Odkąd pamietam, zawsze chciałem podróżować. W czasach minionego systemu nie było to łatwe, bo paszportów w domach trzymać nie można było. Dodatkowo aby wyjechać gdzieś poza popularne demoludy, wymagana była wiza. Z tą też nie było łatwo. Trzeba było zatem próbować zmienić miejsce zamieszkania tak aby spełnić te marzenia.Pamietam, że Rzeszów dawno, dawno temu poza... Continue Reading →
Robin Hood czy Al Capone
Przeglądając ostanie sondaże przedwyborcze obwieszczające jednoznacznie zwycięstwo obecnie rządzących, pomyślałem sobie o zrobieniu rachunku sumienia dotyczącego mojej pamięci z ostatnich czterech lat. Dziele się zatem nim na tych stronach dla pewności, że może czegoś nie pamietam, może coś zapomniałem co obecna władza zrobiła a co uprawniałoby ich do kontynuowania rządzenia. Oto co ja pamietam, zaczynajac... Continue Reading →