Nie mam ostatnio weny. Gdzieś moje rymy poszły do wszystkich diabłów. Postanowiłem przypomnieć dzisiaj moją składankę sprzed dwóch lat. Niewiele się zmieniło poza odnośnikiem do Senatu i tym, źe Broszka jest w Brukseli a premierem jest Pinokio. Jadnak całość wciąż trzyma się kupy. Kiedyś była taka sławna piosenka śpiewana przez Grześkowiaka. To na nie jest... Czytaj dalej →
Śni mi się władza a naród mnie zdradza
Ponoć nasz przywódca, pan Jarosław Wielki Coraz cześciej dziś zagląda do butelki. Krytykują jego partie dookoła Jak panienkę, która goła Swoje wdzięki na ulicy pokazuje Chociaż ichnich właśnie jej brakuje Jarka frakcja ma coś z tejże sytuacji Ładnych słów używa w swej narracji Tylko po to by wyborców zbałamucić A po prawdzie, gwałtem rządzić oraz... Czytaj dalej →