Ponownie wykorzystam „Angorę” do mojego wpisu. Rzecz będzie o naszych „mężach stanu”. Czytając to wcale mnie już nie dziwi, że dzisiaj mamy to co mamy. Czytając to zrozumiałem, że mężów stanu ci u nas jak na lekarstwo. Za to Radziwiłłów ciągnących szmatę w swoją stronę bez liku. Czym się zajmowali polscy politycy? Czym się zajmowała... Czytaj dalej →