Podpaleni ostatnią, urodzinową wizytą w termach, postanowiliśmy robić to częściej. Było to bardzo relaksujące i definitywnie pozwoliło oderwać się od rzeczywistości. Nie jesteśmy w stanie korzystać z tego samego ośrodka, ale w Baños jest wystarczająco dużo innych, znacznie tańszych term niż ta, w której spędziliśmy urodziny.
Pogoda jednak nie daje za wygraną. Ponoć efekt El Niño, związany z prądami oceanicznymi daje się we znaki w tym roku roku wyjątkowo dużymi opadami. Nie pamietam tak pochmurnego i deszczowego stycznia odkąd tutaj mieszkamy. A miesiąc ten zwykle jest najcieplejszym.
Tak czy śmak, spakowaliśmy ręczniki i inne atrybuty do wizyty w termach i udaliśmy się w drogę. Było pochmurno i definitywnie zapowiadało się, że od deszczu nie uciekniemy.
Pierwsze parę godzin jednak udało nam się bez opadów. Dopiero gdzieś wedle południa dziura w niebie się otworzyła i chlusnęło deszczem. Zasadniczo nie było to jakieś oberwanie chmury ale taki uprzykrzający życie deszczyk. Byliśmy akurat w basenie z ciepłą wodą. Deszcz w tym konkretnym wypadku nam nie przeszkadzał bo w basenie było ciepło.
Tyle, że co słońce to słońce.
Posesja przed wejściem do term
Tyle słońca w całym mieście….
Ze słońcem byłoby zdecydowanie lepiej, ale kiedy się jest w basenie, to tak czy tak jest mokro. 😛
PolubieniePolubienie
…i ciepło, bo w ciepłej wodzie po wargi
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak właśnie było. 🙂🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W sumie to był mój pierwszy raz w basenie w deszczu…nawet, nawet nie powiem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Podpaleni – ugaszeni 🙂 A tak w ogóle to mówi się upaleni 🙂
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Pójdźmy na kompromis…podupaleni..😂😂😂
PolubieniePolubienie
Podejrzewam że pierwsze co zrobisz gdy zawitasz kiedyś do Polski, to będzie wizyta w Toruniu i kąpiel w słynnych wodach geotermalnych ojca dyrektora! 🙂 Tylko tam będziesz musiał nałożyć moherowy beret 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak mnie jakiś bezdomny podwiezie swoim samochodem….kto wie, kto wie😂😂😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Co za styczeń! Narzekasz i narzekasz. Luty za pasem. Idzie luty podkuj buty!
A czy Pan kupił Pani kwiaty?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A co to znowu za okazja…nie to żebym żałował na kwiatka, ale tak codziennie to zaś może spowszednieć…
Tam odrazu narzekasz…po prostu kocham słoneczko. 😃😃🌞🌞🌞
PolubieniePolubienie
Ja też kocham słoneczko. I kwiatki. 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
💐🌷🌹🌺🌸🌼🌻🌿🌱🪴🍀☘️wszystko co znalazłem Pani Salmiakowa🌞🌞🌞🌞🌞🌞
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Proszę bardzo.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To chyba ten front i do nas dociera, bo słońca jak na lekarstwo i codziennie pada!
PolubieniePolubienie
Wreszcie dzisiaj zaświeciło, może się przełamie.
PolubieniePolubienie
Raz miałem wątpliwą przyjemność moczenia się w basenie i polewania wodą z nieba. Nie było to przyjemne doświadczenie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W naszym przypadku nie było tak źle, bo woda była ciepła….tyle, że ktoś z obsługi widząc nas tylko dwoje w basenie zdecydował o spuszczeniu wody…trzeba było się salwować ucieczką.😂😂😂
PolubieniePolubienie
A i tak zazdroszczę mimo deszczu!
PolubieniePolubienie
Wolę deszcz od śniegu i zimna. 😃
PolubieniePolubienie
A u nas napadało, ale za wschodzie – kolebki PiS
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Trochę ich ochłodzi.
PolubieniePolubienie