Kurnik i Pepe definitywnie wpłynęli negatywnie na mój czas blogowy. Kto tam zresztą wie, może to i pozytywny wpływ. Tak czy inaczej po świątecznej przerwie wróciliśmy na płac budowy zamku dla kur.
Świąteczna przerwa trwała trochę dłużej bo mój kurnikowy partner wyjechał nad ocean. Czekać trzeba było na jego powrót. Dotarł wreszcie dokupił materiałów i ruszyliśmy z robotami.
W górach pogoda jednak jest nieprzewidywalna. Wieczorne gwiaździste niebo wcale nie wróży pięknej pogody następnego dnia. Wczoraj tak właśnie było. Na niebie widać było wszystkie gwiazdy. Widok dawał definitywnie nadzieje na piękną środę.
W planie mieliśmy zrobić ogrodzenie kurzego wybiegu. Rzeczywiście dzień zapowiadał się wspaniale. Rozłożyliśmy siatkę na słupach. Nie było to zbyt proste zadanie bo przecie całe przedsięwzięcie budujemy na stoku. Jedna strona ogrodzenia zatem opada. Moje oczy i Pepe poziomica to prawie to samo. Nic nam prosto nie wychodziło. Na to wszystko wpadł nadzór budowlany i okazało się, że nie robimy ogrodzenia po myśli Luśki. Blady strach padł na nas oboje. Trzeba było wszystko poprawiać już pod czujnym okiem bossowej.
Nawet sprawnie uwinęliśmy się z poprawkami i zaczęliśmy instalować siatkę na słupach. Nagle gdzieś tak wedle południa niebo zaczęło się chmurzyć a w oddali dało się słyszeć jakieś dziwne pomruki. Nie wróżyło to niczego dobrego. Z każdą minutą robiło się coraz ciemniej. Słońce dało za wygraną ciężkim chmurom i poszło sobie gdzieś precz. Trwało to około pół godziny. Po tym czasie pierwsze krople, od wczoraj niewidzianego deszczu, zaczęły nam spadać na głowy. Na szczęście kurnik jest już zadaszony. Daliśmy więc nogę do niego. Bossowa zaś czmychnęła do domu. Po kolejnych dziesięciu deszcz przybrał na sile by w końcu zmienić się w oberwanie chmury. Rypnęło na nas ścianą wody, która w pewnym momencie przemieniła się w grad. Jeśli mam jakiekolwiek skojarzenia z biblijnym potopem to te strumienie wody lecące z nieba właśnie mi to przypominały. Huk w środku był niesamowity. W końcu dach jest z blachy. Nie sposób było nawet rozmawiać. Cały ten opad trwał pewnie z godzinę z czego ze trzydzieści minut rąbało wodą z gradem chyba tylko po to, żeby mnie dobić.
Płac budowy zmienił mi się w ciap, ciap ponownie. Plany zakończenia ogrodzenia oczywiście poszły na spacer. No cóż jutro też jest dzień.
Ten deszcz jakiś przezroczysty. Lało jak diabli i nic nie widać.
A to piętnaście minut po zakończeniu końca świata.
Szacun, bo kurnik wygląda zajebiście! To już ostatnia prosta, tylko patrzeć jak wprowadzą się pierwsze lokatorki 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mieliśmy nadzieje, że w tym tygodniu skończymy. Chyba jednak nie..ale jesteśmy juz tuż, tuż.
PolubieniePolubienie
Ale już widać światełko w tunelu 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ten tunel jakiś okrutnie długi.
PolubieniePolubienie
Może Pepe potrzebuje motywacji 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Motywuje go jak mogę. Tylko, że i ja zaczynam być lekko zmęczony. Może wpadł być na chwilkę.😃😃😃
PolubieniePolubienie
Gdybym wpadł to Pepe całkiem olał by robotę i zaczął piwkować i latać za babami 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie, nie. Ja bym sobie deczko odpoczął
PolubieniePolubienie
Możecie odpoczywać obaj a kurnik niech dokończy szefowa 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No toś ładnie odwrócił kota ogonem.😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂 🙂
PolubieniePolubienie
Tak swoja drogą, ten Twój program „MIESZKANIE+” (dla kur) idzie dużo lepiej niż ten który wprowadził Morawiecki 🙂 Może gdybyście z Pepe budowali u nas mieszkania to poszło by szybciej 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czuje się doceniony. Obawiam się, że Pepe jakby przyjechał do Polski to przeżyłby szok kulturowy. Oszczędzę chłopa.
PolubieniePolubienie
Doznał by szoku jakby zobaczył i posłuchał tych którzy nami rządzą.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To właśnie miałem na myśli
PolubieniePolubienie
A na przeźroczysty deszcz możesz złożyć reklamacje. Ja ostatnio złożyłem jedną na brak śniegu i czekam na odpowiedź 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja juz od dwóch lat pisze zażalenia, źe deszczy póki co na, wystarczy … wciąż pada.😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Najwyraźniej ktoś tam w niebie ich nie czyta…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bo trzeba pisać w lokalnym języku…
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
A ro teraz czuje się oświecony. Dzięki. 😃😃
PolubieniePolubienie
Czuję się definitywnie lekceważony. 😂
PolubieniePolubienie
Może to prawda że Pan Bóg jest kobietą i stąd te nasze kłopoty z kontaktem 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To jest bardzo możliwe. 😃😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czuje się definitywnie lekceważony.
PolubieniePolubienie
Niestety to już ostatnia instancja, wyżej odwołać się nie da 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zdaje sobie z tego sprawę. Chyba tak powinno być.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ciekawa przygoda… trochę mokra, ale i tak ciekawa😉 gratuluję kurnika. Wygląda bardzo gustownie.
PolubieniePolubienie
Dwóch takich budowniczych jak ja i moja ekwadorska złota rączka … nie mogło być inaczej.😂😂😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zdolni z Was budowniczy🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Się staramy. 😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ukształtowanie terenu macie ciekawe:-)
Ten deszcz z gradem to nawet w Hiszpanii wystraszył ludzi.
Klimat zmienia się na dobre…tzn. na gorsze
PolubieniePolubienie
Jak to w górach, trochę pagórków, trochę dolinie i jeszcze pare kamieni mniejszych i większych to i ówdzie. Dzisiaj tez grzmiało ale na szczęście obeszło się bez deszczu.
PolubieniePolubienie
Swoje jajka to brzmi ciekawie. Jeśli są warunki? 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Warunki są. Mamy mnie więcej pół hektara ziemi z tego pewnie jedna czwarta to taka dzika łąka.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dobrze, że jeszcze kurek nie było. Bałyby się w tym kurniku z blaszanym dachem okrutnie 😦 😉 Może trzeba by zmienić na taki z gontów? 😉
Ogrodzenie (z jednej strony) całkiem, całkiem. Gratulacje.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
To doświadczenie należy wziąć pod uwagę i jakoś wygłuszyć dach, bo hałas wypłoszy kury, a sami wiecie jak wygląda zmokła kura…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I do tego znerwicowana…Przestanie się nieść 😉
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Właśnie, co komu po kurze, która nosi, a nie znosi?
PolubieniePolubienie
Dostanie nakaz eksmisji. Na zewnątrz dość niebezpiecznie. Naszych sąsiadów pies to kurzy morderca. 😂😂
PolubieniePolubienie
No nie mów mi tylko, że kury tez idą z duchem czasu. Stres, nadpobudliwość, depresja, przecież kiedyś tego nie było.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na rosół? 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chyba że po należytym odpoczynku i kuracji antystresowej
PolubieniePolubienie
No nie, psychologa im nie zatrudnię. 😂😂😂
PolubieniePolubienie
Kogut? :)))
PolubieniePolubienie
On tez będzie. Seks podobno wpływa pozytywnie na zdrowie.
PolubieniePolubienie
Będą tez kury na mięso czyli na rosół.
PolubieniePolubienie
Na noc będą zamykane. Ten kurnik to prawie jak małe mieszkanko. Wystarczy tych wygód.
PolubieniePolubienie
Tego typu niespodzianki zdarzają się tutaj dość rzadko..na szczęście. Ten kurnik juz mnie trochę kosztuje .. zmiana dachu? Nie ma mowy.😂😂
PolubieniePolubienie
Jak miło widzieć Cię znowu płaczącego 😉
PolubieniePolubienie
Na mnie zawsze możesz liczyć. 😂😂
PolubieniePolubienie
to prawda pogoda bywa nieprzewidywalna o czym w moim następnym wierszu 🙂 pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Oj tak, z tą pogodą mamy ostatnio sporo problemów.
PolubieniePolubienie
No no kurnik, jak się patrzy!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak się spodoba przyszłym mieszkankom to będę zadowolony.
PolubieniePolubienie
Spodoba, taki pałac na pewno. Szczęśliwe będą niosły jajeczka i jaja. Niesamowite będziesz miał jaja prosto od kury
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak była idea Basiu. Mamy swoje warzywa. Teraz czas na organiczne jajeczka.
PolubieniePolubienie
Pięknie sobie żyjecie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Organicznie. 😃
PolubieniePolubienie
😁👍😙
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj jakoś dwuznacnie zabrzmiało. A ja tylko podziwiam że takie świeże
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jaja maja to do siebie, że zawsze kojarzą się …..😂😂😂
PolubieniePolubienie
😁👍
PolubieniePolubienie
Jajecznica na bekonie, albo z cebulką i pieczarkami lub z boczniakiem mniam mniam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Z cebulka i pieczarkami ale omlet. Pychota.
PolubieniePolubienie
Sama mogłabym w tym kurniku zamieszkać, a jeszcze jest wybieg…
Pozdrawiam również nadzór budowlany
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Właśnie rozmawiałem ze znajomym. Pytał czego taki duży, na co ja, że przecież jakoś muszę się tam zmieścić. 😂😂😂
PolubieniePolubienie
Marku, jaki piękny kurnik! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Sam już nie wiem..dać go kurom czy zatrzymać dla siebie na wszelki słuczaj. 😂😂😂😂😂
PolubieniePolubienie
Coś ty, wynajmuj turystom :)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oż kuźwa o tym nie pomyślałem. Dzięki. 😃😃😃
PolubieniePolubienie