Powodowany dzisiejszym zachowaniem prezesa prezesów w sejmie zdecydowałem się na powtórzenie mojej rymowanki sprzed nieco ponad trzech lat. Śmiej się, śmiej bałwanie Wkrótce przed trybunałem staniesz I prezydent ci pomóc już nie da rady Bo sam namówiłeś go do zdrady Za którą przyjdzie zapłacić mu drogo A i historia oceni go srogo Choć przyrzekał być... Czytaj dalej →