Następnego dnia kolejny wodospad. Tym razem bardziej kaskadowy niż poprzedni. Ponownie miejsce okazało się będącym z dala od turystycznych szlaków. Pare osób, które spotkaliśmy wyglądały bardziej tubylców niż turystów, podobnie zresztą do nas. W tym miejscu również znalazło się wiele szlaków do wspinania i do spacerowania. Jedne. Nich zachęcał do spaceru w kierunku miasta Nowy... Czytaj dalej →