Spójrz do góry
Ponad chmury
Tam jest niebo
Do którego
Stąd zmierzamy
Gdy do bramy
Ona zakołacze
Choć rodzina płacze
Tobie wolno
Drogą polną
W pełnym słońcu
Dojść na końcu
Do krainy
Gdzie dziewczyny
I chłopaki
Są jak ptaki
Państw tu nie ma
Cała owa „ziemia”
Jest własnością
I przyszłością
Tych co w zgodzie
W swym ogrodzie
Pokój pielęgnują
Wespół się szanując
Chcesz tam mieszkać?
Musisz przestać
Widzieć w niebie
Tylko siebie
Już na ziemi
Musisz zmienić
Sposób życia
I styl bycia
Pomoc innym
Tym mniej silnym
Dać nadzieje
Którym wieje
Wiatr wprost w oczy
Zamiast kroczyć
Bez współczucia
Bo uczucia
Rzeczy są to ważne
Bez nich straszne
Nawet chwile
Niby mało, lecz aż tyle
Mnie sie zdaje
Wszystkie kraje
Gdyby chciały
To by miały
Tu na ziemi niebo
Lecz potrzebą
Wszechmogącą
Tych co rządzą
Jest skłócanie
I wmawianie
Że to innych wina
Choć to drwina
O czym wiemy
Lecz nie chcemy
Wiecej walczyć
Już wystarczy
Lepiej umrzeć…

Czasem trzeba walczyć, żeby właśnie dać oparcie słabszym. I nie mam teraz na myśli wojny na Ukrainie, ale moją osobistą wojnę – „nie chcem (oj, jak nie chcę!) ale muszem”.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Samo życie…
PolubieniePolubienie
ach!
wiersza uroda!
padłam jak kłoda
czytając o zmroku
z łezką w oku…
nagroda! nagroda!
😉😜
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Bardzo mi miło…czasem uda mi się coś zrymować. 🙂🙂
PolubieniePolubienie
Tak, walka nie dla wszystkich, zmęczeni życiem lub światem za szybko się poddają…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W dzisiejszych czasach nie ma zbyt wiele miejsca dla ludzi wrażliwych..
PolubieniePolubienie
pierwszy raz czytam wiersz z taką minimalistyczną formą i przyznaje że mi się bardzo podobał.
do nieba moze za to nie pojde.,.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Szukam w swoich rymowankach właśnie jak najmniejszej ilości słów.
Mnie chyba niebo też nie grozi…
Dzięki za miłe słowa
PolubieniePolubienie
I ja Marku pójdę boso, ale w dłoniach… Dobrze mi się czytało. Pozdrawiam Basia
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miło znowu Usłyszeć od Ciebie. Dziękuje za miłe słowa. Rozumiem, że potrzebujesz czasu dla siebie. Wszyscy kiedyś pójdziemy…tak to zostało wymyślone.
Serdecznie pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Marku jakby co jestem na blogu Okruchy Życia, zapraszam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Będę szukał.
PolubieniePolubienie
Dam linka za kilka dni, bo coś robię źle z otwieraniem nowego czytadla
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Będę czekał.
PolubieniePolubienie
Och Marku, nie wrócę do pisania. Chyba nadal nie mogę. Powodzenia Marku tam w tym pięknym pełnym natury świecie
PolubieniePolubienie
Mam na Facebooku kilka wierszy, o których kompletnie zapomniałam, a wspomnienia mi je przybliżają. Dziwię się sama sobie, że to ja je napisałam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To mamy podobnie. Będę wracał do swojej twórczości, bo świat jest coraz bardziej obrzydliwy i nie chce mi się tracić czasu na pisanie o nim.
PolubieniePolubienie
Wina Tuska
Drogie dzieci mówię Wam szczerze
i ja w to wierzę,
że w tym kraju nie da się żyć, bo:
W parku była wichura
I złamała się brzózka – wina Tuska.
Wasz dziadek, nie chciał mi dać całuska – wina Tuska.
W telewizji wystąpiła Doda, dzikuska – wina Tuska.
Ulicą szła biedna garbuska – wina Tuska.
Mojemu mężowi podobała się kiedyś, pewna hinduska – wina Tuska.
Słyszałam jak fałszowała piosenkę krakuska – wina Tuska.
W morzu coś dziwnego się pluska – wina Tuska.
Do buta wpadła mi łuska – wina Tuska.
Na weselu nie zostawili, ani okruszka – wina Tuska.
Kupiłam sobie drogie cacuszka – wina Tuska.
W sklepach brakuje fajnego ciuszka – wina Tuska.
Zaszkodziła mi zielona gruszka – wina Tuska.
Na chodniku leży zgnieciona puszka – wina Tuska.
Nie ma mi kto owinąć skaleczonego paluszka – wina Tuska.
Przechodząc przez płot, podarła mi się bluzka – wina Tuska.
A więc drogie dzieci, wy nie wiecie,
Jakże ciężko jest żyć, na tym świecie.
E.S.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Trzymaj to schowane..jak wpadnie w łapy Holeckiej to zrobią z tego najważniejsze wiadomości a ciemnota uwierzy.
PolubieniePolubienie