Jak zwykle o tej porze roku już od kilku lat na moim blogu pojawia się wpis dotyczący Super Bowl. Domyślam się, że impreza ta chociaż znana z nazwy, kibiców w Polsce nie ma zbyt wielu. Super Bowl to jednak, pod względem oglądalności, jest najważniejszą imprezą sportową w USA. Kończy się nim sezon futbolu amerykańskiego, który trwa od września a jego zwieńczeniem jest finał rozgrywek. Dwie najlepsze drużyny z dwóch różnych konferencji wyjdą na przeciw siebie by dać Amerykanom moment zapomnienia od bieżących problemów.
Sam pojedynek będzie trwał tylko godzinę, ale przedmeczowe historyjki dotyczące poprzednich meczów, zawodników występujących w dzisiejszym spotkaniu, ich drogi życiowej pełnej przeszkód i wiele innych analiz ekspertów, zajmie cały dzień w telewizyjnej ramówce tego dnia.
Amerykanie jak kraj długi i szeroki spotkają się na tak zwanych Super Bowl parties, które są już ich tradycją. Piwo lać się będzie ostro, pomieszane z chipsami i innym tanim jedzeniem. Dzisiaj nic nie jest ważne bo oto wieczorem poznamy mistrza świata w tej dyscyplinie sportu. A jakże, mistrza świata. W Stanach przed telewizorami zasiądzie tysiące kibiców i jeszcze więcej na całym świecie. Nawet ci, których sport mało interesuje z zapartym tchem przyglądać będą się reklamom w trakcie pojedynku, które trzymane są w sekrecie do czasu transmisji. Byle kto reklamować się nie może, koszt bowiem jest zawrotny i sięga kilku milionów dolców za minutę. Reklamy będą miały oczywiście specjalny charakter często bardzo zabawny. Jak każdego roku prym wieść będą dwie największe firmy piwne czyli Budweiser i Coors oraz walczące o amerykański rynek Pepsi i Coca Cola.
Będzie wciąganie flagi, będzie bardzo patriotycznie a hymn zaśpiewa zapewne ktoś znamienity. Tak się robi show.
W przerwie meczu oczywiście uznani artyści, nie mam pojęcia kto w tym roku, dadzą koncert marzeń z setkami statystów podrygujących w rytm muzyki. Te dwadzieścia minut osłodzi życie paniom domu, które w tym dniu na swoich chłopów totalnie liczyć nie mogą.
W tym roku naprzeciw siebie staną Patrioci z Nowej Anglii i zespół Rams z Los Angeles. Ta pierwsza drużyna to bezsprzecznie najlepszy zespół ostatnich piętnastu lat. Z dokładnością niemal zegarka meldują się w finale tych rozgrywek. Opuścili je kilka razy ale i tak pod względem występów w ostatnich latach są nie do pobicia.
Nowa Anglia to część stanu Massachusetts, którego największym miastem jest Boston. Nowy Jork i Boston nie przepadają za sobą. Prawdziwy kibic z Nowego Jorku dzisiaj murem będzie po stronie zespołu z Los Angeles. Nie inaczej będzie ze mną. Zawsze byłem fanem drużyn z Wielkiego Jabłka i zawsze moim największym wrogiem były drużyny z Bostonu. Będę trzymał dzisiaj kciuku za Rams, którzy nie są faworytem. To jednak sport a w nim wszystko jest możliwe.
Ja się pasjonuję obecnie pucharem Włoch (mecze można oglądać w TV naziemnej), ze względu na robiących tam furorę Polaków. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzisiaj u mnie rządzi USA. Jestem wielkim kibicem ichniego futbolu. Al dzisiaj też będę oglądał Milan z Romą, bo Piątek rzeczywiście robi niesamowitą robotę. 😃🙂😀
PolubieniePolubienie
O Super Bowl wiem tylko tyle że jest corocznym wielkim świętem amerykanów, bo już o samej dyscyplinie, zasadach gry czy rozgrywkach nie wiem nic… Nie znam ani jednej drużyny… Inna sprawa że interesuję się głównie kopaną i skokami narciarskimi… No i na siatkarki chętnie popatrzę,ale to już nie z przyczyn sportowych 🙂 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miałem tak jak ty gdy mieszkałem w Polsce, hahahaha 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Fakt, u nas o tej dyscyplinie niewiele się mówi 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jadąc w siną dal słuchaliśmy radia, a tam o super bowl właśnie – w Ameryce jak coś już robią to na 200 %, to trzeba przyznać…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Muszę im to przyznać, że nigdzie nie widziałem widowisk zrobionych z takim rozmachem. A to przecież tylko lokalna dyscyplina sportu. Potrafili jednak zainteresować nią cały świat. Ekwador będzie przeprowadzał bezpośrednią transmisję.
PolubieniePolubienie
Chłopy, dzisiaj to nie dla mnie. Za grosz na tej dyscyplinie nie znam się. Pozdrawiam was i sportowy duch.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Muszę Ci powiedzieć, po fakcie, że było to najsłabsze widowisko jakie pamietam. Dodatkowe wygrali nie ci, którym kibicowałem. Jak to w życiu.
Pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No tak raz z górki innym razem pod. Pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba