No i siła wyższa zdecydowała za mnie. Polecę tyle, że Dupapesztu jak to się kiedyś mówiło, na podróż z zerowym prawdopodobieństwem. Nie ulega wątpliwości, że napewno wylecę tylko, że z domu do grabienia trawy, którą wczoraj skusiliśmy. Jakiś lot z tej sytuacji wyjdzie, jednym słowem. Ekwador podobnie jak wiele innych krajów zamknął swoje granice. Owszem... Czytaj dalej →
I znowu…
Dałem się oszukać. Od ponad miesiąca, pewnie nawet dłużej, przygotowujemy się do naszej corocznej podróży, najpierw na północ a potem na wschód. Zdecydowaliśmy się co do dat. Pozostało tylko wyszukać w miarę dobre połączenia no i oczywiście relatywnie tanie. Stron na internecie oferujących tanie bilety lotnicze nie brakuje. Każda jedna tańsza od poprzedniej. Gdy jednak... Czytaj dalej →
Z autobusu na autobus czyli podróż do miasta
Komunikacja miejska to zapewne jeden z większych problemów Cuenki. Nie mam tu na myśli ilości linii autobusowych, bo tych jest pod dostatkiem. Tabor i jego wyposażenie pozostawia jednak wiele do życzenia. Średnia wieku autobusów, chyba się bardzo nie pomylę jeśli określę ją na ponad dwadzieścia lat. Jak to wszystko utrzymuje się na drogach jest dla... Czytaj dalej →
Klient to nasz pan?
Nasza sytuacja rodzinna wymaga od nas sporo latania. Mieszkamy przecież w Ameryce Południowej, wciąż jednak mamy zobowiązania w Polsce i w Stanach Zjednoczonych. Dwa razy do roku musimy zatem pokonać trasę z Ekwadoru do Europy z postojem w USA. Obserwujemy zatem ceny biletów lotniczych z dużym zainteresowaniem aby nie przeoczyć jakiejś super okazji. Nasze podróże... Czytaj dalej →