Dawno temu jeszcze gdy mieszkałem w USA w dniu, w którym Lech Kaczyński mianował swego brata premierem, w programie rozrywkowym w tv ośmiali to wydarzenie konkludując, że to śmieszne aby w kraju wielkości Polski nie można było znaleźć innego człowieka na premiera niż brat prezydenta. Śmieszne dla mnie to nie było. Bo to było raczej... Czytaj dalej →