Moje niezbyt młode kości Bardzo mocno złości Stref czasowych zmiana Zatem dzisiaj już od rana Jęczą, płaczą i zgrzytają, Że się na to nie zgadzają, Źe dość mają już podróży Bo im wcale to nie służy Przecież bilet mam kupiony I dla siebie, i dla żony To wydatek dla mnie spory Zaprzepaścić, byłbym chory I... Czytaj dalej →