Zawrzało ostatnio na pisowskim podwórku aferą lotniczą wywołaną przez niby drugiego człowieka w pislandzie. Mamy już jedną komisje lotniczą, szukającą od ponad dziewięciu lat prawdy objawionej, może czas na drugą. Jontek mógłby wykorzystać swoje doświadczenie z pracy w ciągle isniejącej komisji. Nie mógłby oczywiście tej nowej komisji przewodniczyć z oczywistych powodów, ale jego wiedza na temat samolotów byłaby bezwzględnie nieoceniona. Ja rozumiem, że katastrofa nie ma wiele wspólnego z bezprawnym używaniem rządowych maszyn powietrznych. My żyjemy jednak w krainie absurdów. Skoro obie afery łączy samolot znaczy się jest już wspólny punkt, na którym można budować różnego rodzaju teorie spiskowe. A Jontek w tym względzie nie ma sobie równych. Ostatnio chłop został odsunięty i przeniesiony na boczny tor i jestem pewny, że mało nie wyskoczy z butów aby znowu zaistnieć.
Wierchuszka rządzącej partii, wykorzystując przerwę wakacyjną, wyruszyła w kraj na tak zwane przez nich, pikniki rodzinne. Pogodzili się już, że w miastach takiego czegoś zrobić nie mogą bo trzeba by było zmobilizować wojska ochrony terytorialnej w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Wyruszyli zatem, tam gdzie ich słuchają w nabożnym skupieniu. Oczywiście piknik rodzinny to tylko fasada. Zasadniczo to kampania przedwyborcza. Dobry pan wylazł zza biurka i pofatygował się do swego ludu. Mogą tam błyszczeć bo jak sam były prokurator z PRL-u Piotrowicz, aktualnie zausznik prezesa, powiedział, inteligencja tych ludzi nie jest ich najmocniejszą stroną.
Mogą więc błyszczeć opowiadając te swoje banialuki o dobrej zmianie i złym sorcie, który nic nie chce im pomóc a wręcz przeciwnie, woli im cały czas rzucać kłody pod nogi. Tu nikt nie zadaje niewygodnych pytań. Można nawet wmówić, że loty marszałka z rodzinką to nic przy aferze podsłuchowej, która doprowadziła do ruiny w kraju. Tu ludzie na szczęście nie rozumieją słowa nepotyzm i doskonale wiedzą, że pisiewicze, czyli dzieciaki możnowładców, musza gdzieś pracować i jeszcze się tak nie zdarzyło, żeby nie mieli kwalifikacji. Tych ludzi można przekonać, że była premierowa odnosi same sukcesy gdy bierze udział w głosowaniu albo gdy głosują na nią. Tu ludzie wierzą, ze istnieje szczęśliwa i ciepła wyspa, niczym raj na ziemi, Sań Escobar.
Po takim ładunku „rzeczowych” rozmów i wymianie poglądów obie strony tak są naładowane energetycznie, że mogliby odpalić prezydenckie żarówki w jego żyrandolu.
A wracając do marszałkowskiego latania. Gdyby się nad tym zastanowić to na dobrą sprawę nie ma się czego czepiać. Przecież rząd tworzy jedna partia. Na czele wszystkich instytucji państwowych zasiadają tylko jej członkowie. Sejm i senat tez do nich należy. Znaczy się wszystko jest ich…czyli i samoloty. Wyjaśnijmy zatem, że pomysłowy przemyślanin nie latał żadnym rządowym samolotem jeno pisowskim. Lud to rozumie, to nie żadna afera. On nawet gotów za to zapłacić. 😂😂😂😂😂
ZaPiSzą to na konto ogrodnika
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Moze i tak być. Żyjemy w kraju aPiSurdów.
PolubieniePolubienie
To pan K. nie jest z Rzeszowa? 😉 Tam zdaje się latał.
Pamiętam, że zaraz po objęciu rządów zakupili nowe samoloty, z uzasadnieniem, że państwo nie może być dziadowskie. I wzbili się na wyżyny 🙂
PolubieniePolubienie
On z Przemyśla. Oboje z Beatą czekają na swoje prywatne lotniska. Póki co musi latać do Rzeszowa. Zaraz obok lotniska jest autostrada do granicy z Ukrainą, przez Przemyśl. Pół godziny i jest w chacie.
PolubieniePolubienie
Jaki z tego wniosek? Głosujemy tylko na tych, co mieszkają blisko lotniska, bo inaczej zaczną własne budować i z torbami pójdziemy 🙂
PolubieniePolubienie
Płaczę na Polską!
PolubieniePolubienie
Płakać trzeba,ale nad tymi głupcami którzy głosują na PiS 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tu nie ka co płakać. Trzeba działać.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dobrze powiedziane! Proponuję wynająć snajpera i…. i nie dokończę bo zaraz mi ABW na chatę wpadnie 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miałem się dołożyć, ale lepiej tez zamknę gębę bo mi się jeszcze tutaj zjadą🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No przecież im to PiSancjum się należało! 😉 😀
PolubieniePolubienie
A mnie interesuje bardzo za jakie pieniądze ta kampania przy pełnych korytach. Za nasze czyli już pisowe, czy znowu będą później różnym takim długi wdzięczności spłacać… Bo że nie za swoje, prywatne się bawią to jasne! Wracając do lotów marszałka. Zacytuję dwóch klasyków. Pierwszy (pewna postać z popularnego niegdyś serialu naszych południowych sąsiadów) – „Gdyby głupota miała skrzydła, latałabyś jak gołębica”. Drugi (Albert Einstein) – „Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajdzie się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.” Loty marszałka nic nie kosztowały, a im więcej ich było na pokładzie samolotu, tym wyżej i dalej mogli lecieć.
PolubieniePolubienie
Bo nikt im nie wmówi, że białe jest białe a czarne jest czarne…przy korycie nachapią się wszyscy, po nas choćby potop!
PolubieniePolubienie
Ponoć Marszałek sejmu ma otworzyć własne linie lotnicze 🙂 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Za nasze pieniądze oczywiście.
PolubieniePolubienie
Jakże by inaczej. Te skurwysyny gdyby wydawali swoje to by nie latali samolotami w tą i z powrotem. Na wsi babka ciuła z emerytury na PKS a on sobie z samolotu prywatną taksówkę zrobił.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak babka głosuje na miskę ryżu to niech jeździ autobusem. Może babka się teraz obudzi
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W sumie racja. Tylko szkoda że i zdrowo myślącym się za tych głupców obrywa…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niestety rykoszetem dostają niewinni.
PolubieniePolubienie
Jak to w polityce,większość decyduje za wszystkich…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niestety.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
PiSiory jeżdżą po Polsce i roznoszą wirusa „dobrej zmiany”. Moje okolice już zainfekowali,ale ja sam jeszcze dzielnie się bronię, a w razie gdybym sam nie dał rady to wyciągnę jamniczkę spod kołdry i odeprzemy „dobrą zmianę” 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Trzymam kciuki za to odparcie tej „dobrej zmiany”. Cała nadzie w Tobie i jamniczce.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może jestem naiwny,ale mam nadzieję że Polacy w końcu zmądrzeją i pogonią tych szubrawców…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja mam nadzieje, że to nastąpi już te jesieni. Jeśli nie to ukradną resztę, która jeszcze pozostała.
PolubieniePolubienie
Już niewiele pozostało…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Przyszło mi teraz do głowy, że jak wygrają to zniszczą Powązki i zrobią na ich miejsce mauzoleum rodziny K.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rodzina K. już ma mauzoleum na Wawelu.. Ponoć nawet kot prezesa ma być tam pochowany i jego wszystkie gumowe partnerki.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Krakowowi już zrobił na złość. Czas na Warszawę.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ważne żeby nikt z tej przeklętej rodzinki nie był w Szczebrzeszynie pochowany 🙂 Choć Marta Kaczyńska jeszcze rozmnażać się nie przestała, więc to nie koniec rodu głupasów 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Do Ciebie póki co to się Suski z Mazurek przymierzają. Tysz nieźle.
PolubieniePolubienie
To żaden powód do dumy, bo to po prostu debile niższej rangi 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też nie byłbym dumny. 😃😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba