Przygotowując się do wyjazdu, sprawdziłem co z mojego sprzętu robi zdjęcia. Wiadoma sprawa, komputery dzisiaj i telefony to również przenośne aparaty fotograficzne. Dobrze jednak mieć również urządzenie, które kiedyś służyło tylko do robienia zdjęć czyli…aparat fotograficzny. Postanowiłem wziąć go również ze sobą bo łatwiejszy w obsłudze w trakcie spacerów.
Zdjęć z niego nie mogłem jednak używać do moich wpisów bo nie było jak ich przetransferować na komputer. Po powrocie do domu właśnie je przeniosłem i pare najbliższych wpisów to będą foty z aparatu.
Pierwszy dzień. Jazda przez Andy i park narodowy Cajas. W dolinach opadły chmury a my nad nimi.
Im wyżej tym chmurowe widoki ciekawsze.
Momentami poruszaliśmy się w chmurach a momentami po ich krawędzi
Nie wiem czy to specyfika Cajas, czy w górach jest tak wszędzie ale te chmurne pejzaże zaskakiwały mnie na każdym zakręcie.
Niespodzianka na drodze czyli osuwisko.
Ale już nad nim pracują.
Więcej zdjęć w następnym wpisie.
Patrząc na te zdjęcia można by stwierdzić że bujałeś w chmurach 🙂 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Trochę pobujałem, dopóki nie spojrzałem na drogę.🙂😃
PolubieniePolubienie
Podejrzewam że tam pijanych kierowców nie uświadczysz, bo jeżdżąc takimi drogami tylko wariat by wsiadł za kółko dziabnięty…
PolubieniePolubienie
Na tych serpentynach pijaństwo to samobójstwo. Droga wcale nie była taka całkiem zła, tylko te momenty, dwukrotnie, gdzie góra osunęła się na drogę.
PolubieniePolubienie
Góra osunęła się na drogę…A Polscy kierowcy narzekają na nasze drogi!!! 🙂 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może przesadziłem. Raczej zbocze góry. Ale to nie zmienia faktu, że to dość niebezpieczne, zwłaszcza jak akurat przejeżdżasz. 🙁
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję że w większości są tam normalne drogi…
PolubieniePolubienie
A patrząc na drogi jakimi się poruszaliście…Brrrrrr….!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bo to wypadło na nas z zakrętu i było ostre hamowanie, no może nie aż tak ostre ale przyjemne to nie było po bujaniu w chmurach.
PolubieniePolubienie
Dobrze że autokar miał hamulce 🙂 🙂
PolubieniePolubienie
Autokar był dobry a i kierowca, nie powiem złego słowa. 🙂
PolubieniePolubienie
Po prostu obłędne!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzięki.
PolubieniePolubienie
Aparat zabieramy zawsze, mój mąż nawet chciałby lornetkę, ale gdy trzeba ją dźwigać w plecaku cały dzień, to średnia przyjemność ;-(
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dla mnie już nawet aparat stanowi ciężar nie do pokonania i zdjęcia robię tylko komórką.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mój jest rozmiaru komórki, zatem nie sprawia większych problemów. Tez używam komórki ale lubię mieć aparat pod ręką w określonych sytuacjach.
PolubieniePolubienie
Mam gdzieś Olimpusa który wielkością niewiele ustępuje komórce, ale nawet nie wiem czy jeszcze działa, poza tym robił kiepskie zdjęcia z tego co pamiętam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tylko na takie okazje używam aparatu. Na niespodziewane chwile tylko telefonu. Tak napewno jest wygodniej.
PolubieniePolubienie
Mój aparat raczej z kategorii skromnych. Nie uważam się za fotografa, bardziej za pamiątkarza tego co widziałem 😃
PolubieniePolubienie
Tak aparat lepiej mieć. ja też zabieram, ale raz w roku kiedy mam wyjazd letni, wakacje. Zapominam co i jak się robiło i po kilku próbach jest okay. Świat chmurny widziałeś.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Aparat mam dość łatwy w obsłudze. Dzieciaki mi go ustawiły i tylko mam naciskać jeden guzik. Dzisiaj to wszystko jest zautomatyzowane, zdjęcia wychodzą całkiem, całkiem. Na moje potrzeby wystarczy. Te chmury były wręcz niesamowite.moim zdaniem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Idę odświeżyć mój aparat foto.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rób zajęcia Basiu, bo jeszcze chwila i politycy zniszczą tą naszą piękną planetę.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czasem cyknę moje nóżki, też.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czemu nie, nóżki też ważne.😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Hmmm i piękne. Skromna Baska
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Widziałem pare zdjeć. Pozazdrościć.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To się nazywa „bujać w obłokach”! Tęsknię za wycieczkami, bo tyle miejsc ciekawych jeszcze do poznania… Dobrze że choć na zdjęciach można podziwiać 😃
PolubieniePolubienie
Bujali się dość przyjemnie przez ładną chwile. Kierowca jednak musiał być bardzo skoncentrowany.
PolubieniePolubienie
A ja czekam cierpliwie na obiecane żółwie z aparatu 🙂
PolubieniePolubienie
Przetransferowane je juz na komputer. Nie jestem z tych zdjeć zadowolony i obawiam się, źe będą dla Ciebie zawodem. Ale skoro słowo się rzekło kobyłka u płota. 🙂
PolubieniePolubienie
To w sumie, co będzie? Żółwik, czy kobyłka? 😉
Żółwie są cudne w każdym ujęciu. Nie bój żaby 🙂
PolubieniePolubienie
No masz babo placek, znowu pytanie na inteligencje. To będą żółwie pod wodą, z góry wyglądają jak….a zresztą zgadnij sama. 😂😂😂
PolubieniePolubienie
Dziękuję z wycieczkę. W jak różnym środowisku teraz żyjesz. Jednka widoków zazdroszczę 🙂
PolubieniePolubienie
Było co oglądać. No i cieszę się, źe się podoba.
PolubieniePolubienie
Trochę wyjazdów w góry miałem pracując jako kierowca autobusu, ale mówiąc szczerze wcale mnie to nie rajcowało. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Co innego pasażer, co innego kierowca. Wcale nie dziwią mnie Twoje uczucia. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jazda w chmurach? Tego jeszcze nie widziałam, a chmury kłębiaste i mleczne, więc bezpiecznie nie było.
Serdecznie pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wiesz Ultro, te chmury były miejscami odrobine niebezpieczne. Generalnie jednak leżały tylko w dolinach, na które mieliśmy świetny widok z góry. Było trochę bajkowo.
Tak właśnie pozdrawiam.
PolubieniePolubienie