Gdy patrzę na powyborcze mapy to zawsze mam mieszane uczucia co do ich konstrukcji. Polska niewątpliwie podzielona jest na pół i patrząc pobieżnie na rozłożenie głosów można by założyć, że Wisła jest granicą między prorządowym wschodem a opozycyjnym zachodem. To jednak nie do końca jest prawdziwy podział. Przebywam na Podkarpaciu i mam tu wielu przyjaciół.... Czytaj dalej →