No dobra, nie będę was dłużej trzymał w niepewności. Czas na relacje z Kurlandii czyli królestwa Ludwika Koguta Pierwszego. Wyjeżdżając zostawiliśmy kurnik pod opieką naszego wspólnika. Z wykształcenia stomatolog, był przerażony wizją opieki na wspólnym dobytkiem przez ponad trzy miesiące. Jego małżonka nigdy nie wykazywała zainteresowania kurnikiem choć jako osoba niepracująca mogłaby przejąć nasze obowiązki.... Czytaj dalej →