Niewiele wiem na temat działalności poczty w Ekwadorze. Jest w Cuence jej budynek i pewne w samym mieście jakoś działa. Na peryferiach to już inna para kaloszy. Moja oaza spokoju nie ma adresu, jeśli zatem chcę coś otrzymać pocztą muszę używać adresu naszego taksisty. Czego akurat o tym? Otóż podczas naszej wizyty w kafeluszarni, czyli muzeum kapeluszy, odwiedziliśmy kawiarnie będącą jego częścią. Znajduje się ona na najwyższym poziomie. Stad można zobaczyć całkiem niezłą panoramę miasta i okolicznych wzgórz. Zrobiono też ceramiczną mapę z tego co widać z nazwami okolic. Ku mojemu zdziwieniu na mapie znalazła się również góra w okolicach, której ulokowaliśmy nasze domostwo. Ta okolica nosi nazwę Mazan i patrząc na ową mapę to trzecia góra od prawej. W skrócie zatem mój adres z centrum Cuenki to mniej więcej siedem przecznic do góry, skręt w lewo albo w prawo. Potem trzynaście przecznic prosto do drogi wylotowej. Dwa kilometry i trzecia góra od lewej. Koniec to pięć kilosów pod górkę. Bardzo proste, nieprawdaż?





No bardzo proste acha!
Widoki obłędne i te chmury bajeczne.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cały czas prosto, a potem w lewo…😂😂😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie trafię 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Będę czekała pierwszym skrzyżowaniu…😀😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Uroczo. Jak mi się zapomni nazwa góry, to skojarzę z Chazanem 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chazan – Mazan…dobre skojarzenie…choć gdzie tam Chrzanowie do Mazanu…😂😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Trafię, jeśli zamontuję GPS w swoich butach 🙂
Serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Montuj, montuj…póki tutaj jeszcze jestem.
PolubieniePolubienie
Zamiast adresować list prościej było by na kopercie narysować mapkę 🙂 Listy polecone z urzędów też nie docierają bezpośrednio do Ciebie? Polskie urzędy człowieka i w piekle potrafią znaleźć 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nikt mnie póki co nie szuka…widzi mi się, że jakbym zmoczył cztery litery to urzędasy by mnie i tutaj znaleźli…ta hołota potrafi obrzydzić życie jak prawie nikt inny..
PolubieniePolubienie
Może i konkretnego adresu do korespondencji nie posiadasz, ale przynajmniej masz święty spokój 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie ma to jak święty spokój.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wcale mnie to nie dziwi.
Najdłuższa wieś w Polsce czyli Zawoja, nie ma ulic tylko numery, ile myśmy sie pensjonatu naszukali!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czyli masz doświadczenie…przed Tobą się nie skryję..😂😂
PolubieniePolubienie
Gdyby tylko Tomebamba była głęboka na całej swej długości, to można by było z Cuency motorówką dopłynąć? 😉 Ze dwa dni by pewnie zeszło 😀
A w tych lasach wokół Ciebie żyją jakieś dzikie, duże zwierzaki?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Właśnie..Tomebamba nie jest wystarczająco głęboka…definitywnie lepiej nogami…
Jest sporo królików, jakaś odmiana kota i lisy …. Widziałem tylko króliki.
PolubieniePolubienie
Może to i lepiej, że ta droga do ciebie trochę skomplikowana??! Bo kto teraz, dziś pisze listy, które trzeba dostarczać?
A jeśli już coś przyjdzie – to ręczę, że jakaś urzędowa nota, paskudne wezwanie, czy równie paskudny rachunek.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Masz rację…poczta dzisiaj zarezerwowana jest na urzędowe dziadostwo, którego nikt nie wygląda i nikt o nie nie prosi…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
….i zawsze wzbudza delikatny niepokój.
PolubieniePolubione przez 1 osoba