Katar

Już dzisiaj rozpoczynają się w Katarze mistrzostwa świata w kopanej. Wielu kibiców piłki, a szczególnie z krajów, które się zakwalifikowały, czekało na ten dzień od kilku miesięcy. Dotyczy to i mnie bo mam komu kibicować. Naszym pierwszym przeciwnikiem będzie Meksyk, do którego z uwagi na miejsce zamieszkania mojej córci też mam sentyment. Nie we wtorek jednak. W ten dzień moje kciuki będę trzymał zdecydowanie za Lewandowskiego i spółkę.
Przyznanie mistrzostw Katarowi, pomimo że upłynęło od tego faktu kilka lat, wciąż wzbudza wiele emocji. O mistrzostwa w tym roku ubiegały się również Stany i one wydawały się zdecydowanym faworytem. Katar wygrał rzutem na taśmę. Tym, który do tego doprowadził by ówczesny szef UEFA, gwiazda francuskiej piłki, Michel Platini. Wtedy nikt o tym nie mówił głośno. Platini skompromitował się przyjmując od światowej federacji piłkarskiej grubą forsę za niewiadomo dokładnie co. Coś tam przebąkiwaliśmy o gaży za poradnictwo ale to oczywiście była przykrywka.
Jak twierdzi ówczesny szef centrali piłkarskiej Sepp Blatter na tydzień przed głosowaniem na temat tegorocznych mistrzostw Platini został wezwany przez prezydenta Francji Sarkozy’ego a ten wymusił na nim głosowanie za Katarem. Pół roku później Francja z Katarem podpisały umowę na sprzedaż samolotów bojowych o wartości ponad czternastu bilionów. Tak się załatwia sprawy. Stany niby wielki kraj, przegrały z małym Katarem, który jednak ma wielkie pieniądze.
Niestety zamiast próbować owe kontrowersje przekuć na reklamę kraju, Katar w swoim zadufaniu postanowił pokazać wszystko co złe w sporcie. Nikt dokładnie nie wie ile istnień ludzkich pochłonęła budowa stadionów, wiadomo jednak, że robotnicy z wielu krajów pracowali jak niewolnicy. Mój najmłodszy, wielki kibic piłki, zadeklarował się zignorować mistrzostwa na znak protestu. Znając go, wierze, że wytrzyma w tym postanowieniu. Gdyby nie Polska pewnie i ja bym do niego dołączył. Termin mistrzostw z uwagi na temperatury w tym państwie w okresie letnim, wywrócił wszystkie kalendarze piłkarskie do góry nogami. Dodatkowo system prawny o charakterze wyznaniowym narzuca określone reguły na wszystkich uczestników mundialu. Mnożą się zakazy i nakazy, które nigdy nie miały miejsca. Wydawałoby się, że centrala piłkarska zacznie wywierać na organizatorów jakąś presję. Nic z tych rzeczy. Nie ma się jednak czemu dziwić skoro szef owej instytucji oficjalnie mieszka w Katarze. Sport dostarcza wielu emocji i pozwala zapomnieć o światowym bagnie. Powinienem był powiedzieć pozwalał, bo i on stacza się w kierunku owego bagna. Korupcja i przekupstwa nikogo już nie dziwią i choć wzbudzają kontrowersje to na gadaniu się kończy.
Trzymam kciuki za naszych, choć mam trochę mieszane uczucia, wynikające z „miłości” do naszej władzy…ona z chęcią by się ociepliła w przypadku sukcesu.

29 myśli na temat “Katar

Dodaj własny

  1. Zauważyłem, że tym razem, przed tym Mundialem, brak jest tzw. hurraoptymizmu. Brak nadmuchiwania balonika polskiej mocy piłkarskiej. Może to i dobry znak? Obawiam się jednak, przy całej sympatii dla „Naszych” szybkiego spadku optymistycznych oczekiwań…

    Polubione przez 3 ludzi

  2. Najbardziej mnie denerwuje, że Katar, bo ma tak dużo kasy, może sobie dyktować jakieś głupie zakazy i nakazy na stadionie i conajmniej wprowadzać jakiś religijny kodeks karny. Szkoda, że takie państwa i często ludzie o takich poglądach mają dużo pieniędzy i przez to mają „za dużo do powiedzenia” w polityce czy życiu społecznym.

    Polubione przez 2 ludzi

  3. Podobnie jak przy wyborze Rosji na gospodarza poprzednich MŚ tak i tu FIFA pokazała wyjątkowo obrzydliwą twarz. Lista nazwisk ludzi którzy powinny gnić w pierdlu jest naprawdę długa, ale część z nich i tak pozostanie bezkarna. Te mistrzostwa nie przejdą do historii dzięki futbolowi, tylko z powodu olbrzymich łapówek i krwi robotników.

    Polubione przez 2 ludzi

  4. Dawniej oglądałam z zapartym tchem wszelkie rozgrywki futbolowe (moja młodość to Orły Górskiego), ale od pewnego czasu mam wrażenie, że w tym sporcie jest coraz mniej sportu w znaczeniu olimpijskim, a coraz więcej kasy, niestety też coraz częściej – brudnej. Katarskiego spektaklu nie zamierzałam oglądać, ale… Właśnie w tym momencie trwa pierwsza połowa meczu otwarcia Katar-Ekwador. Zaczęłam ją oglądać właściwie przez przypadek, bo goście obiadowi nam się zasiedzieli i zostaliśmy przy TV. Wszyscy byli oburzeni nie uznaniem gola Ekwadoru z powodu wyimaginowanego spalonego. Na szczęście cały świat widział karnego, sprawiedliwości stało się zadość.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Zaprawdę godne i sprawiedliwe zwycięstwo Ekwadoru było, byli lepsi o klasę. Nie potwierdziły się zatem plotki o kupnie meczu przez Katar, choć mając na uwadze katarskie inklinacje do przekupstwa brzmiało to prawdopodobnie.
      Ja też z epoki Orłów Górskiego…niestety tamten sport i rywalizacja to dzisiaj obce pojęcia…dzisiaj kasa rządzi a milionerzy dla hućpy biegają po boisku, ku naszej radości…smutne

      Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

Staircase Heaven

Modern Staircase & Balustrade

NA SATURNIE

jestem na innej orbicie, a tu jest chaos

Pisane Kobiecą Duszą 💋

Witryna Internetowa Pisana Kobiecą Duszą*** The website has a google translator

Listy i [inne] brewerie.

"Plus ratio quam vis".

kosmiczne lata

papa was a rolling stone

Pielgrzym

Z głową w chmurach po bezdrożach

notatki na mankietach

mysli szybkie, mysli smiale, wszystkie mysli duze i male...

𝓛𝓾𝓼𝓽𝓻𝓸 𝓬𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝓷𝓷𝓸ś𝓬𝓲 - 𝓴𝓪𝓵𝓲𝓷𝓪𝔁𝔂

𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝒷𝓎ł𝒶𝓂 𝐸𝓌ą 𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝓈𝓀𝓇𝒶𝒹ł𝒶𝓂 𝓃𝒾𝑒𝒷𝑜 𝒞𝒽𝑜𝒸𝒾𝒶ż 𝒹𝑜𝓈𝓎ć 𝓂𝒶𝓂 ł𝑒𝓏 𝑀𝑜𝒾𝒸𝒽 ł𝑒𝓏, 𝓉𝓎𝓁𝓊 ł𝑒𝓏 𝒥𝑒𝓈𝓉𝑒𝓂 𝓅𝑜 𝓉𝑜, 𝒷𝓎 𝓀𝑜𝒸𝒽𝒶ć 𝓂𝓃𝒾𝑒

Myśli (nie)banalne Joanny

Moje spojrzenie na świat

FacetKA

... bo ktoś musi nosić spodnie!

rymki i nie tylko

Przed wejściem tutaj nie musisz konsultować się z żadnym lekarzem, farmaceutą, a nawet z rodziną, gdyż treści tu zawarte z pewnością nie zaszkodzą Twojemu zdrowiu i życiu,

Burgundowy Kangur

Zawiłości codzienności

Accordéon et dentelles au jardin

ou les tribulations d'Agathe Balboa de Kwacha

%d blogerów lubi to: