Panie Kryształowy

Upłynął już ponad miesiąc od wyborów. Głosy przeliczono, co na niewiele się zdało, powołano marszałków, wicemarszałków i diabeł tam wie kogo jeszcze, w obu izbach. W Sejmie niewiele się zmieniło, rządzi nim trzymiesięczna policjantka. Nie sprawdziła się jako szef resortu, znaleziono jej lepszą fuchę. Prawdę mówiąc to chyba prezes nawet ucieszył się, źe były marszałek niejaki Kuchciński uprowadził rządowy samolot do swoich potrzeb. Dzięki temu znalazło się miejsce i dla policjantki jako mraszalkini Sejmu i dla skazanego nieprawomocny wyrokiem potencjalnego przestępcy Mariusza Kamińskiego jako Ministra Spraw Wewnętrznych.

W tym zakresie wybory niewiele zmieniły. Oboje utrzymali swoje stanowiska. Niewiele zmieniło się rownież dla najważniejszego posła Rzeczypospolitej. On zbyt cwany żeby brać na siebie odpowiedzialność.

Najbardziej dostało się byłemu już marszałkowi Senatu. Karczewski widać mocno to przeżywa. Cztery lata balangi, mieszkania w eksluzywnych warunkach, samolot do dyspozycji, że nie wspomnę o samochodzie no i oczywiście odpowiedzenia gaża. To wszystko szlag trafił. Nie powiodły się próby przekabacenia kogokolwiek na jego stronę, musiał zatem oddać stery Senatu Tomaszowi Grodzkiemu z koalicji.

Karczewski, teraz zwykły senator, co i tak mocno mnie dziwi, nie może przestać udzielać wywiadów, w których użala się nad brakiem obiektywnej oceny jego czteroletnich senackich rządów. Żałośnie wyglada gdy zaprzecza usunięciu flagi Unii Europejskiej z Senatu, podczas gdy cała masa zdjeć pokazuje go na tle tylko flag polskich. Chyba, że, o czym mi nie wiadomo, przez cztery lata urzędowania Karczewskiego na stanowisku Marszałka, Unia uznała flagę naszego kraju jako swoją.

Przerażajace jakie figle płata pamiec byłemu już marszałkowi. Coś mówi o traktowaniu opozycji na równi, z senatorami swojej partii, coś nawija o przestrzeganiu prawa i konstytucji. Plecie co mu ślina język przyniesie. Och zapomniałem, czuje się rownież urażony. Osobiście nie bardzo wiem czym bo gdyby wsłuchał się w opinie o nim ludzi spoza jego partii to pewnie uszy by mu zwiędły.

Miele zatem ozozrem na lewo i prawo, skamląc gdzie się da i do kogo się da. Żałośnie to wyglada i nie da się tego słuchać.

Mnie najbardziej rozśmieszyła jego uwaga na temat powołania senackiej komisji, która miałaby zając się szefem NIKu nijakim Banasiem. Szef najważniejszego organu kontrolnego w państwie jest zamieszany w podejrzane i z pogranicza kryminału, kontakty. Że nie wspomnę o kamienicy wynajmowanej sutenerom i nadużyciach podatkowych.

Nowy Marszałek chce przesłuchać Banasia, stary, pozwolę sobie go nazwać tak jak nazywają wszystkich oficjeli z nadania jego partii, Kryształowy Stanisław uważa, że to nie jest zgodne z prawem.

Panie Kryształowy nie wiem czy to jest zgodne czy nie zgodne z prawem. Wiem natomiast, że pan szczególnie powinien przywitać ta inicjatywę z aplauzem. Przecież jesli Kryształowy Marian jest niewinny to i pan pozostaniesz Kruształowy Stanisław.

Pozwolę sobie zatem poprosić szanownego byłego już marszałka aby choć na chwile ucichł i się nie odzywał. Najgorsze bowiem nie jest to, że wyśmiewają pana wszędzie, lecz to, źe sam z siebie robi pan durnia.

28 myśli w temacie “Panie Kryształowy

Add yours

  1. Próbowałam w mojej kiepskiej pamięci znaleźć jakąś ustawę, przepis, w Polsce nowej ustanowiony, który bym z radością pamiętała. Pamiętam podniesienie wieku emerytalnego , wielką kradzież w OFE i …nic więcej…Żadnej pozytywnej ustyawy, pozytywnego przepisu a jeśli nawet pozytywny w założeniach, wdrożony okazuje się być bublerm i nie mam na myśli żadnej formacji politycznej. Żadna nie dała mi niczego pozytywnego do zapamiętania.PiS pamiętam z wprowadzenia polityki realnego socjalizmu po którym straciłam stabilność finansową i nadzieję ,że będzie normalnie. A jeszcze jedno pamietam Liroy załatwił marichuanę leczniczą a Kaczyński zyski z potencjalnej produkcji oddał obcym.Nic co by mnie cieszyło.Czyli tylko :”scyzoryk „zrobił coś dobrego co pamiętam a reszta….nic…oj kiepsko bo juz jakiś czas nowej Polski jest. Komuniści wprowadzili nas do Unii ale jako republikę bananową …teraz dopiero coś w tym poprawiają ale żeby coś spektakularnego do zapamiętania. Może w końcu rząd powie że realizujemy co tam Tsue chce i olejemy jak Niemcy to robią…No tak….dało by się tak zrobić gdyby nie kolesie typu Biedroń. Ciekawe czy przynajmniej zarabiają na sraaniu we własne gniazdo czy może jak to w przypadku Tuska….gniazdo nie jest w Polsce.

    Polubienie

  2. Ciekawe czy Karczewski opuści teraz willę, którą odkąd przestał być marszałkiem zajmuje bezprawnie. Fakt, chłop nie potrafi przegrywać,ale to świadczy o jego braku klasy. Zresztą cały ten PiS ma tyle klasy co menele pod budką z piwem.

    Polubienie

  3. Wspomniał Pan o słowie :”klasa”…Wydaje mi się ,że patrząc uczciwie, to pojęcie w Polsce nie występuje a tym samym jako wymarłe określenie nie powinno wyć używane.
    PS Pojawia się czasem jako wyjątek potwierdzający.

    Polubienie

  4. Nie mogę uwierzyć, co zrobililiśmy z wolnością. Można być bez honoru i pełnić honorowe stanowiska, można wszystko, bo narod daje przyzwolenie. Dziennikarze i niezależne media powinny huczeć, grzmieć i ośmieszać, ale prawdę powiedziawszy, takich nie widać.
    Serdeczności zasyłam

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Nie wiem, w którym miejscu przeoczyliśmy fakt oddania naszej przyszłości w ręce ludzi kompletnie nas ignorujących. Co gorsza to szemrane towarzycho bawi się naszym kosztem coraz lepiej. Jeśli chodzi o media to już sam nie wiem komu wierzyć.
      Weekendowo pozdrawiam.

      Polubienie

  5. Klik dobry:)
    Po ludzku jestem w stanie rozgrzeszyć to postępowanie byłego pana Marszałka. Trudno na pewno pogodzić się z przegraną i utratą wielu konfiturek. Z drugiej strony, osoby ubiegające się o funkcje wybieralne, ale też z nadania, powinny umieć z godnością ponosić porażki, które wcześniej czy później mogą dopaść.

    Aaa… kryształowość? Jeśli jest, to sama się obroni. Kryształ przecież nie krzyczy, że lśni i nie ma skazy. Ludzie sami widzą i podziwiają oraz zachwycają się…

    ***
    Czasem ludzie urażeni w jakiś czuły punkt najpierw mówią o swojej wielkości i czystości, potem przystępują do mówienia źle o następcy, a nawet do podejmowania działań przeciwko niemu. Występuje tzw. „butthurt”, któremu towarzyszy szeroko pojęta frustracja, wściekłość. W skrajnych przypadkach przejawiają nawet chęć unicestwienia osoby bezpośrednio ten „ból pupki” wywołującej. Potrafią mścić się nawet na domu, psie i kocie czy płocie tej osoby a także na rodzinie aż do czwartego pokolenia.

    Pozdrawiam serdecznie.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Nie pojawił mi się Twój komentarz na liście, nie wiem dlaczego. Obiegowe kryształ to jednak coś nieskazitelnego. Właśnie Minister Kultury użył tego określenia w stosunku do Antoniego Macierewicza. No już większej zniewagi kryształowo dostać się nie mogło.
      Osobiście myśle, że poprzedni Marszałek Senatu to ktoś o kim mówisz w drugim akapicie. Dlaczego? Ano zbytnio nie respektował nikogo zajmując opisywane tu stanowisko. Wyszła z niego prawdziwa jego osobowość, ktoś bezwzględny i mściwy. Mścić się zatem będzie.

      Polubienie

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.

Up ↑

mo mnsoor blog

Website News

pk 🌍 MUNDO

Educación y cultura general.

Staircase Heaven

Modern Staircase & Balustrade

NA SATURNIE

jestem na innej orbicie, a tu jest chaos

Pisane Kobiecą Duszą 💋

Witryna Internetowa Pisana Kobiecą Duszą*** The website has a google translate. A google translate is below***

Listy i [inne] brewerie.

"Plus ratio quam vis".

kosmiczne lata

papa was a rolling stone

notatki na mankietach

mysli szybkie, mysli smiale, wszystkie mysli duze i male...

𝓛𝓾𝓼𝓽𝓻𝓸 𝓬𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝓷𝓷𝓸ś𝓬𝓲 - 𝓴𝓪𝓵𝓲𝓷𝓪𝔁𝔂

𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝒷𝓎ł𝒶𝓂 𝐸𝓌ą 𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝓈𝓀𝓇𝒶𝒹ł𝒶𝓂 𝓃𝒾𝑒𝒷𝑜 𝒞𝒽𝑜𝒸𝒾𝒶ż 𝒹𝑜𝓈𝓎ć 𝓂𝒶𝓂 ł𝑒𝓏 𝑀𝑜𝒾𝒸𝒽 ł𝑒𝓏, 𝓉𝓎𝓁𝓊 ł𝑒𝓏 𝒥𝑒𝓈𝓉𝑒𝓂 𝓅𝑜 𝓉𝑜, 𝒷𝓎 𝓀𝑜𝒸𝒽𝒶ć 𝓂𝓃𝒾𝑒

Myśli (nie)banalne Joanny

Moje spojrzenie na świat

FacetKA

... bo ktoś musi nosić spodnie!

rymki i nie tylko

Przed wejściem tutaj nie musisz konsultować się z żadnym lekarzem, farmaceutą, a nawet z rodziną, gdyż treści tu zawarte z pewnością nie zaszkodzą Twojemu zdrowiu i życiu,