Być może tym wpisem narażę się trochę zwolennikom zwierząt domowych. Lubię je w domu, nie w tym rzecz. Kiedyś mieliśmy dwa nowofunlandczyki znane również jako wodołazy. Duży pies ale wyjątkowo bezpieczny w hodowli. Taki sporych rozmiarów niedźwiadek do przytulania. Uważam jednak, że pies powinien mieć i znać swoje miejsce w domu. Jakoś nie przekonuje mnie... Czytaj dalej →
Prezesa kiciu
Bo w życiu jak to w życiu Wiele polega na byciu W odpowiednim miejscu i czasie I wtedy dobrze masz się Zamiauczał prezesa kiciu.Obrazek pochodzi z: https://goo.gl/images/EPN9Nw
Niezwykły, zwykły dom.
Gdzieś tam przebywająca w krainie wiecznych łowów Babcia, tu na ziemi pozostawiła po sobie dom. Przypadł on, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami rodzinnymi, wnukowi. Co on zdecyduje zależy już tylko od niego. Spacerując ulicą pewnie ten dom niczym specjalnym się nie wyróżnia. Może poza szpicem anteny telewizyjnej, pamiętającej czasy dwóch programów. Nikt już nie ma takiej... Czytaj dalej →
To miejsce jest nie dla kazdego
Nasza okolica pomimo wielu niewątpliwych walorów nie jest napewno dla każdego. Znam pare osób pełnych frazesów o byciu zmęczonym cywilizacją a potem gdy są sami ze sobą nie potrafią wytrzymać bez kontaktu z tymi, których na codzień krytykują. Coraz więcej jednak ludzi potrzebuje uciec i schować się gdzieś, gdzie codzienność nie dociera lub, jeśli już,... Czytaj dalej →
Oaza spokoju
Guayaquil to największe ekwadorskie miasto. Tutaj zawsze lądujemy wracając do domu. Stąd, z uwagi na ilość bagaży, do domu zamawiamy prywatny transport. Guayaquil to port czyli znajduje się na poziomie morza. My musimy się wspiąć po wyjezdzie z miasta na trzy tysiące metrów powyżej poziomu. Podróż z Guayaquil do Cuenki zabiera naM około czterech godzin.... Czytaj dalej →