Pierwszy dzień i od razu wycieczka. Wybraliśmy się do jednej z niewielu okolicznych okolicznych hacjend. Wybraliśmy się to zbyt wiele powiedziane, zabrano nas brzmi bardziej akuratnie. Nie kłóćmy się o słowa.
Mniej więcej pół godziny od Meridy Anglik z Japonką, żeby było śmieszniej, odnowili stara hacjendę i teraz udostępniają ją dla zwiedzających oraz w celach imprezowych.
W ten sposób dowiedziałem się trochę historii, która zamierzam się tutaj podzielić.
Yukatan okazuje się jest jedną wielką płytą wapienną. Największym jego problemem jest dostęp do wody. Nie ma tu rzek a woda po deszczu natychmiast jest wchłaniana w grunt. Już Majowi zrozumieli, że należy się osiedlać w okolicach podziemnych grot, w których gromadziła się czysta i zdatna do picia woda.gdy więc Hiszpanie najechali na te miejsca usunęli z nich i zniewolili miejscową ludność. Wszelkie pamiątki po Indianach, Hiszpanie rozebrali i wykorzystali do budowy swoich domostw zwanych hacjendami. Miejscowa ludność traktowali jak niewolników. W pewnym momencie postanowili płacić tym biedakom. Jednak specjalnie na ten cel tłoczone monety miały tylko wartość na hacjendzie, dla której pracowali Majowie. Niby wolni, niewolnicy jednak.
Klimat tutejszy do niczego się nie nadawał. W związku z tym wszyscy ci ludzie pracowali przede wszystkim na życiowe potrzeby hacjendy.
Aż przyszła rewolucja przemysłowa. Okazało się, źe rosnąca tutaj roślina o nazwie sisal nadaje się do produkcji wszelkiego rodzaju lin, sznurów i tego typu rzeczy. I tak z dnia na dzień właściciele hacjend stali się światowymi bogaczami. Sisal bowiem znajdował się tylko tutaj i nigdzie więcej w świecie.
Wszystko dobre szybko się kończy. Okazało się, że sisal może rosnąć w gorących strefach klimatycznych i w bardzo podłych warunkach. Afrykanerzy wykradli sadzonki wraz z Brazylijczykami i to oni teraz stanowią sizalowy potęgi. Hacjendy znowu podupadły a koszty ich utrzymania powodowały ich porzucanie. Dzisiaj stanowią znowu spory majątek dzięki turystą i stały się miejscami wielu imprez typu wesela i inne imprezy rodzinne.
Front hacjendy
To właśnie jest sisal
Na coś musieli dzwonić, nie dopytałem
Lunch był w cenie wycieczki
Przed torijas była zupa. Tortillas to placki kukurydziane z rożnym nadzieniem
No i ten piec oczywiście wciąż używany.
Po strasznym żarciu czas zrzucić wagę.
Pozdrawiam z Yukatanu.
Ta egzotyczna przyroda jest zniewalająca. Nie pisałeś jak to z tą tequillą? 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zdecydowanie inaczej niż u nas w górach. Przyrodę mam na myśli. Tequila będzie jutro. Wielki dzień i główna impreza. 😂😂😂🥃🥃🥃
PolubieniePolubienie
Klik dobry:)
Podoba mi się ten stary piec.
A roślinność… Och! Ach!
Może potrzebują dozorczyni do hacjendy? Chętnie podejmę się. 😉 Niech żyje Yukatan!
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Było uroczo bo i miejsce było jedyne w swoim rodzaju. Popytam o otwarcia.😂. A do hasła o Yukatanie przyłączam się całym sercem.
Yukatańsko pozdrawiam
PolubieniePolubienie
A jeśli płacą tak samo jak kiedyś?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może te specjalnie tłoczone monety uda się dobrze sprzedać jakiemuś europejskiemu kolekcjonerowi? 😉
W zasadzie to mogłabym tam dozorować tylko za wikt i opierunek. 🙂
PolubieniePolubienie
Rozumiem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No nic tylko będę musiał wrócić na miejsce zbrodni. 😂😂😂
PolubieniePolubienie
Nie te czasy. Prawo pracownicze jest bardzo rygorystyczne.
PolubieniePolubienie
Buen viaje, hermoso lugar y fotos, comida deliciosa 🙂 Triste historia…
Me gusta Mexico 🙂 Fue en Ycatán, en Cancún. Vi Tulum y Chichén Itzá pero quiero ir a Mexico por lo menos una vez mas 🙂
Te saludo de Cracovia!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tenemos un buen tiempo. Merida esta muy bonita. Clima igualmente. Para nosotros esta visita es secunda y pienso no última
Saludos de muy calor Mérida
PolubieniePolubienie
No proszę, jednak te okropne upały masz wynagrodzone! Żyć nie umierać!! Piękne widoki i basen dla ochłody, tylko pozazdrościć!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzień przejdzie do historii jako jeden z lepszych. Choć dzisiaj nie było gorsze.
PolubieniePolubienie
Oby tylko te lepsze były 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wszystko zależy od nas
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pewnie że tak 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Hacjendy kojarzę z westernów:-) jedzonka chętnie bym spróbowała, wygląda smakowicie:-)
Może to dzwony na trwogę?
PolubieniePolubienie
Może na przerwę obiadową. Tortilla może być z bardzo rożnym nadzieniem. Mieliśmy dwa różne. To było coś pod mój smak.
PolubieniePolubienie
Oj jak zazdroszczę tego wszystkiego -innego świata!
PolubieniePolubienie
Dlatego, choć tęsknie do Polski to cieszę się bardzo, źe się ruszyłem.
PolubieniePolubienie
Dla nas inny świat, bardzo interesujący. Odpoczywajcie. Front hacjendy zapiera dech. I ten rudy kolor!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może inny świat. Wciąż ci sami ludzie. Trzymajmy się razem
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chyba kolorowy świat w architekturze. Tak, trzymajmy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ten stary sposób budowy przeżywa dzisiaj renesans.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piękno zawsze się obroni 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O hacjendach czytałam, teraz mam na żywo widoki, a nawet jedzenie… Przy moich dziś naleśnikach… Dobrze, kiedy ma się możliwość porównania rożnych kultur.Serdecznie pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ciągnie mnie w świat bo jest naprawdę ciekawy.
Pozdrowienia z meksykanskiej stolicy Yukatanu.
PolubieniePolubienie