Świat jest naprawdę dziwny. Czytając niektóre doniesienia publikowane przez Angorę zastanawiam się czy są jeszcze normalne miejsca na ziemi. W Somalii Południowej rodzina na portalu społecznościowym zlicytowała swoją siedemnastoletnią córkę. Oferta, która wygrała przetarg to trzy samochody, tysiąc dolarów i pięćset krów. Ja rozumie, że to gdzieś gdzie diabeł mówi dobranoc, ale przecież mamy dwudziesty... Czytaj dalej →
Na drodze.
Nasza droga do autobusu to taka alejka pośród drzew. Liczy sobie ona około pięć kilometrów. W początkowej fazie drzewa znajdują się po obu stronach. Po przejściu około kilometra zaczynają się pastwiska. Teren się bardziej wyrównuje stąd został zaadoptowany na potrzeby bydła. Jednak po przejściu kolejnych dwóch kilometrów wszystko się zmienia. Znowu po jednej ze stron... Czytaj dalej →