Ot i niespodzianka miła
Pierwsza Dama przemówiła
Znaczy, rzeknąć coś tam chciała. Lecz…nie podołała
Bo słownictwo zagubiła
Są ciasta i mazurki
Są warzywa i ogórki
Są Magdy i Beaty
Z nieprawego łoża taty
To właśnie Jarka córki
Fabryki kleju jest twarzą
Chyba go wszyscy kojarzą
Wciąż trzymają go opary
Nie od kleju lecz od chary
Którą codzień jest porażon
Przed domem Zbyszka
Puściła bąka myszka
I się prawo ukazało
Że bić będą pałą
Kto humorem tryska

Przy tej ekipie żadna twórczość nie jest łatwa…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A to już ponad sześć lat i końca nie widać.
PolubieniePolubienie
ja humorem nie tryskam jak patrzę na te wszystkie mordki
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To co Ty interpretujesz jak brak humoru, mordki mogą zinterpretować inaczej…tak jak to robią z konstytucja.
PolubieniePolubienie
Ekipa stwarza teaty, więc nic dziwnego, że twórczość może też być nawiedzana.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Przy tej ekipie nawet działacze PZPR to kiepy.
Pozdrowienia
PolubieniePolubienie
A jednak Marku obserwujesz z dalej tan nasz syf.
Jestem chora od tego wszystkiego dosłownie i nie mam pojęcia na ile mi starczy sił!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Obserwuje Elu, nie mogę się doczekać kiedy to wreszcie upadnie…oni wykańczają nas wszystkich pomału i precyzyjnie
PolubieniePolubienie
Naprawdę ręce opadają już. Czuję niemoc jako obywatelka.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie tylko Ty.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
z daleka poprawiam.
PolubieniePolubienie
Gdybym mogła wybierać, to wolę Twoją prozę 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wcale się nie dziwie. 😀😀
PolubieniePolubienie