Kiedyś, bardzo dawno temu, oglądałem skecz na temat różnicy pomiędzy mózgami kobiet i mężczyzn. Często o nim myślę.
Rozmawiamy z moją dziewczyną na przykład na temat jakiegoś filmu. Nagle coś tam jej gdzieś połączyło się z pracą w ogródku i ni stąd ni zowąd rzecze coś do mnie w tym temacie. Ja wciąż tkwię w filmie i czuje się kompletnie zgubiony. Mało tego, zielonego pojęcia nie mam o czym ona teraz gaworzy.
Otóż to. Podobno męski mózg jest poukładany. Znajdują się w nim całe szeregi rożnych pudełek dokładnie opisanych. Jest pudełko dla sportu, rozrywki, filmów, sprzątania, kolegów, itd, itp. Mężczyzna lubi być w konkretnym momencie w konkretnym pudełku. Jeśli chce się zmienić temat, należy dać nam czas na zamknięcie jednego pudełka, otwarcie i przejście do kolejnego. Jesteśmy wtedy przygotowani na zmianę tematu.
Czy widzieliście kiedyś mapę dróg i autostrad jakiegoś kraju? Polecam. Tam te wszystkie drogi przecinają się gdziekolwiek i bez najmniejszego sensu. Ronda, krzyżówki, zjazdy, wjazdy. Totalny galimatias, chociaż logicznie poukładany.
Tak mniej więcej wyglada mózg kobiety. Tysiące myśli biegnie w tym samym czasie w rożnych kierunkach. Przecinają się, krzyżują, co jednak najgorsze walą z prędkością większa od światła. Teściowa, dzieci, dom, zakupy, mąż, obiad, praca, to wszystko biegnie w rożnych kierunkach powodując wielofunkcyjność w myśleniu tej boskiej istoty, za którą my istoty brzydkie nie jesteśmy w stanie nadążyć.
Od czasu do czasu dochodzi jednak do spięcia na tych krzyżówkach arterii myślowych. Takie spięcie jest najgorsze, bo pozostawia po sobie ślad w pamięci naszych dam. Możesz być pewien, że kiedyś niespodziewanie ci przypomni ten moment, który być może dla ciebie nie był ważny jednak w mózgu twojej dziewczyny tkwi, jakby to miało miejsce wczoraj a nie dwadzieścia lat temu.
Mężczyzna na liście swoich pudełek ma jedno, które uwielbia najbardziej. To mała skrzyneczka nazywa się „nic”. Chłopy uwielbiają w nim przebywać. Podobno najcześciej w tym pudełku są wędkarze. Stając z patykiem nad brzegiem rzeki, nie wiedzą kompletnie co się wokół nich dzieje. Podobno podłączono do jednego z takich czujniki życia. Wykazały one, że chłop powinien być martwy, a jednak żył.
My uwielbiamy to pudełko, ale jest ono najbardziej znienawidzonym przez nasze partnerki. To ono najcześciej kreuje spięcia w arteriach myślowych naszych dam. Dotrzeć do nas w tych momentach przecież niepodobna.
Będę kończył. Muszę opuścić pudełko „blog”. Czuję na sobie nic dobrego niewróżące spojrzenie. Wlaśnie zdałem sobie sprawę, źe mogę doprowadzić do kolejnego spięcia.
Po paru komentarzach zdecydowałem się na umieszczenie linku do tego skeczu, który jest po angielsku. Kto zatem „spikuje” polecam odrobine śmiechu.
Jakoś do mnie nie przemawia ta teoria o różnicach w myśleniu uwarunkowanych płcią. Ludzie są po prostu inni. Jeden z moich synów myśli mniej więcej tak, jak Ty. Pudełkowo. Każda nowa myśl, mająca na celu pokazania tematu w szerszym kontekście, drażni go i dezorientuje, więc reaguje: mamo, po prostu powiedz, czego chcesz 🙂 Drugi, natomiast, jest elastyczny, łatwo przechodzi z tematu w temat. Moje koleżanki też są różne pod tym względem, bardzo różne 🙂 Jedne zmierzają prosto do celu w przekazywaniu treści, inne, w tzw. międzyczasie, zbaczają i bywa, że błądzą 🙂
PolubieniePolubienie
Oglądałem ten skecz z „pomocami naukowymi”. Wyglądało to bardzo zabawnie a i komediant był całkiem przekonywującym aktorem. Postanowiłem to przetłumaczyć. Oczywiście nie umywam się do oryginału.
PolubieniePolubienie
Skecz, a jaki mądry. Jak rozprawa filozoficzna, albo efekt badań kilkuletnich naukowca mózgologa 😉 Dobrze że masz opanowaną do perfekcji strategię unikania spięć, to bardzo pomaga we wzajemnych relacjach 😁😁😁 Pozdrawiam ja i sypiący za oknem śnieg.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzieści lat nie poszło na marne. Moja dziewczyna często mnie zaskakuje, zmieniam pudełka relatywnie szybko😂😂
Śnieg powiadasz? Aż mnie zimne ciarki przeleciały.
Przesyłam zatem odrobine słońca🌞
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak. Dziś w Niemczech od rana padał deszcz, a po południu sypał dużymi płatkami śnieg. Dziękuję zatem za słońce, bo do końca mojego tutaj pobytu, zmiany na lepsze nie przewidują.
PolubieniePolubienie
Coś w tym jest, ale znam także kobiety, które nie ogarniają tego, co inne, więc jest chyba równowaga.
Ale przypomniał mi sie dowcip niedawno czytany: jeśli mąż mówi, że coś zrobi ZARAZ, to zrobi i nie trzeba mu co pół roku przypominać…
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Dowcip bardzo mnie przekonuje. Skecz był naprawdę śmieszny w oryginale.
PolubieniePolubienie
Ja się nawet nie zorientowałam, że to ma być śmieszne. Na przyszłość uprzedzaj 🙂
PolubieniePolubienie
Różnice? Są, ale na tym polega urok, że różnimy się między sobą, choć dogadać się jakoś trzeba, więc przeprosiny są zawsze miłe.
Serdecznie pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To był doprawdy zabawny skecz. A już te badania z facetem łowiącym ryby doprowadziły mnie do histerycznego śmiechu. Słusznie zauważyłaś, że ta inność ma swój urok. Tak chyba powinno być.
Miłego tygodnia życzę.
PolubieniePolubienie
Wypowiadanie się na temat mózgu kobiety jest bardziej niebezpieczne niż rozbrajanie bomby 🙂 a że większość blogerów to kobiety poprzestanę tylko na tym stwierdzeniu, nie zagłębiając się w temat 🙂 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Sam bym się nie wypowiadał. Znajomy podesłał mi komika scenicznego ze swoim skeczem. Wydawało mi się zabawne. Tylko przetłumaczyłem z angielskiego. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ciesz się że kobiety nie dały Ci popalić 🙂
PolubieniePolubienie
… chyba wpadłem do spamu.
PolubieniePolubienie
Nic w nim nie znalazłem.
PolubieniePolubienie
Fajnie to opisujesz, tak obrazowo i pociesznie. Zanim przeczytałam koniec, już myślałam „co na to Twoja pani, na przesiadywanie w pudełku Blog” . I mam odpowiedz -rzuca złowrogie spojrzenie i dochodzi do spięcia. Uważaj bracie, bo.. . A najwyżej przytulisz, przeprosisz i dalej..
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Po tylu latach dość dobrze się znamy. Po prawdzie parę pudełek musiałem wyeliminować. Z perspektywy, był to dobry ruch. A do bloga sama mi czasem poddaje tematy.🙂 Czasami jednak jak hurtem odpowiadam na komentarze, to czuje ciarki na
plecach😃😃😃. Przez chwile tylko 🙂
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Ja zauważam dość często, że słonko za oknem, pobiegałabym, wyszła do kina a ślęczę przy kompie. kiedyś Marku skończymy i tę podróż. Czuję, że ja szybciej niż Ty.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pewnie masz rację Basiu. Odkrywamy coś, zaczyna nas to fascynować, poświęcamy temu wiele czasu, potem to zaczyna powszednieć … bo fascynuje nas już coś innego. Staram się kontrolować swój czas przed komputerem, zdarza się jednak, że się zapominam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Odkąd mam bloga, otwieram go codziennie, a przed tak nie było. Wiem, że ja zdecydowanie za dużo poświęcam na to czas, ale Wy dajecie mi poczucie łączności z ludźmi.
PolubieniePolubienie
Właśnie, chodzi o tę łączność z ludźmi, z którymi w przeciwnym wypadku nigdy byśmy się nie spotkali. Wciągnęło mnie to, nie będę ukrywał. Dodatkowo mam czas i uważam, że takie wymiany poglądów dają mi sporo do myślenia. Co będzie jutro..nie wiem. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
chłopie stereotypizujesz 😉 obudź się 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wiem, że jesteś anglojęzyczna. Polecam ten skecz, który trochę frywolnie przetłumaczyłem. Skecz jak to skecz, przejaskrawia ale w poniedziałek z rana fajnie jest się pośmiać. U mnie prawie ósma i właśnie się budzę. 😃🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jestem pewna, ze ogladalam to gdzies z polskimi napisami. Facet tak naprawde nie jest komikiem, a terapeuta zwiazkowym 🙂 Nagranie jest naprawde bardzo zabawne. Zazdroszcze mezczyznom pudelka z nicoscia. I wspolczuje sobie skomplikowanej autostrady 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czyli w pewnym sensie podzielasz jego spostrzeżenia. Na YouTube jest pare wersji tego skeczu. Wybrałem trochę skróconą bo oddaje kwintesencję. W wydłużonej wersji mówi o reagowaniu na stres, też zabawnie. Nie znam jego prawdziwej profesji, ale ta parodia wydaje mi się znakomita.
PolubieniePolubienie
Zgadzam sie z jego teoria. Jasne, przedstawil to w komiczny sposob i momentami troche pokoloryzowal, ale przeciez gdyby nie mowil prawdy, to by sie widowania nie dusila ze smiechu 😉
PolubieniePolubienie
Zgadzam sie z jego teoria. Jasne, przedstawil to w komiczny sposob i momentami troche pokoloryzowal, ale przeciez gdyby nie mowil prawdy, to by sie widowania nie dusila ze smiechu 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mija tak uważam. Widać każdy dostrzegł cząstkę siebie w tym monologu.🙂
PolubieniePolubienie
Nie jestem pewien, ale ten super skecz/monolog widziałem chyba jakieś 20-30 lat temu (zresztą widać topo ubraniach siedzących), stąd pewna ważna korekta. Nie chodzi o pudełka, a o paczki. Już wtedy zorientowano się, że struktura mózgu dokładnie odpowiada strukturze komputera, stąd do słowa box (czyli fonetycznie baks) bardziej pasuje paczka. Paczka to plik informacji, a pliki grupują się w folderach. Dalej wszystko już jest O.K.
Niżej kursywą wkopiowałem ten komentarz, który się u Ciebie nie wyświetlił:
„Chyba też oglądałem ten skecz. W sieci jest dużo wrzutek na ten temat, dobre są teatry TV (np. Wilhelmi, Gajos) i wykłady prowadzone w lekkiej formie przez prof. Vetulaniego, np.:
Ciekawie skomentowałeś t.zw. „płeć mózgu”. 😉
„
PolubieniePolubienie
Ja rownież oglądałem to dość dawno. Osobiście tezy tej humoreski przypadły mi do gustu. Po pierwsze, że widzę w nich sporo korelacji z rzeczywistością a po drugie bo lubię ten typ poczucia humoru.
PolubieniePolubienie
Coś w tym zdecydowanie jest. Podczas gdy ja przeżywam istną galopadę myśli, mój mąż na pytanie o czym rozmyśla zazwyczaj odpowiada „o niczym”. Sądzę, że musi mieć spore pudełko z tą etykietką 😉
Albo kiedy mamy poważną rozmowę; na jakieś moje pytanie odpowiedź często formułuje na tyle długo, że kiedy w końcu już mi jej udziela, to ja ledwo już pamiętam (zdążywszy w międzyczasie obskoczyć w głowie kilka kolejnych kwestii do obgadania) o co w sumie pytałam 😉 No istny cyrk ta komunikacja damsko-męska! 😜
PolubieniePolubienie
Dzięki za komentarz. Bardzo lubię tych solo komediantów. Zauważyłem jedną ciekawą rzecz. Im bardziej wyśmiewają rzeczywistość tym bardziej ludzie szczerze się śmieją. Atmosfera na sali podczas tego skeczu mówi sama za siebie. 🙂🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zgadzam się. Nic tak ludzi nie bawi jak pokazanie przywar ich znajimych i bliskich (bo przecież nie ich samych ;)) w krzywym zwierciadle 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba