Nie wiem czy w Ekwadorze istnieje jakakolwiek rządowa agenda zajmująca się rozpowszechnianiem filmów. Bardzo w to wątpię. Filmy i owszem są dostępne jednak nie w oryginale. Nie wiem jak je ściagają i nie mam pojęcie jak je kopiują. Nie ulega jednak wątpliwości, że odbywa się to niezbyt zgodnie z ochroną praw twórczych. Nie będę też... Czytaj dalej →