Wirus w Ekwadorze.

Wiadomości ze świata dotyczące wirusa zdominowały wszystkie doniesienia. Nie da się tego wszystkiego czytać bo i zrozumieć to jest dość ciężko. Przede wszystkim sposób w jaki się do niego podchodzi w różnych krajach mocno zaskakuje.

Dzięki blogerom, żyjącym po całym świecie wiele z tych informacji można zweryfikować jako, że media już dawno przestały używać obiektywnego języka. Wręcz odwrotnie. Wiele tytułów pojawia się na zamówienie rządzących. Ci natomiast chcą w nas wzbudzić albo strach i lęk, albo wręcz namawiają do bagatelizowania owego wirusa. Co kraj to obyczaj.

Do tej pory najbardziej zaskoczyły mnie informacje z blogu https://2catspopolsku.blogspot.com/ , gdzie jego twórczyni opisuje sytuacje w Japonii. Czas zatem na garść informacji z mojego podwórka.

Ekwador podobnie do Polski powstał z trzech różnych części. Quito, Guayaquil i Cuenca stanowiły samodzielne prowincje. Różnic ekonomicznych z tego powodu zbytnio nie widać. Jednak warunki klimatyczne powodują, że prowincja Guayas, której stolicą jest Guayaquil, jest w stosunku do prowincji Azuay, której stolicą jest Cuenca i Pichinchi ze stolicą w Quito, odrobine bardziej zaniedbana. Gorący klimat nad oceanem spowodował inny styl życia na wybrzeżu.

To dość ważne. W tej chwili w całym Ekwadorze jest około dwóch tysięcy potwierdzonych zarażeń. Zmarło około stu osób. Jednak niemal osiemdziesiąt procent wszystkich przypadków miało i ma miejsce w prowincji Guayas. W przeciwieństwie do Quito i Cuenki na wybrzeżu ludzie nie bardzo się stosują do zakazów i ograniczeń. Ich stosunek do życia zamyka się dniem dzisiejszym. Co będzie jutro? Po co się martwić skoro dzisiejszego dnia mogą nie przeżyć. Stąd Guayaquil i Guayas zawyżają znacznie statystyki. Dodatkowo wyglada na to, że pani major tego miasta sama podłapała wirusa i straciła kontrole nad miastem. Guyaquil to ponad dwu milionowe miasto. W takim miejscu codziennie ktoś się żegna z tym światem. Niestety, jak to bywa w krajach trzeciego świata, służby i ich koordynacja nie zawsze działają. Podobnie jest tutaj. Niezbyt czytelne przepisy doprowadziły do tego, że wielu zmarłych nie ma kto odebrać z domu, bo przecież nikt nie wie co było przyczyną zgonu. I tak rodziny zamknięte w domach ze swoimi zmarłymi nie mając innego wyjścia, zaczęli wynosić zwłoki na ulicę. Poszło to w świat jako wynik zarazy. Jednak to nie do końca prawda. Od początku tygodnia do akcji włączył się również rząd i wyglada na to, że powoli sytuacja wraca do normy.

W Cuence spore obostrzenia. Sklepy spożywcze, jedyne które mogą być otwarte, zamykają się już o dwunastej w południe. Od drugiej po południu obowiązuje zakaz wychodzenia z domów. Komunikacja miejska zamknięta. W samochodach mogą być tylko dwie osoby. W sklepach może być do dziesięciu czy piętnastu osób. Obowiązkowo maski i rękawiczki, które spryskuje sie środkiem odkażającym przed wejściem do sklepu. Na punktach wjazdowych do miasta ścisłe kontrole. Azuay graniczy z Guayas. Obowiązuje zakaz wpuszczania pojazdów z tamtej prowincji. Obostrzenia te podobno wprowadzono do dwudziestego kwietnia. Potem mają przyjrzeć się rozwojowi sytuacji. Ano czekamy.

44 myśli w temacie “Wirus w Ekwadorze.

Add yours

  1. Jednak u Ciebie te liczby są dużo gorsze niż u nas… Każdy kraj ma swoją specyfikę, dlatego np. we Włoszech jest teraz tak tragicznie. Z tego co słyszę z ust tych naszych mędrców, w Polsce sie to dopiero zaczyna… Choć mam nadzieję że jak zwykle się mylą… Dobrze że Ty na tym swoim odludziu jesteś względnie bezpieczny i oby tak pozostało.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Jesli wierzyć statystykom. Właśnie czytałem wypowiedz polskiego lekarza, że manipulują przyczynami zgonów, ile zatem zmarło naprawdę ludzi na wirusa? U mnie jest odwrotnie zakładają, że jeśli nie znają dokładnej przyczyny to uznają ofiarę za zmarłego na wirusa.

      Polubione przez 1 osoba

  2. No proszę, to nawet u Ciebie wprowadzono różne ograniczenia, a u mnie, jak to na swoim blogu opisała Dwa Koty, życie codzienne nie zmieniło się. Przed chwilą wróciłam z zakupów i żadnych rękawiczek, żadnego odkażania wózków, godziny pracy sklepów bez zmian. Co prawda maseczki Japończycy noszą i bez wirusa, teraz tylko większy odsetek ludzi je zakłada, środki do odkażania już wcześniej stały w drzwiach sklepów i innych instytucji – kto chce odkaża, przymusu nie ma. Generalnie nie ma przymusu, żadnych nakazów czy zakazów. Co z tego wyniknie?
    Zdrowia życzę 🙂

    Polubienie

    1. Właśnie dlatego cieżko jest to wszystko zrozumieć. Czy statystyki mówią prawdę? Czy ten wirus rzeczywiście jest aż tak niebezpiecznych czy to tylko chodzi o wywołanie paniki? Ktoś to wszystko wie ale i tak nam wszystkiego nie powiedzą.
      Nie dajmy się zwariować.
      I ja życzę zdrowia.

      Polubienie

      1. Pomyślcie Państwo co będzie w Afryce jak tam rozprzestrzeni się choroba, Zakazy opuszczania domu w kraju, gdzie wyjść trzeba każdego dnia, aby zdobyć coś do jedzenia są niewykonalne. Jak tamta służba zdrowia poradzi sobie z zagrożeniami?

        Polubione przez 2 ludzi

        1. Tatulu, lepiej o tym nie myśleć. Ten wirus już nas wielu przyprawia o porządny ból głowy. Zaczynam skłaniać się w kierunku jakiegoś spisku wszystkich możnych tego świata. Jak osiągną to co zamierzali to i wirus zniknie w oka mgnieniu, pytanie bez odpowiedzi jest w tym co oni zamierzają.

          Polubienie

        2. Teorie z zakresu Spiskowej teorii Dziejów już krążą po świecie. Niektórzy twierdzą, że Chiny już tę wojnę wygrali.
          Doradzałem kiedyś uczniom w szkole:
          Uczcie się chińskiego, bo wtedy nasze szanse wzrosną

          Polubienie

  3. Klik dobry:)
    Wstrząśnięta jestem tym, że rodziny muszą wynosić zmarłych na ulicę. To tragedia w tragedii.

    Czytałam, że w jakimś kraju, z domu opieki społecznej uciekli wszyscy pracownicy, zostawiając podopiecznych samym sobie. Kiedy wojsko tam weszło, na łóżkach obok żywych leżeli zmarli.

    Pozdrawiam serdecznie.

    PS. A jak pałacowe kurki? Niosą się?

    Polubienie

    1. Jak pierwszy raz o tym przeczytałem, myślałem, że to jakaś kolejna metoda aby ludzie spanikowali jeszcze bardziej. Okazało się jednak, że tak się dzieje naprawdę. Głupie przepisy i ochrona przed zakażeniem spowodowały zamieszanie z odbieraniem zwłok ludzi zmarłych z rożnych przyczyn. Ponoć zbierają teraz w tempie przyspieszonym. Pojawił się jednak problem z pochówkiem i trumnami. Producenci i zakłady pogrzebowe po prostu nie nadarzającą. Żyje w trzecim świecie. Momentami głupota ludzka tutaj i przerażająca.
      Kury sobie pałac chwalą. Mamy aktualnie jedenaście panienek i pana. Jedna z nich chce mieć kurczaki. Kwiczy jak najęta. Ano będziemy próbować.
      Zdrowia życzę i zdrowego rozsądku.

      Polubienie

  4. Jestem wstrząśnięta tymi doniesieniami. Jeśli można ochronić się przed wirusem, to w czym problem? Trzeba się zdyscyplinować i tyle. Tymczasem w Polsce czytam, że osoby na kwarantannie, także zdiagnozowane, ale czujące się dobrze chodzą po ulicach, robią zakupy, jeżdżą środkami komunikacji miejskiej. Zakażają i to świadomie.
    Serdeczności

    Polubienie

    1. No i jak my mamy wyjść z tej sytuacji kiedy jedni panikują inni bagatelizują. Ci co nami rządzą tez zachowują się dziwnie. Nie ma żadnego generalnego planu, żadnych reguł obowiązujących wszystkich. Każdy według własnego uznania. Czy to ciagle plaga czy ktoś się nami bawi? Zaczyna mnie to wszystko zastanawiać.

      Polubienie

  5. Kraje mają podejście różne, ale za jakiś czas i tak zacznie się unifikacja, bo wirus nie zniknie, a oprócz walki z tą plagą jest jeszcze ekonomia. W takich krajach jak Irlandia kryzys mocno uderzy w pracowników restauracji, hoteli … oni i ich klienci muszą w końcu wyjść z domu lub stracą tę pracę, bo małe i średnie biznesy zaczną się zamykać. W tej chwili rząd pompuje ogromne pieniądze na pomoc tym, którzy mają przestoje w pracy, ale to nie może potrwać długo. Taka firma jak Ryanair może podobno uziemić samoloty na jakieś 3 miesiące bez szkody dla firmy, ale potem muszą ruszyć w świat ze swoimi podróżnymi lub znikną.

    Polubienie

    1. Ja to wszystko rozumiem. Ekonomia dostanie mocno dostanie po łopatkach. Ludzie również. Nie pojmuje jednak istoty ogłaszania pandemii. Jeśli wymyśliliśmy jakieś tam WHO, które ma coś tam kontrolować, to zalecenia tej organizacji powinny być stosowane bez żadnej dyskusji. Jeśli jednak oni sobie coś tam ogłaszają a każde państwo robi po swojemu, to po co to komu. Na dzień dzisiejszy ja się skłaniam coraz bardziej ku wywołaniu chaosu i paniki. Oczywiście jak zawsze podkreślam to moja opinia.

      Polubione przez 2 ludzi

      1. Ta „prawda, świento prawda i gówno prawda” jest zupełnie inna od tej w styczniu, lutym, i w marcu. Pamiętasz Trumpa, który jeszcze kilka tygodni temu śmiał się i szukał wirusa, którego podobno nie było? Teraz trampek, n.b. sam podejrzany o zakażenie się, mówi, że wirus, którego nie było ( 😀 ) zakazi/zabije nawet ćwierć miliona Amerykanów. Podobnie było z premierem Chin …

        Polubienie

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.

Up ↑

mo mnsoor blog

Website News

pk 🌍 MUNDO

Educación y cultura general.

Staircase Heaven

Modern Staircase & Balustrade

NA SATURNIE

jestem na innej orbicie, a tu jest chaos

Pisane Kobiecą Duszą 💋

Witryna Internetowa Pisana Kobiecą Duszą*** The website has a google translate. A google translate is below***

Listy i [inne] brewerie.

"Plus ratio quam vis".

kosmiczne lata

papa was a rolling stone

notatki na mankietach

mysli szybkie, mysli smiale, wszystkie mysli duze i male...

𝓛𝓾𝓼𝓽𝓻𝓸 𝓬𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝓷𝓷𝓸ś𝓬𝓲 - 𝓴𝓪𝓵𝓲𝓷𝓪𝔁𝔂

𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝒷𝓎ł𝒶𝓂 𝐸𝓌ą 𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝓈𝓀𝓇𝒶𝒹ł𝒶𝓂 𝓃𝒾𝑒𝒷𝑜 𝒞𝒽𝑜𝒸𝒾𝒶ż 𝒹𝑜𝓈𝓎ć 𝓂𝒶𝓂 ł𝑒𝓏 𝑀𝑜𝒾𝒸𝒽 ł𝑒𝓏, 𝓉𝓎𝓁𝓊 ł𝑒𝓏 𝒥𝑒𝓈𝓉𝑒𝓂 𝓅𝑜 𝓉𝑜, 𝒷𝓎 𝓀𝑜𝒸𝒽𝒶ć 𝓂𝓃𝒾𝑒

Myśli (nie)banalne Joanny

Moje spojrzenie na świat

FacetKA

... bo ktoś musi nosić spodnie!

rymki i nie tylko

Przed wejściem tutaj nie musisz konsultować się z żadnym lekarzem, farmaceutą, a nawet z rodziną, gdyż treści tu zawarte z pewnością nie zaszkodzą Twojemu zdrowiu i życiu,