Z mojej rymowalni

Takie tam moje sny o urodzie.

Był wczesny ranek

Gdy się zbudziłem – wyszedłem na ganek

A tam słońce świeci radośnie

I drzewa szumią donośnie

W oddali huk rzeki słychać

I aż chce się oddychać

A pachniało tak dookoła

Że tylko otwarta stodoła

Pełna zbóż wszelakich

Może wydawać zapach taki.

Zwierzaki w słońcu się grzeją

Kury w ziemi coś grzebią, koguty pieją

Kaczki nad stawem też coś do siebie nadają

A gęsi jak gęsi wesoło gegają

I psu, i kotu nastrój ten się udzielił

Aż baraszkują w kwiecistej bieli

I ptactwa rożnego krocie

Siedzi i śpiewa na przydrożnym płocie

Mnogość kwiatów obraz ten dopełnia

W takiej harmonii wszystko sie spełnia

Stojąc tak zamknąłem oczy

I poczułem jak wokół wszystko się jednoczy

Jak tych różnych dźwięków orkiestra

I barw wszelakich palestra

Ogarnia całe moje ciało

I otwierać oczu mi się odechciało

I stałbym tak w zadumie pogrążony

Gdyby nie wołanie żony

Bo oto sąsiedzi machają na powitanie

Dziś wspólnie zjemy śniadanie

A ono będzie jedyne w swoim rodzaju

Z owocami z pobliskiego gaju

Z chlebem dopiero wyjętym z pieca

Zapach, którego do nas się zaleca

Są warzywa z ogródka zebrane świeżo

I krowie mleko, i miód pszczeli też na stole leżą.

Zasiedliśmy do stołu wszyscy razem

Zachwycając się otaczającym nas obrazem

I poczuliśmy się jakby częścią jego

I być może właśnie dlatego

Siedzielismy tak w kompletnej ciszy

By każdy słuchać mógł, a co usłyszy

Miał to zapisać w pamięci swojej

Bo chwile takie, jak piękne dziewoje

Ocalić trzeba od zapomnienia

Bo świat w takim tempie się zmienia

Że zapominamy o tym co jest ważne

Stawiając sobie cele doraźne

Ta droga do nikąd prowadzi

Musimy zatem temu zaradzić.

Rozglądajmy się więc dookoła siebie

Bo ziemia i swiat są dzisiaj w potrzebie.

Zróbmy wszystko co w naszej mocy

Abyśmy po każdej przespanej nocy

Mogli wyjsć na przydomowy ganek

I podziwiać właśnie budzący się poranek.

32 myśli w temacie “Z mojej rymowalni

Add yours

  1. Łatwo marzyć, gdy się żyje w takim zielonym raju. 😉

    PS. Ja bym zmienił tylko jeden wyraz w tym wspaniałym wierszu, czyli zamiast „wyszłem” wstawiłbym „wyszedłem”. Pomijając inne względy uważam, że melodyjności wiersza to nie psuje, a korzyści mogą być różne.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Uwaga słuszna, zmieniłem. Nie nazwałbym tego wierszem, bo to tylko taka próba zrymowania czegoś co chodziło mi po głowie. Trochę przekoloryzowałam dlatego to bardziej marzenia niż realia. Spokój i cisza jak najbardziej prawdziwe.

      Polubienie

        1. Definitywnie poranki i do mnie bardziej przemawiają…zwłaszcza te takie harmonijne. Mam jednak wrażenie, że nadchodzą czasy, w których trzeba będzie się opowiedzieć po jednej ze stron, bo cisza uwierzytelnia tych, którzy zatruwają nam życie.

          Polubienie

  2. Piękny wiersz z mądrym przesłaniem, które niestety do większości ludzi raczej nie trafi, bo wychodzą z założenia, że planeta jest naszą własnością i nie musimy jej szanować… A przecież każdy z nas pragnie takiej sielanki jaką opisałeś w wierszu…

    Polubione przez 1 osoba

  3. Ale ładunek nastroju, zapachów, kolorów i optymizmu! Dla takich chwil warto żyć.
    I tak sobie pomyślałam, że niekoniecznie trzeba mieć prawdziwy ganek z widokiem na zieleń. Każdy ma jakiś swój „ganek” pełen przyjemności tylko może czasem o nim zapominamy?

    Polubione przez 2 ludzi

    1. I mi się marzy taki układ. Podobno dawno temu w Stanach po wyborach prezydenckich przegrany zostawał wiceprezydentem…ale to było dawno, dawno temu. Trump w moich wspomnieniach nie zapisze się dobrze. Przyznam jednak, że nie lubię demokratów z bardzo wielu względów. Nie mam problemów z usuwanie trumpistów, bo w końcu każdy ma swoich ludzi. Natomiast bezkrytyczne usuwanie wszystkiego co ustanowił prawem Trump wydaje mi się nieprzemyślanym aktem, który jeszcze bardziej zaogni podział wewnętrzny. Wielka Ameryka, marzenie trumpistów, już nie wróci. Potrzebny jest jednak spokój, linczowanie to zachęta do dalszych konfliktów.

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do Widzianezekwadoru Anuluj pisanie odpowiedzi

Blog na WordPress.com.

Up ↑

mo mnsoor blog

Website News

pk 🌍 MUNDO

Educación y cultura general.

Staircase Heaven

Modern Staircase & Balustrade

NA SATURNIE

jestem na innej orbicie, a tu jest chaos

Pisane Kobiecą Duszą 💋

Witryna Internetowa Pisana Kobiecą Duszą*** The website has a google translate. A google translate is below***

Listy i [inne] brewerie.

"Plus ratio quam vis".

kosmiczne lata

papa was a rolling stone

notatki na mankietach

mysli szybkie, mysli smiale, wszystkie mysli duze i male...

𝓛𝓾𝓼𝓽𝓻𝓸 𝓬𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝓷𝓷𝓸ś𝓬𝓲 - 𝓴𝓪𝓵𝓲𝓷𝓪𝔁𝔂

𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝒷𝓎ł𝒶𝓂 𝐸𝓌ą 𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝓈𝓀𝓇𝒶𝒹ł𝒶𝓂 𝓃𝒾𝑒𝒷𝑜 𝒞𝒽𝑜𝒸𝒾𝒶ż 𝒹𝑜𝓈𝓎ć 𝓂𝒶𝓂 ł𝑒𝓏 𝑀𝑜𝒾𝒸𝒽 ł𝑒𝓏, 𝓉𝓎𝓁𝓊 ł𝑒𝓏 𝒥𝑒𝓈𝓉𝑒𝓂 𝓅𝑜 𝓉𝑜, 𝒷𝓎 𝓀𝑜𝒸𝒽𝒶ć 𝓂𝓃𝒾𝑒

Myśli (nie)banalne Joanny

Moje spojrzenie na świat

FacetKA

... bo ktoś musi nosić spodnie!

rymki i nie tylko

Przed wejściem tutaj nie musisz konsultować się z żadnym lekarzem, farmaceutą, a nawet z rodziną, gdyż treści tu zawarte z pewnością nie zaszkodzą Twojemu zdrowiu i życiu,