miał głowy do czytania. Zatem proponuje pare widoków z okna. Zainspirowały mnie te chmurki Kilka dni później Kilka chwil potem nadciągnęły inne chmury A tak było wczoraj o zachodzie Po przeciwnej stronie. Szczyt powyżej domu.
Zachód słońca w Andach
Kolory nieba o zachodzie słońca wprawiają mnie wielokrotnie w zdziwienie. Wczoraj wychodząc z domu po jednej stronie dało się zauważyć czerwień zachodu zaś po drugiej wciąż błękit. Machnąłem dwa zdjęcia moim iPadem i niech idą do ludzi. Tak było po lewej stronie A tak po przeciwpołożnej.
Już wystarczy
Spójrz do góry Ponad chmury Tam jest niebo Do którego Stąd zmierzamy Gdy do bramy Ona zakołacze Choć rodzina płacze Tobie wolno Drogą polną W pełnym słońcu Dojść na końcu Do krainy Gdzie dziewczyny I chłopaki Są jak ptaki Państw tu nie ma Cała owa "ziemia" Jest własnością I przyszłością Tych co w zgodzie W... Czytaj dalej →