Gdy w domu siedzimy
Mało widzimy
Dym z papierosa
I czubek nosa
Wszystko przysłania
A co się wyłania
Na dalszym planie?
Panowie i panie
Rzecz niepojęta
Skuwają nas w pęta
Swoich poglądów
I krnąbrnych rządów
Historie zmieniają
Chwałę oddając
Tylko wyklętym
A wszystkich przeklętych
Gorszymi nazwali
A co ci mieli, im odebrali
We wszystkich szpitalach
Mnóstwo nawala
Bo brak tam sprzętu
Dla wielu pacjentów
Na który, zbiórkę
Ogłosił WOŚP z Jurkiem
Rząd nie da pomocy
Strzelając w WOŚP z procy
Bo działalność Jurka
Jest nie z ich podwórka.
Tam się panoszą
Prawdy swe głoszą
Że w puszczy drukarze
W sądach zbrodniarze
Niepłodność to kara
A Unia poczwara
Uchodźcy bandyci
Oraz terroryści skryci.
Gwałt to stosunek
Z którego rachunek
Ciąża niechciana
Ma być trzymana
Trybunał to bzdura
A media na wióra
Wkrótce przerobią
I place ozdobią
Pomnikami brata
Ich dzielnego chwata
On związek stworzył,
Który otworzył
Bramy wolności
Dla naszej ludności.
By osiągnąć korzyści
Uczą nas nienawiści
Bo gdy naród skłócony
Mogą odrywać swoje kupony
Patrz więc głupcze na swój czubek nosa
Kolejnego odpal papierosa
I żyj sobie w błogiej złudzie
Skoroś się zaprzedał, haniebnej obłudzie
A gdy wreszcie ona zniszczy i ciebie
Miej pretensje do samego siebie.
Udostępniłem na Facebooku z dopiskiem:
Mocne słowo
na ludowo.
Wystarczy melodię dołożyć
aby piosenkę stworzyć
PolubieniePolubienie
Może się komuś jeszcze spodoba i rzeczywiście zaśpiewa. W moich rymowankach podłożyłem swój tekst pod pare znanych przebojów. Póki co bez sukcesów. Ponownie dzięki za bardzo fajny komentarz i za „reklamę” na FB. Serdecznie pozdrawiam.
PolubieniePolubienie