Peruwiańskie lalki

Pisałem już na swoim blogu o Pachamamie czyli Matce Ziemi, jednym z najważniejszych bóstw Inków. W życiu każdego, ziemia rozumiana jako gleba odgrywa bardzo ważna rolę. Na codzień nie zdajemy sobie z tego sprawy, jednak to właśnie ziemia i plony jakie nam daje są podstawa naszej egzystencji. Tak to odbierali Inkowie. Pachamama zatem to bogini urodzaju, o którą trzeba dbać i być jej wdzięcznym. Jeśli zapomnimy o tym, możemy ja porządnie wkurzyć. Ześle wtedy na nas wszystkie ziemskie przekleństwa w postaci, wybuchów wulkanów, trzęsień ziemi i innych niesympatycznych zjawisk przyrodniczych.

Ta wiara pozostała u Indian do dzisiaj.

Pani Salmiakowa na swoim blogu, pisała na temat lalek Lichomanek. Nie znałem tej naszej tradycji i jej znaczenia. Człowiek się uczy całe życie. Z naszego pobytu w Peru przywieźliśmy ręcznie robione inkaskie lalki symbolizujące Pachamamę. Będąc pewnym, że ich znaczenie jest podobne do Lichomanek, pochwaliłem się Pani Salmiakowej ich posiadaniem. Kłamstwo ma krótkie nogi, jak mówi nasze przysłowie. Owszem lalki mam ale ich znaczenie nie polega na przejmowaniu na siebie wszystkiego co złe lecz zapewnieniu nam urodzaju. Niby efekt końcowy bardzo podobny, jednak geneza zdecydowanie inna.

Tak sobie zatem pomyślałem, że jak będę w Polsce kupię sobie parę Lichomanek, tak na wszelki wypadek jak zmoczę papiery u Pachamamy to niech mnie one chronią przed jej złością.

http://genewa.home.blog/2021/03/28/licho-nie-spi/