Nijak nie pojmuje zamieszania w sprawie ochrony zwierząt. Buntują się rolnicy, kuśnierze i inne ludziska czerpiące dochód z hodowli futerkowców. Wszyscy są przekonani, że to uderzy w ichnie interesa. Jaro ma w poważaniu wszystkie zwierzaki i mu dokładnie wisi kogo zjedzą a kogo wcześniej obedrą ze skóry, przeznaczonej na wyroby przemysłu futrzarskiego. Jest tajemnicą poliszynela,... Czytaj dalej →
Spotkanie na szczycie
Obiecał mi poranek....nie wiem ilu za was zna te przyśpiewkę. Mniejsza o to. Dzień szczególny będzie dzisiaj. Córci nie widziałem już chwile jako, że ona mieszka w Meksyku. No i dzisiaj zjeżdża pierworodna nad Wisłok ze swoim ślubnym. Nawet gdybym chciał, to myśleć nie idzie o niczym innym, jeno o tym poranku co to obiecał....... Czytaj dalej →