W Żoliborzu robią z osłów
Senatorów oraz posłów
Więc oślica spod Sycowa
Już do drogi jest gotowa
Zwiedział o tym się Antoni
Co z osłami wciąż się gonił
I uzbierał onych całe stado
I już na Żoliborz jadą
Na zachodzie osły i oślice
Przypłynęły już Pilicę
Znany osioł spod Przemyśla
Nazbyt długo też nie myślał
Wpadł po drodze do Rzeszowa
Gdzie swe stado przygotował
Z Brzeszczy wyruszyła grupa spora
Kilku osłów i oślica bardzo chora
Żadna jednak to przeszkoda
Taka przecież jej uroda
Gdzie nie spojrzysz wszystkie drogi
W swe władanie ośle wzięły nogi
Na Żoliborz bowiem maszerują
Wszystko niszcząc i tratując
Wreszcie jakoś wedle wtorku
Osioł co miał kota w worku
Wyszedł na spotkanie oślim masom
I powitał wszystkich kasą
Po czym wylazł na mównicę
Mając z boku dwie oślice
Rzekł do tłumów nieprzebranych
„Teraz my w tym kraju pany”
I zabeczal tak donośnie,
Że aż zdechło to co rośnie
Padły trupem wszystkie kwiaty
W parkach poszarzały już rabaty
Liście z drzew opadły hurtem
Z rzecznym się udając nurtem
W stajniach również zapanował popłoch
Bo tam znają ośli motłoch
Będą spieprzać gdzie pieprz rośnie
Aby pożyć móc radośniej
Tylko ludzie się poddali
Osłom władze więc oddali
Lata pracy w niwecz poszły
Gdy do władzy osły doszły
Jest w naturze bowiem oślej
Zniszczyć wszystko to co rośnie
Wpuścisz osła na pastwisko
Gwarantuje, zeżre wszystko
Smród po sobie zostawiajac
W poważaniu innych mając
Sześć lat władze już sprawują
Dalej niszczą i rabują
Przepłacając ciemne masy
Odpadkami z nieswej kasy
Nawet kozła z Pacanowa
Rozbolała koźla głowa
I przemówił ludzkim głosem
„Dłużej tego już nie zniosę
Wstyd mi za was, mego twórcy ziomki
Bo dla oślej chleba kromki
Kraj oddaliście hołocie
Co w odchodach oraz błocie
Go zostawi gdy odejdzie
Lecz to wasza wina będzie
Bo to wyście większe osły
Niż te co to w posły poszły”
Ja od siebie tylko dodam
Pełna z tobą Matołeczku zgoda
Widziane z Ekwadoru 
Dobry początek dnia, mojego.
PolubieniePolubienie
Bardzo się cieszę.
PolubieniePolubienie
Muzy moje kochane
Czemu mamy tak wyjebane
Na małego karakana
Co chodzi pojebany od rana
I w mózgu mu się pie.doli
Bo nie podołał Naczelnika roli
Szanuje tylko wariatów
A na cmentarze jeździ bez kwiatów
Bo „jego ból jest większy niż mój”
Czy może to tylko złamany ch..?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No toś poszedł ostro po bandzie…ale to muzyka dla moich uszów.😂😂😂
PolubieniePolubienie
Oj, przyjdzie tobołek wyszykować i jak ten koziołek Pacanowa zacząć szukać…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Szczerze przyznam, że cieszę się, że mogę na to patrzyć z daleka…żyć tam nie idzie.
PolubieniePolubienie
Nie potrzeba mózgu będąc posłem, rządzić możesz będąc nawet osłem 🙂 W sumie teraz osły powinny się na nas obrazić, że używamy ich nazwy, określając zjebana prawicę i ich wyborców 🙂 Ludziom którzy nadal wierzą PiS i do osłów daleko…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Słuszna uwaga. Sam nie wiem do czego ich porównać.Żal mi osła definitywnie, bo jest jaki jest i tyle szkody co te bandziory nigdy ludziom nie zrobił. Chyba trzeba będzie nadać RiP czyli Rydzyki i PiSdzielce. Co ciekawe skoro RiP stosuje się na nagrobkach bo oznacza „rest in peace” czyli spoczywaj w pokoju. Może to jakiś omen.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ciężko znaleźć na tym świecie coś równie ohydnego jak zjednoczona prawica. Ale nasz pojebany naród nawet i najgorszych zwyroli jest w stanie popchać ku władzy. Koniec tej władzy będzie świętem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oby to święto nastąpiło jak najszybciej.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Arcydzieło!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj tam, oj tam…taka moja twórczość podwórkowa.
PolubieniePolubienie
Tak, wurszta podjadły, a niedługo przyjdzie czas na tę miskę ryżu, co ją premier obiecywał.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak, tak wurszta na dodatek z taniej jatki i japy im się śmieją jakby to była szynka.
PolubieniePolubienie