Być może tym wpisem narażę się trochę zwolennikom zwierząt domowych. Lubię je w domu, nie w tym rzecz. Kiedyś mieliśmy dwa nowofunlandczyki znane również jako wodołazy. Duży pies ale wyjątkowo bezpieczny w hodowli. Taki sporych rozmiarów niedźwiadek do przytulania. Uważam jednak, że pies powinien mieć i znać swoje miejsce w domu. Jakoś nie przekonuje mnie... Czytaj dalej →