Trwa zażarta walka, niemal na noże, pomiędzy ministrami aktualnego rządu w zakresie najbardziej absurdalnego zachowania lub wypowiedzi. Moim faworytem jest Szogun, który jak tylko coś chlapnie to z miejsca przeszywa mnie jakiś ból wywołany ni to śmiechem, ni to niewiarą, że mógł on wpaść na tak niewiarygodny pomysł. Powoli jednak przyzwyczaja mnie do swojej prawdy... Czytaj dalej →