Wyjeżdżając z Polski z oczywistych powodów nie sposobów było zabrać wszystkiego. Co się dało porozdawaliśmy w rodzinie. Wiele rzeczy jednak, na przestrzeni czasu przeflancowaliśmy przez Atlantyk. Następna przeprowadzka z północy na południe znowu spowodowała, że nie wszystko byliśmy w stanie wziąć ze sobą. Pozostawiliśmy trochę tych sentymentalnych rzeczy po domach młodszego i starszego. Z każdymi... Czytaj dalej →