Paweł i Gaweł

Kto z was nie zna uroczej opowiastki o dwóch sąsiadach? Jeden spokojny, szukający porozumienia. Drugi natomiast wręcz odwrotnie, wiecznie uprzykrzający życie swojemu sąsiadowi. Mógł to robić kierując się zasadą wolnoć Tomku w swoim domku. Jak się skończyła zabawna historia, każdy chyba pamięta.
Czemu dzisiaj akurat o tym?
Bajka ta przypomina mi targowanie Unii z naszym rządem. Targi trwają już kilka ładnych lat. Nasze chłopaki jednak wciąż się odwołują. Unia rozpatruje, po czym oddala odwołanie. Sprawa Polski i nieprzestrzegania postanowień traktów unijnych, trafiała już wszędzie gdzie tylko możliwe i za każdym razem efekt podobny. Rozumiem potrzebę wysłuchania strony polskiej bo na tym polega zasada niewinności dotąd dopóki nie udowodni się inaczej. Nie rozumiem jednak ilości procedur, które niczego nie dają. Jeśli już to tylko amunicję do ręki naszej władzy, która za każdym razem odwraca kota ogonem obwiniając o patową sytuacje wszystkich dookoła z wyjątkiem siebie. PiS ma w swoich rękach wszystkie propagandowe sznurki dzięki czemu nie ma problemu sprzedawać swojej prawdy bo „ciemna luda wszystko kupi”.
Nie pojmuje również nakładanych kar finansowych na nasz kraj. To zupełnie nie ma sensu, bo ten rząd niczego płacić nie będzie. Te kary, jeśli nie zostaną umorzone zapłacimy my, obywatele tego kraju. Patrząc z tej perspektywy, to kolejny błąd urzędasów unijnych bo to wiatr w żagle ziobrystów i im podobnym.
Procedury unijne powodują, że można innych traktować jak Gaweł, który olewał wszystkie żądania Pawła. Jasne i przejrzyste prawo unijne już dawno powinno zawiesić nasz kraj w prawach członka, wywalić wszystkich naszych europosłów i przesunąć unijne granice. Czego zatem tak się nie dzieje? Jak mówi wielokrotnie powtarzane powiedzenie: jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasiorę. Tak jest i w tym przypadku, moim zdaniem. Unia to koalicja państw. Ich elity polityczne zależą w taki czy inny sposób od banków i wielkich korporacji. Te ostatnie zainwestowały sporo kasy w Polsce, kasy, której mogą nie odzyskać. Jesteśmy też rynkiem zbytu i rynkiem taniej siły roboczej. Gdzie nie spojrzysz o wszystkim decydują pieniądze, zamiast tego co słuszne i sprawiedliwe.
To nie jest tekst antypolski. Wręcz odwrotnie. Czy wcześniej czy później to naród będzie musiał pozbyć się tego szkodliwego rządu. Lud rozumie konkrety a nie jakieś tam kary, które i tak nie mieszczą się w jego kategoriach rozumowania. Czas zacząć, wzorem Pawła, łowić ryby na Węgrzech i w Polsce.

Dla niewtajemniczonych…
Reklama

28 myśli na temat “Paweł i Gaweł

Dodaj własny

  1. Nie da się ukryć, że dla ludzi „normalnych” rząd PiS to „płaskoziemcy”, którzy niewiele rozumieją, albo sabotują funkcjonowanie UE. I niestety takim płaskoziemcem dla UE jest Polska. Tu przytoczę fragment swojego komentarza sprzed kilkunastu minut, który przybliża nieco poj. płaskoziemcy:
    „””… masz rację co do tych „pierdół” jakimi zajmuje się Unia. Bo przecież dla polskiego rolnika wymaganie, aby np. ogórek był prosty i miał określone wymiary, bo tylko wtedy będzie „ogórkiem unijnym” jest totalną bzdurą. Ale dla handlowców zajmujących się m.in. transportem międzykontynentalnym taki wymóg jest podstawą, bo przecież przewożenie ogórków z „powietrzem” jest czystą stratą. To dlatego pojawiły się „europalety”, kontenery, czy procedury związane z konosamentem. I dlatego takie osoby wypowiadajace się o czymś, o czym nie mają pojęcia nazywa się „płaskoziemcami” z którymi nie można się porozumieć …”

    Polubienie

    1. Nie wdając się w ogórkową dyskusje, mam jednak wrażenie, że Unia jako instytucja mocno się zbiurokratyzowała. Coraz więcej urzędasów, coraz wyższe koszty ich utrzymania. Jednocześnie brak jakiejkolwiek kontroli nad postaciami typu Czarnecki, czyli pospolitymi złodziejami. Brakuje konkretnych działań, chroniących Unię przed państwami typu Węgry czy Polska. Wszystko rozmyte i nie wiadomo kto powinien podjąć zdecydowane kroki. Złodziej powinien być wyeliminowany, koniec kropka…No chyba, że wszyscy kradną…

      Polubienie

      1. „Ogórkowymi dyskusjami” zajmują się setki milionów, a może i ponad miliard ludzi na świecie, bo przecież nie chodzi tylko o ogórki, ale o zintegrowanie i uniwersalizację światowego przemysłu ze światowym handlem. Temu procesowi podlega też dostosowanie prawa, produkcji, zbytu, itd., itp., … Te setki milionów ludzi to potencjalni wyborcy, których nie interesuje to o czym my piszemy ujawniając niedoskonałości rządzących, ONI chcą tylko pić, żryć i być. Dlatego warto im wbić do pustych łbów ogórkową problematykę. Chociaż na to pewnie już za późno …

        Polubione przez 1 osoba

        1. Chyba opatrznie zrozumiałeś moją odpowiedź..ogórkową dyskusje w tym kontekście można różnie zrozumieć. Pytam zatem wprost..czy kary finansowe nakładane na nas są wystarczającym biczem, czy czas na bardziej konkretne działania.

          Polubienie

        2. Na kary finansowe, czy b. konkretne środki Unia jest już spóźniona o kilkanaście lat. Jedyne wyjście to bezwzględny ostracyzm, i sięgnięcie po ostateczną broń. Unia powinna zacieśnić współpracę wyłącznie z państwami operującymi walutą Euro i „pomachać nam rączką na odchodne”.

          Polubione przez 1 osoba

  2. Wyjątkowo nie zgodzę się z Tobą w sprawie decyzji Unii. Polska to nie PiS, a i wśród wyborców PiSu jest wielu zwolenników Unii. Tak, wszyscy zapłacimy te kary za warcholstwo ziobrzystów, ale to cena demokracji. Mam jednak nadzieję, że, także w trybie demokratycznym, ukaże się tych, co pod pięknie brzmiącymi hasłami, okradli swoich rodaków, wystawili ich na pośmiewisko i zgotowali niepotrzebny niepokój i zagrożenie.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Dla mnie siedem lat tego burdelu to o siedem lat za dużo. Kary finansowe nie zdały i nie zdaja egzaminu, bo nie mogą. Ci ludzie nie płacą swoimi pieniędzmi więc mają te kary w powtarzaniu. Dodatkowo propaganda utwierdza pisowski elektorat, że to Unia jest winna wszystkiemu. Dlatego wydaje mi się, że czas aby ten elektorat, i niestety reszta społeczeństwa, poczuł życie bez Unii…może wtedy opozycja zacznie myśleć jednym głosem, może wtedy beton zauważy, że władza wystrychnęła go na dudka

      Polubienie

      1. Beton dlatego jest zwany betonem, że jest trwale niemodyfikowalny. Przez 30% betonu mają cierpieć moje dzieci, ja? Poza tym poza uroczymi 🙂 europosłami z PiS są tacy, jak np. Łukasz Kohut, którzy robią co mogą, żeby obronić nasz honor. I mam nadzieję, że im się uda.

        Polubienie

        1. Kiedy już cierpisz Szarabajko…jeszcze chwila i sprawdzi się sen Pinokia o misce ryżu. Czeka nas powtórka z planu Balcerowicza, dlatego im wcześniej tym lepiej bo z każdym dniem powtórka będzie dotkliwsza. Nie mam wątpliwości, że wśród naszych europosłów są ludzie prawi, izolujący się od pisowskiej słomy…niestety Jałta banda nas wyprowadzi z Unii to nic im nie pomoże..

          Polubienie

  3. A chciałbyś, żeby nas z tej Unii wywalili? Bo ja tu ciągle mieszkam i w związku z tym jednak nie za bardzo. Unia oczywiście też ma interes i to oczywiste, że zawsze biznes jest ważniejszy niż jakieś idee. Ale zgadzam się z tym, że sankcje nakładane na kraje zwykle najbardziej szkodzą obywatelom…
    Przypomniało mi się, jak moja mama mówiła coś o Rosji i ich dogadywaniu się z Niemcami i sobie zażartowałam, że gdyby był jakiś kolejny rozbiór, to przecież super, bo skończyłyby się rządy PISu. 😀
    Swoją drogą na początku myślałam, że to będzie wpis o Tobie i lewostronnym. 😉

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Nie jestem za wywaleniem nas z Unii. Myśle jednak, że powinien być jakiś proces zawieszający nieposłuszne państwa w prawach członków, przynajmniej czasowo. Gdyby tak zrobiono z Węgrami lata temu, być może PiS miałby nad czym się zastanawiać łamiąc ustalenia traktatowe. Ale nic nie zrobiono Węgrom więc i nasza szarańcza poczuła, że może. Kary przestały na nich robić wrażenie…czas na inne instrumenty.

      Polubienie

        1. Pozwól, że zadam Ci pytanie…wyobraź sobie, że jesteś członkiem, założycielem jakieś organizacji. Rozumiecie się w niej bez słów. W ramach rozwoju przyjmujesz nowych członków. Jednak kilku z nich zaczyna mącić i burzyć porządek, który wspólnie ustaliliście….w który momencie mówisz takiemu komuś won, wynocha….

          Polubienie

  4. Kary dotkną nas dotkliwie, nawet Czechy nam nie odpuściły, dlatego z jednej strony nie rozumiem tego cackania się, gdyby Unia podjęła bardziej drastyczne kroki wobec rządu, ziobrystom może rura by zmiękła…
    Jak nie kaczynski, to ziobro! czy nie ma nich rady?

    Polubione przez 1 osoba

  5. Jest pewna logika w tym, że kary zapłacą zwykli ludzie bo w końcu sami zdecydowali kto będzie rządził głosując na PiS. Jak zagłosujesz tak potem masz.
    Niestety ucierpią też ci głosujący inaczej.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Niby prawda. Z drugiej strony ich popiera niecałe trzydzieści procent. Przy naszej obłąkanej opozycji nie widzę dzisiaj innej opcji odebrania im władzy. Będą zatem kolejne kary, kolejne miliardy a na końcu katastrofa tak czy inaczej. Może niech to się stanie wcześniej niż później.

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

Staircase Heaven

Modern Staircase & Balustrade

NA SATURNIE

jestem na innej orbicie, a tu jest chaos

Pisane Kobiecą Duszą 💋

Witryna Internetowa Pisana Kobiecą Duszą*** The website has a google translator

Listy i [inne] brewerie.

"Plus ratio quam vis".

kosmiczne lata

papa was a rolling stone

Pielgrzym

Z głową w chmurach po bezdrożach

notatki na mankietach

mysli szybkie, mysli smiale, wszystkie mysli duze i male...

𝓛𝓾𝓼𝓽𝓻𝓸 𝓬𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝓷𝓷𝓸ś𝓬𝓲 - 𝓴𝓪𝓵𝓲𝓷𝓪𝔁𝔂

𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝒷𝓎ł𝒶𝓂 𝐸𝓌ą 𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝓈𝓀𝓇𝒶𝒹ł𝒶𝓂 𝓃𝒾𝑒𝒷𝑜 𝒞𝒽𝑜𝒸𝒾𝒶ż 𝒹𝑜𝓈𝓎ć 𝓂𝒶𝓂 ł𝑒𝓏 𝑀𝑜𝒾𝒸𝒽 ł𝑒𝓏, 𝓉𝓎𝓁𝓊 ł𝑒𝓏 𝒥𝑒𝓈𝓉𝑒𝓂 𝓅𝑜 𝓉𝑜, 𝒷𝓎 𝓀𝑜𝒸𝒽𝒶ć 𝓂𝓃𝒾𝑒

Myśli (nie)banalne Joanny

Moje spojrzenie na świat

FacetKA

... bo ktoś musi nosić spodnie!

rymki i nie tylko

Przed wejściem tutaj nie musisz konsultować się z żadnym lekarzem, farmaceutą, a nawet z rodziną, gdyż treści tu zawarte z pewnością nie zaszkodzą Twojemu zdrowiu i życiu,

Burgundowy Kangur

Zawiłości codzienności

Accordéon et dentelles au jardin

ou les tribulations d'Agathe Balboa de Kwacha

%d blogerów lubi to: