Mój pobyt w kraju powoli dobiega końca. Praktycznie pozostał weekend a zaraz po nim znowu w drogę.To była inna wizyta niż wszystkie poprzednie. Nagromadziło się sporo spraw rodzinnych do wyjaśnienia i załatwienia. Żadna z nich nie była prosta, wręcz odwrotnie, każda wywoływała mnóstwo emocji. Chociaż Polska to już nie ten kraj, który dawno temu opuściłem,... Czytaj dalej →