Pisowska afera goni aferę. Jakoś udaje im się to wszystko zamiatać pod dywan. Po to zresztą maja tą swoją Kurwizje aby pompować swoich oddanych wyborców propagandą sukcesu. Po to mają też poPiSywacza w Belwederze, który nic nie widzi, nic nie słyszy podpisuje co mu każą i udaje zatroskanego o sprawiedliwość społeczną. Jak już jest czegoś... Continue Reading →
Apel do Hetmana
Z nijakim smutkiem i rozczarowaniem dowiedziałem się, że nasz pierwszy i najbardziej nieprzejednany i nieprzekupny tropiciel komunistycznej agentury i donosicieli z tamtego okresu, zwanymi tajnymi współpracownikami, poszukuje nominacji na szefa NIK-u. Zdaje sobie sprawę, że jest to urząd, który w dużej mierze funkcjonuje na donosach. Rozumiem rownież, że grzebanie w aktach to ulubione zajęcie owego... Continue Reading →
W odpowiedzi na zarzuty niejakiej Wolodyjowskiej
Zamiast szukać własnych słów na temat naszych władz i ich empatii i poświęcenia dla swoich w końcu wyborców, na których tak chętnie się powołują, podejmując swoje demokratyczne decyzje, postanowiłem podeprzeć się słowami Hajduczka pana Zagłoby czyli Magdaleny Zawadzkiej, która tak oto określiła pomoc rzadu dla dotkniętych kataklizmem pogodowym. "Drodzy państwo! Nie komentuje, przytaczam tylko fakty... Continue Reading →
Smoleńsk po amerykańsku
Nasza premierowa po spektakularnej klęsce w Brukseli, którą razem z prezesem próbowała sprzedać narodowi jako sukces zauważyła, że słupki zaufania do niej zaczęły dołować. Przyjęła zatem w ostatnim okresie taktykę pierwszego obywatela czyli najlepiej się nie odzywać. Zabierając rzadko głos w ważnych sprawach okazuje się, że prowadzi on w rankingach zaufania. Ta taktyka sprawdza się... Continue Reading →