Z każdym swoim kolejnym pobytem niemal nie poznaje swojego miasta. Zmienia się ono w tempie błyskawicznym. Wioski, które graniczyły z Rzeszowem już są jego częścią.
Pierwszy raz przyjechałem tu i już pozostałem, wtedy z woli rodziców w 1972 roku. Z jednego końca na drugi koniec miasta można było przejść na piechotę. Dzisiaj jest to niemożliwe. Jeszcze za moich czasów powstało tutaj mnóstwo osiedli mieszkaniowych. Aktualnie deweloperzy wykorzystują każdy skrawek wolnej ziemi aby coś tam postawić w formie budownictwa wielorodzinnego. Jeszcze w ubiegłym roku moi bliscy znajomi mieszkali na obrzeżach miasta ciesząc się odrobiną ciszy i spokoju. To już nieaktualne. Ta okolica zmieniła się nie do poznania. Naprzeciwko ich domu wkomponowano kolejny rząd szeregówek a przy drogach dojazdowych do ich osiedla powstają nowe domy wielorodzinne.
Rzeszów dzisiaj zbliża się albo już przekroczył trzysta tysięcy mieszkańców i w takim tempie już wkrótce będzie tu mieszkać w granicach pół miliona ludzi.
Zmienia się również centrum, w którym wiele starych budynków odnowiono no i ograniczono tam ruch. Wszyscy, raczej powinienem powiedzieć niemal wszyscy, chwalą sobie aktualnego prezydenta miasta, który sprawuje te funkcje po raz kolejny. Jedynie zwolennicy aktualnej władzy jakoś go przetrawić nie mogą. Pomimo, że Podkarpacie uważane jest za ich bastion, Rzeszów pozostaje w rękach człowieka spoza ich kółka różańcowego.
Rzeszów, jak pewnie wiele polskich miast ma swój symbol. Jest nim nim Pomnik Czynu Rewolucyjnego. On sam stoi kością w gardle miejscowemu IPN-owi i wszystkim nawiedzonym dobrej zmiany. Cześć miast, w której stoi zmieniła się pod każdym względem, jedynie on przetrwał. Nazwy ulic pozmieniano, istniejący po skosie, kiedyś ekskluzywny, hotel Rzeszów, zburzono i w jego miejscu postawiony nowy jeszcze bardziej ekskluzywny hotel z obecnie jedna z największych galerii w mieście. Okolice pomnika nie należą już do miasta, bo zostały zreprywatyzowane i oddane kościołowi. Ów monument stoi tuż przed oknami wojewody, który chyba tez dostaje boleści każdego ranka spoglądając na niego. Robi wszystko co może aby usunąć to „okropieństwo”. Póki co bezskutecznie. Pomnik wciąż tkwi i mam nadzieje, że ludność miasta nie ugnie się pod naporem głupoty.
Nie będę bronił go z uwagi na wartości artystyczne i przyczynę dla, której został postawiony. Obrońcy jego, proponują wiele kompromisów, jednak przeciwnicy, podobnie jak Jontek Dochodzeniowiec w Warszawie, który marzy o zdewastowaniu Pałacu Kultury, chcieliby go zrównać z ziemią. Nikt nie wie jaki będzie koniec tej farsy. Jest to bezwzględny symbol miasta i bez niego Rzeszów zapewne pozostanie Rzeszowem jednak już nie dla mnie.
Lubię tu wracać i wracać jeszcze chwile będę, zwłaszcza, że w okresie letnim uruchomiono bezpośredni lot ze Stanów do Jasionki, która jest lotniskiem miasta. Trochę drogo to wychodzi, jednak bezprzesiadkowy lot ma olbrzymie plusy. Tu wciąż mieszkają moi rodzice i najbliższa moja rodzina.
Tu na studiach poznałem Luśkę. Takich wspomnień mam oczywiście więcej. Zawsze jednak gdzieś w tle jest ten górujący nad centrum komunikacyjnym miasta pomnik.
Nigdy nie pojmowałem procesu niszczenia pamiątek rodem z PRL – u.
Dalej nie pojmuję.
Pomnik w tle
Widziany z innej strony
Rzeszowski rynek, pod którym znajduje się trasa turystyczna.
Symbol polskiego bluesa był rzeszowianinem.
Jedna z ulic odnowionego centrum
Nie, nie zgadzam się na niszczenie jakichkolwiek pomników czy obelisków, tak jak i na pisania na nowo historii. Historia każda powinna być interpretowana a nie niszczona i „burzona”. To cuchnie orwellowskim „Rokiem 1984”
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oni się tego brzydzą bo sami reprezentują to samo. Szczyt hipokryzji i prostactwa.
PolubieniePolubienie
Niszczenie świadectwa czasów dawno minionych, nic już nie zmienia ani nie naprawia, ale jako świadectwo jakąś rolę jednak pełnią. Tak jak i historia. Zakłamywanie jej nie zmienia. Zaś nienawiść do symboli i pomników akurat tego okresu, akurat w wykonaniu tego ugrupowania, wydaje mi się podwójnie bezsensowne, z racji olbrzymich podobieństw w sposobie rządzenia. To tak jakbyśmy usiłowali zniszczyć wszystko, co może się z nami brzydko kojarzyć. Coś w tym sensie, jakby kobiety lekkich obyczajów zaczęły burzyć burdele i przeniosły się ze swoim interesem pod kościół.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Świetnie to ujęłaś „podobieństwa w sposobie rządzenia”. Pewnie dlatego dla mnie ta ich nagonka na komunistów wszelkiej maści brzmi jakoś nie całkiem szczerze, a wręcz cuchnie kłamstwem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bo to nie może brzmieć szczerze, z uwagi na ilość komuchów których przytulił PiS. A sposób rządzenia czy wysławiania się jak żywcem wyjęty z gomułkowskiej ludowej, to już nie jest tylko podobienstwo. To dokładnie to samo! To nie przypadek!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wynika z tego, że i lud niewiele się zmienił skoro te hasła wciąż się sprawdzają.
PolubieniePolubienie
Dawno temu pod tym pomnikiem,spotykalem sie z piekna blondynka.”No to jak? O 18 pod cipa?”
PolubieniePolubienie
Jeśli chodzi o blondynkę muszę ci uwierzyć na słowo. Jeśli chodzi o 18 pod cipą, zaprawdę, prawdę powiadasz.
PolubieniePolubienie
A nie planujesz wrócić na stałe? 🙂 Piszesz z takim sentymentem… 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mam tu wspomnień tyle, że aż łzy czasem w oczach się pojawiają. Ale nie wrócę. Moja rodzina już gdzie indziej. Pozostał olbrzymi ładunek sentymentu.
PolubieniePolubienie
Co nie zmienia faktu że i tu zawsze będzie Twój dom 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ten sentymentalny zapewne tak.
PolubieniePolubienie
Odnośnie niszczenia pomników, to kolejny sukces PiSu. Niszczą wszystko co kojarzyło się z komuną, jakby w ten sposób historię mogli zmienić…Ale gdyby to tylko od nich zależało to co parę metrów stal by pomnik któregoś z Kaczyńskich 🙂 Swoją drogą po necie krąży filmik jak Kaczyński pije wódkę z Kiszczakiem w Magdalence, a PiSiory nadal zaprzeczają że coś takiego miało miejsce! 🙂 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gnębienie pamiątek z tamtych czasów to dla mnie brak jakiegokolwiek szacunku dla naszej historii. To może i zapewne pracuje z tępym ludem nie ze mną.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Historii w ten sposób i tak nie zmienią a już na pewno się w niej dobrze nie zapiszą.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I to jest właśnie ta tępa luka w ich sposobie myślenia.
PolubieniePolubienie
Wcześniej czy później za to myślenie zapłacą.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Syn jest zachwycony Rzeszowem, a (w przeciwieństwie do mnie 🙂 ) wiele podróżuje.
Jak się komuś czyn rewolucyjny nie podoba, to może niech podda myśl wycofania się z reformy rolnej 🙂 Bo takie są konsekwencje tego czynu. Opozycja ma wtedy wygraną jak w banku 🙂
PolubieniePolubienie
No masz babo placek, a co Ci się w stolicy Podkarpacia nie podoba?
Im się pomnik nie podoba, czyn sam w sobie i owszem. Ale odebranie chłopu ziemi to całkiem niezłe hasło dla tych pomazańców co nie chcą pomnika.😂😂😂😂
PolubieniePolubienie
W odróżnieniu od syna niewiele podróżuję 😀 W Rzeszowie nie byłam, ale wierzę synowi, bo dużo widział i ma porównanie.
PolubieniePolubienie
Fajny rynek:-) Wiele miast tak się zmienia, spotykam często kuracjuszy, którzy wracają po latach do nas i nie poznają… ale to dobrze, może poza brakiem ciszy i spokoju tam, gdzie była.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rynek jest w porównaniu z czasami słusznie minionymi wręcz rewelka. Jednak tempo rozwoju jest tak niesamowite, że ulice pękają w szwach od nadmiaru samochodów. To będzie wielki problem za pare lat. Jak jest problem, prawdę powiedziawszy.
PolubieniePolubienie
Byłem kilka razy w PRL-owskim Rzeszowie i nie miałem jakoś specjalnych zarzutów. Z wyglądu spokojne miasto to było. Nie wiem jak jest teraz …
PolubieniePolubienie
Dalej bardzo spokojne miasto. Świetny prezydent. Szkoda tylko, że to jednak ten „wschodni” styl myślenia.
PolubieniePolubienie
Dziękuję za wycieczkę, bo nigdy mnie na wschód żadna wycieczka nie zawiozła!
PolubieniePolubienie
Miło mi bo Rzeszów to ciekawe miasto.
PolubieniePolubienie
Byłam w Rzeszowie cały miesiąc, ale to było trzydzieści lat temu. Teraz miasta bym nie poznała, nawet hoteli nie ma. Ani Polonii, ani Rzeszowa… I tylko żal został.
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Oj Ultro trzydzieści lat w przypadku Rzeszowa to cała wieczność. Hotel Rzeszów zburzyli ale w jego miejsce powstał nowy jeszcze bardziej okazały hotel o nazwie …Rzeszów.
Pozdrawiam z Podkarpacia.
PolubieniePolubienie
Twój wpis zachęca, aby udać sie na drugi koniec Polski. Ładnie tam, urokliwe miejsca pokazujesz. Pojadę…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mój ojciec powtarza mi regularnie każdego dnia, że na Podkarpaciu ludzie statystycznie żyją najdłużej. Ot powietrze wciąż lepszej jakości. Warto zobaczy. Zapraszam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pojadę, bo moje korzenie też stamtąd. Mój tata miał tam rodzinę, ale my ich nie poznaliśmy, a tata bardzo młodo zmarł (jestem z domu Rusinek)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mam znajomego, również jak ja Marka właśnie Rusinka. Ma gospodarstwo agroturystyczne Czarna Owca. 😃😃😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ojej Marku zapytaj, czy u niego w rodzinie był Andrzej Rusinek (to mój dziadek), Czesław Rusinek- mój tata urodzony w 1934 i jego brat Wacław. Ich mama czyli moja babcia to Aniela Kozak, ale zmarła, kiedy mój tata był niemowlakiem. Może tan Marek ma coś wspólnego z naszą rodziną, bardzo chciałabym odnaleźć korzenie, ale nigdy nie wiedziałam, jak się do tego zabrać.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Spróbuje do niego dotrzeć. Straciłem kontakt z wieloma ludźmi. Ale będę próbował.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
dzieki Marku, po prostu miej to czasem na uwadze. całuję
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No to teraz mnie przekonałam kompletnie aby działać. 😃 buziaki
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Hi hi hi, całowaniem…? No cóż, zajęty jesteś, to o lizaniu nie wspomnę. :-)))
PolubieniePolubienie
Nic na to Nie poradzę. Takie flirtowanie na odległość zdaje się być bezpieczne a przy okazji można trochę się pośmiać. 😃😃😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Masz rację, bezpieczne na pewno. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba