Wylazła z błota
Okrutna hołota
Rozpycha się wszędzie
Ma siebie na względzie
Ta kacza miernota
Od gór aż po morze
Nasi wielmoże
Ciężko pracują
Gdy nas rabują
Oświeć lud Boże
Z toruńskiej ambony
Ojciec nawiedzony
Gdy mu się nudzi
Okrada ludzi
A rząd mu oddaje pokłony
Wypadła z ula pszczoła
Taka rasowa i całkiem goła
Co ulem całym rządzić chciała
Lecz była na to nazbyt mała
Więc truteń ją odwołał
Oświecenia nam trzeba! Oświecenia! Tylko jak tego dokonać?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może wyłączyć całkiem światło, to niektórych oświeci.
PolubieniePolubienie
Nie poradzisz nic bracie mój,
Gdy na tronie siedzi „luj”
Tak było do niedawna
Teraz „nadejszły” zmiany
I rządzą nami barany
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I to całe stado baranów.
PolubieniePolubienie
Panie Marku, chylę czoła przed Pana poezją zaangażowaną. Naprawdę nieźle ci to wychodzi.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Dzięki Ewciu serdeczne, jesteś jak zdrowie…zaangażowane….tego jeszcze nie słyszałem…ale i owszem czuje się zaangażowany…😃😃😃.
PolubieniePolubienie
Wygląda mi to na nazwy miejscowości, zresztą pasujące do naszej rzeczywistości, podobnie jak Piekło, Posada, Bagno…
PolubieniePolubienie
Maja te nazwy coś, albo nawet wiele wspólnego.
PolubieniePolubienie
Marku możemy wrzeszcześć prozą i wierszem, ale to nic nie zmieni!
PolubieniePolubienie
Robimy co możemy i jak możemy…to trwać nie może…
PolubieniePolubienie
To prawda ale o 6 lat za długo.
PolubieniePolubienie
Idzie na siódmy rok i oby ostatni
PolubieniePolubienie
Oni się umacniają tak, że wybory będą sfałszowane.
PolubieniePolubienie
Na każdego przychodzi kiedyś koniec…i nie pomogą im nic te skradzione pieniądze.
PolubieniePolubienie
Trumna nie ma kieszeni!
PolubieniePolubienie
Ano nie ma…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ania Dymna…taka dobra, piękna, oddana innym. Musi czarownica jakaś…I do tego prawdę mówi.
Ciebie wena widzę najchętniej osłabionego odwiedza, ale ja wolę, żebyś był zdrów, niż pisał wiersze, choć bardzo mi się powyższy spodobał.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak, tak, miałem przypływ weny w malignie podgorączkowej. Jak zapewne wiesz chłop z gorączka nieco ponad trzydzieści siedem jest umierający.😂😂.
Dlatego serdecznie dzięki za troskę o mój stan zdrowia…jest już prawie dobrze.
PolubieniePolubienie
Klik dobry:)
To prawda! Dobro jest podejrzane. Kwitnie chamstwo, okrucieństwo, postępuje dehumanizacja…
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Tak właśnie się dzieje…banda cwaniaków dba o to ze szczególną troską
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Wierszyk byłby nawet i zabawny, gdyby nie to, że prawdziwy…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W ich wypadku nawet najśmieszniejsze nie jest śmieszne.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oni w Polakach śmiech zabijają. Takie rzeczy są śmieszne w komediach, ale my w tej komedii wbrew swojej woli uczestniczymy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I to jest najgorsze…traktują nas jak statystów, chociaż film nam wcale się nie podoba
PolubieniePolubienie
A zakończenie będzie dla nas wyjątkowo marne.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niestety, nie może być inaczej…
PolubieniePolubione przez 1 osoba