Chociaż wyjechaliśmy ma nasze „wakacje” w ekwadorskiej porze zimowej, to wcale nie znaczy, że tutaj nic w tym okresie nie rośnie. Może tempo jest wolniejsze, jednak trawie zima nie przeszkadza. Wokół domu było koszone. To jedyne miejsca, które wyglądały w miarę dobrze. Im dalej od domu i schodów tym trawsko było bardziej bezczelne wchłaniając kolejne połacie naszego terytorium. Wojna trwa zatem na całego.
Przed kupnem konia przez naszego lewostronnego, cześć naszej posesji wykorzystywał Pepe do wypasania swoich krów. Chociaż szło nam opornie, to jednak nauczyliśmy go gdzie krowom wolno gdzie nie. Trzeba jednak było zrobić prowizoryczne ograniczniki, aby oczy Pepe mogły je wypaczyć i krowy nie przekroczyły zakazanej linii. Ograniczniki były bardzo widoczne. Nasz lewostronny jednak w swoim poczuciu estetyki okazał się gorszy od Pepe. Kobyła dostała wolna rękę a raczej wolne kopyta i wypasała się nawet tam gdzie krowom nie wolno było. Ręce opadają czasami z tym moim lewostronnym. Mam wrażenie, ze choć z zawodu jest dentystom i wydawałoby się, że posiada jakąś inteligencje to ona nie przekłada się na zachowania, które wydawać by się mogły oczywiste. Koń oczywiście nie jest winien, że jego pan coś wącha ale to koniowi się najbardziej dostało i został wyeksmitowany. Jeszcze nie jesteśmy nawet tygodnia a tu miast pracy ubywać to wręcz odwrotnie, bo coraz to nowe rzeczy odkrywamy, których nie zawdzięczamy naturze lecz nadpobudliwości lewostronnego. Sąsiadów niestety się nie wybiera.





Z sąsiadami to zawsze coś się trafi nie tak 😅
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie rozumiem ludzi, którzy nieswoje traktują jak swoje.
PolubieniePolubienie
Rozumiem, że to praca dla Pepe?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Definitywnie nie….wyrwałby oprócz trawy conajmniej pięćdziesiąt procent więcej. 😀
PolubieniePolubienie
W końcu zima, więc co ma rosnąć, jak nie trawa? Teraz czas na odpoczynek, bo wiosną znów orka na ugorze 🙂
Serdecznie pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zapowiada się niezła orka jeszcze przed rozpoczęciem wiosny…🙂
Pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubienie
Matko ale się dzieje. Ręce pełne roboty!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj będzie się działo.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kazdy znajomy dentysta jest bardziej zadarty od lekarzy, maja sie za pepek swiata.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
To mój sąsiad stuprocentowy dentysta
PolubieniePolubienie
No to macie sporo pracy przynajmniej na nudę nie będziecie narzekać, a z sąsiadami to już tak niestety jest ciężko trafić na takich z którymi można się normalnie dogadać, jeszcze wczoraj mąż mi opowiadał że robili szambo u jednego klienta a jego sąsiad ciągle się wtrącał że za blisko za daleko itp. Sadzili się podobno ostatnio bo jeden posadził tuje za blisko ogrodzenia drugiemu i temu drugiemu kleszcze z tui przechodziły do ogródka. Różnie to bywa
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chcialbym się trochę ponudzić, bo te cztery miesiące poza domem były bardzo wyczerpujące…nie zapowiada się jednak, ale to inne zmęczenie. Masz doświadczenie z Niemiec. Co prawda to Europa ale pewnie zauważyłaś różnice kulturowe. Nie inaczej jest tutaj…czasami zachodzę w głowę czym oni się kierują. No ale ja tu jestem obcy.
PolubieniePolubienie
Tak to się wychodzi jak się okazuje zadużo serca! Niby z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie, ale nie wolno sobie dać na głowę, albo w szkodę wchodzić.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Różnimy się kulturowo. Mam jednak wrażenie, że to już nie tylko różnice kulturowe ale zwykła bezmyślność.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Współczuje, bo teraz musisz to załatwić tak, by nie obrazić sąsiada a jednocześnie by nie doszło do kolejnych szkód…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To jest właśnie najgorsze. Trzeba go wyprostować ale tak żeby się nie obraził.
PolubieniePolubienie
Współczuję, bo zadanie nie łatwe 🙂
PolubieniePolubienie
Damy sobie jakoś radę…czy wcześniej czy później trzeba powiedzieć nie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
My będziemy zalegać na kanapach podjadając i popijając to i owo bo jesienne, wczesne, wieczory temu sprzyjają – Ty w pożytecznym ruchu na świeżym, czystym, powietrzu w promieniach słońca. Kto na tym zyska?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dobre pytanie…definitywnie wole zmienić się w ogrodnika niż patrzeć na białe szaleństwo. 🙂🙂
PolubieniePolubienie
Podobno wykształcenie nie idzie w parze z mądrością życiową, więc nic dziwnego…
pamiętajcie o przerwach na relaks:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak właśnie jest. Mylimy wykształcenie z doświadczeniem i rozsądkiem….szczerze mówiąc samo bycie tutaj już mnie relaksuje. 🙂
PolubieniePolubienie
Rodziny się nie wybiera, sąsiadów podobno można, ale to chyba nie do końca prawda … 😉
PolubieniePolubienie
Jestem to już dobrą chwile i wciąż nie rozumie ich logiki…coś za coś. 😀😀
PolubieniePolubienie